155 replies to this topic

[mjr Tsu]

W ramach ćwiczeń wojskowych „Zachód 2013” żołnierze rosyjscy i białoruscy będą realizować scenariusze wojenne. Zapowiedź manewrów wywołała falę komentarzy. Były szef MON Romuald Szeremietiew stwierdził nawet, że poprzez manewry Rosja i Białoruś przygotowują się do wojny z naszym krajem.

Jak wynika z informacji serwisu kresy24.pl manewry mają zostać przeprowadzone na terenie Białorusi jesienią 2013 roku. Wiadomo już, że będzie nimi dowodził gen. Anatolij Sidorow, dowódca zachodniego okręgu wojskowego białoruskiej armii. Wszystkie szczegóły ćwiczeń trzymane są w ścisłej tajemnicy, warto jednak pamiętać, że w 2009 roku w czasie odbywających się tuż pod polską granicą, w okolicach Brześcia, oraz pod Grodnem manewrach wojska rosyjskie i białoruskie ćwiczyły scenariusz tłumienia wywołanej przez Polaków rebelii. Ćwiczono także walkę z „grupami dywersantów” składających się z zamieszkujących Białoruś mniejszości narodowych.

Odnosząc się do obaw Romualda Szeremietiewa minister Radosław Sikorski zapewnił, że polskie władze poważnie traktują tego typu ćwiczenia, a wojsko zawsze jest przygotowane do wojny.

– My to traktujemy bardzo poważnie. Ostatnie wspólne manewry Rosji i Białorusi, „Zachód 2009”, były zdecydowanie prowokacyjne wobec Polski. Wystosowałem wówczas list do sekretarza Paktu Północnoatlantyckiego, a NATO zajęło bardzo zdecydowane stanowisko w tej sprawie.Wojsko zawsze przygotowuje się do najgorszego, czyli do wojny – oświadczył na antenie TVP Info Radosław Sikorski i podkreślił, że polscy żołnierze będą w tym roku brali udział w manewrach NATO na terenie Polski.

Żródło: niezalezna.pl, TVP Info, kresy24.pl

[żaba]

jeszcze wojny z ruskimi brakuje ale nie wydaje mi się to realne w najbliższym czasie

[optymista]

Rosjanie nie szykują się do wojny z Polską, a przynajmniej nie można dojść do takich wniosków po lekturze artykułu.

To, że sojusznicy organizują wspólne szkolenia jest zupełnie normalne i nie powinno budzić niepokoju.

[cysiasty]

Normalne że organizują ją pod naszą granicą.

[optymista]

Nie wiadomo przecież, w którym dokładnie regionie Białorusi odbędą się ćwiczenia, a nawet jeśliby odbyły się pod naszą granica, to Białoruś jest niepodległym krajem i może organizować u siebie manewry gdziekolwiek chce.

[BrainCollector]

To jest typowo rosyjskie, takie zgrywanie samca alfa, pokazywanie wdzięków. Pewnie do niczego nie dojdzie i jak to w przypadku Rosji - ponownie tylko pokaże swoje pawie piórka.
Swoją drogą ruska armia to zlepka ludzi którzy zaciągnęli się bo już nigdzie indziej pracy nie mogli znaleźć, poborowi bardziej z przymusu niż z woli, ogólnie, ta armia jest niemal wogóle nie wyszkolona - ilość ponad jakość (jak to nam II wojna udowodniła gdzie na jeden karabin przypadało kilka żołnierzy, jak jeden giną drugi brał w ręce to co po nim zostało). Gdyby nie atomówki to już by jej nie było (takiej jaką ją znamy)

Użytkownik BrainCollector edytował ten post 20.01.2013 - 17:54

[MEfi.]

Ciekawe co by powiedzieli Rosjanie i Białorusini, gdyby w Puszczy Białowieskiej zorganizować polsko-niemieckie manewry o kryptonimie "Drag Nach Ost II".

[żaba]

Brain - masz rację z tym wyszkoleniem - tyle, że ruskie to bydło. ********* i oszołomy - starsi ludzie mówili, że podczas wojny byli gorsi niż niemcy. nie wystarczyło im, że zabijali



/Connor

[LayneStaleyRIP]

Każda wojna państw cywilizowanych w dzisiejszych czasach doprowadziły by do wojny atomowej. Szczególnie państw Europejskich zaklętych w ONZ i UE. A tak narzekacie na tę UE i ONZ a chroni życia wasze i waszych żon i dzieci.

Użytkownik LayneStaleyRIP edytował ten post 20.01.2013 - 18:27

[Kasjopejanin666]

Ludzie... Po co sie maja szykowac na wojne z panstwem ktore nie ma armii ? Bez przygotowania by wpadli i byloby po zawodach

[BrainCollector]

Może nie mamy ogromnej armii ale historia już pokazała, że nie w liczbie żołnierzy tkwi sukces.
Chociaż technologicznie mogło by być lepiej, ale nie ma co narzekać.

[cysiasty]

80 tys. liczy nasza armia, ale jak by co to poradzimy sobie jak podczas 2 wojny światowej.

[Axote]

Z ekonomicznego punktu widzenia Rosja nie ma na razie po co z nami wojować, bo kupujemy od nich dużą ilość gazu. I innych surowców. Chyba że znowu chcą zrobić z nas swoją strefę wpływów i zrobić bufor przed Niemcami... -__- Oby nie! To by oznaczało kolejne lata zacofania i letargu.

Wszyscy tylko nie "ruscy" - serio!

[LayneStaleyRIP]

ludzie obudzccie sie o czym wy mówicie? Jest 2013 rok a nie XX wiek. Zbyt wiele sieci, powiązań, wpływów i istniejcyh organizacji by nam coś groziło. Wojna to nie przelewki - to sankcje, ofiary, spadek gospodarczy i rewolucje.

[cysiasty]

Masz rację jak coś to by nas sprzedali za grosze.