Skocz do zawartości


Zdjęcie

Przyczyna wielkiego wybuchu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31 odpowiedzi w tym temacie

#1

Antymateria.
  • Postów: 392
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Kosmos jest ogromny i cały czas rozszerza się w zawrotnym tempie.Ale jaki był jego początek czyli co zainicjowało wielki wybuch? Wczoraj wpadłem na świetny pomysł porównałem samozapłon właśnie do wielkiego wybuchu i wyszły mi zadziwiające skutki.Zacznijmy od samozapłonu jak to się dzieje gdy człowiek zaczyna się palić od środka bez żadnej przyczyny. Możliwe że samozapłon mógł być inicjatorem wielkiego wybuchu.

Do odkrycia przyczyny stawania ludzi w ogniu doszło przy okazji badań nad nowymi metodami pozyskiwania taniej energii. Oak Ridge National Laboratory to ośrodek badawczy działający pod auspicjami amerykańskiego Chemical Society Energy & Fuels. Dr Hu pracował nad reakcją katalityczną przebiegającą w nanoskali, gdzie wykorzystał mikroskopijne cząstki platyny oraz metanol i włókna bawełny. Eksperymenty odbywały się bez udziału zewnętrznego źródła zapłonu, mimo to, gdy składniki znajdowały się w określonych proporcjach, dochodziło do niezwykle silnej reakcji - na niewielkiej powierzchni temperatura podnosiła się niczym w piecu hutniczym.

To jest najprawdopodobniej przyczyna samozapłonu.W fizyce jest prawo że akcja wywołuje reakcję.A w temacie samozapłonu a tym bardziej wielkiego wybuchu bardzo trudno jest się doszukać akcji w obydwu przypadkach występuje tylko reakcja.
Więc zakładając że Przed wybuchem nie było nic tylko bardzo gęsta "osobliwość" mniejsza od atomu w której znajdywały się czas,materia,przestrzeń,energia i oddziaływania można założyć że w środku tej osobliwości wszystko istniało potężnie ściśnięte. Czas w środku płynął więc możliwe że odpowiednia ilość odpowiednich cząsteczek mogła by spowodować samozapłon w środku bo poza "osobliwością" nie było nic np. czasu więc tam gdzie nie płynie czas nie może nic się stać.Więc samozapłon który w ostateczności spowodował by potężne rozgrzanie od środka "osobliwości" a w końcu rozniecenie w niej ognia o bardzo wysokiej temperaturze, sprawiło by to że wszystko co się w niej znajdowało np. gazy a nawet materia zaczęły by szukać drogi ucieczki i nastąpiła by "przepotężna eksplozja" a nawet zapalenie się wszystkich gazów "wybuchowych" co również też spowodowało by wybuch. Który rozpoczął by procesy fizyczne i rozszerzanie się wszechświata.Można porównać to do balonu czyli "osobliwości" pełnego wody którego zaczęli byśmy podgrzewać to balon w końcu by pękł i cała woda "przestrzeń,czas" się wyleje czyli "zacznie się rozszerzać" Mimo wszystko to jest bardzo prawdopodobny scenariusz wczoraj go wymyśliłem i tak mogło być chociaż naukowcem nie jestem ale moja teoria nie zaprzecza prawom fizyki oraz sprawdziłem w internecie i nic nie znalazłem na temat samozapłonu jako inicjatora wielkiego wybuchu czyli innymi słowy ja jestem autorem tej teorii.Więc skoro człowiek może zapłonąć to czemu nie i "osobliwość" Piszcie co o tym myślicie.

Użytkownik Stoner edytował ten post 15.01.2013 - 14:48

  • 0

#2

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tylko skad tam bawelna?? :o
  • 0

#3

Antymateria.
  • Postów: 392
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wiesz to jest cytat inne związki w połączeniu mogą być "wybuchowe"
Nie trzeba bawełny aby spowodować potężny wzrost temperatury co mogło by doprowadzić do zapłonu.



A tak przy okazji prosiłbym moderatorów o usunięcie mojego "artykułu" o tym samym temacie w "Tajemnice kosmosu" ALE NIE TEGO.

Użytkownik Stoner edytował ten post 14.01.2013 - 19:02

  • 0

#4

Nosferatoo.
  • Postów: 298
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

...nauka opiera się na teoriach...czasami potrzeba na nią tyle samo wiary co na Religie czy Mity...ale teoria wielkiego wybuchu jest dla mnie największym nieprawdopodobieństwem z wszystkich nieprawdopodobieństw...:)...Nie było nic..i nagle bez żadnego powodu nastąpił wybuch...dający życie i prawa...i powstał niesamowicie inteligentnie działający wszechświat...być może idę w złą stronę..ale wierze że kryje się za tym coś większego...
  • 0

#5

Antymateria.
  • Postów: 392
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wielki wybuch jak tam pisze:

Wielki Wybuch (ang. Big Bang) – model ewolucji Wszechświata uznawany za najbardziej prawdopodobny. Według tego modelu ok. 13,75 (±0,11) mld lat temu[1] dokonał się Wielki Wybuch – z bardzo gęstej i gorącej osobliwości początkowej wyłonił się Wszechświat (przestrzeń, czas, materia, energia i oddziaływania).


A dokładniej :

dokonał się Wielki Wybuch -- z bardzo gęstej i gorącej osobliwośći

Więc z tego wynika że właśnie ta "osobliwość" było "czymś"maleńkim punktem w którym mieściło się wszystko.A skoro było "czymś" i Wszystko się w nim mieściło to reakcje mogły zajść w środku. A skoro w człowieku mogą się zapalić jakieś substancje to w tej "osobliwości" też i to spowodowało proces spalania od środka a w ostateczności wybuch przynajmniej według mnie

Użytkownik Stoner edytował ten post 14.01.2013 - 17:49

  • 0

#6

erebeuzet.
  • Postów: 867
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

A GDZIE w takim razie znajdowała się ta osobliwość Stoner ?

Użytkownik erebeuzet edytował ten post 14.01.2013 - 18:09

  • 0

#7

Antymateria.
  • Postów: 392
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

dokonał się Wielki Wybuch -- z bardzo gęstej i gorącej osobliwośći

To jest cytat z wikipedi. więc na jego podstawie stwierdziłem że ta "osobliwość" była czymś.

A GDZIE w takim razie znajdowała się ta osobliwość Stoner ?

Skąd ja mam wiedzieć?Z tego co wiem był to bardzo mały obiekt w którym była "upchnięta"cała materia czas itd.

Użytkownik Stoner edytował ten post 14.01.2013 - 18:14

  • -1

#8

erebeuzet.
  • Postów: 867
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wymyśliłeś jak doszło do wielkiego wybuchu (bawełna, niewolnictwo...8D), więc ciekaw jestem jaką masz teorię dotyczącą sytuacji przed nim.
Jeśli istniała maleńka osobliwość, to co było wokół niej? Przecież nie mogła sobie istnieć tak nigdzie, bo wtedy nie było by to już nigdzie tylko gdzieś itd.

Samozapłonu człowieka nie można więc porównać do ww gdyż ciało ludzkie znajduje się w pewnym środowisku, a osobliwość nie.
  • 0

#9

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

kazdy punkt ma swoje miejsce, wiec gdzie byl wtedy ten maly punkcik ktory pozniej wybuchl? i skad on sie wogole wzial??
rownie dobrze moze byc i tak :mrgreen:


sama teoria twoja dobra i sie nie czepiam, bo wiadomo ze skad mozesz wiedziec co bylo przed itd.. ale wydaje mi sie ze zalozenia obecnej teori Wiel. Wybuchu juz to ujmuja o czym ty mowisz "byla bardzo gesta osobliwosc ktora pod wplywem isteniejacych w niej sil wkoncu wybuchla.." mozna sie domyslec ze chodzi tu o jakis proces ktory spowodowal reakcje i ty nie dajesz na to odpowiedzi, tylko zadajesz je ponownie inaczej sprecyzowane, ze "cos odzialywujac ze soba w odpowiednich proporcjach spowodowalo samozaplon, jak w przyp. ludzi", ale teraz to piszac to mysle nawet ze blednie to robisz, bo samozaplon nie powoduje ze czlowiek wybucha, tylko ze sie blyskawicznie utlenia, a wszeswiat wlasnie wybuchl, a nie sie spalil..
  • 0

#10 Gość_Rolland

Gość_Rolland.
  • Tematów: 0

Napisano

Wielki wybuch nie wystąpił tam, czy gdzieś indziej, tylko tutaj, tą osobliwością jest cały nasz wszechświat :D Wielki wybuch był wszędzie.
  • 0

#11

Antymateria.
  • Postów: 392
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Wymyśliłeś jak doszło do wielkiego wybuchu (bawełna, niewolnictwo...8D), więc ciekaw jestem jaką masz teorię dotyczącą sytuacji przed nim.


Jaka bawełna jakie niewolnictwo... To do innego tematu kolego :D

eśli istniała maleńka osobliwość, to co było wokół niej?


Można przyjąć że wokół tej "osobliwości" nie było nic.

Przecież nie mogła sobie istnieć tak nigdzie, bo wtedy nie było by to już nigdzie tylko gdzieś itd.

Wielki wybuch nie byłby możliwy gdyby tej "osobliwości" nie było, bo czas by nie płynął materii by nie było.Eksplozja była by niemożliwa. Powietrze w beczkach (przykład)
nie wybucha sobie od tak.Więc należy przyjąć że istniała ta "mała i potężna osobliwość" A na pytanie to skąd się wzięła ta osobliwość skoro była ?Nie mam pojęcia(Wolałem odpowiedzieć na pytanie zanim je zadasz ;) .

Samozapłonu człowieka nie można więc porównać do ww gdyż ciało ludzkie znajduje się w pewnym środowisku, a osobliwość nie.

Skoro ta "osobliwość" była to do samozapłonu mogło dojść od środka a przecież w niej znajdowało się wszystko:energia,czas,materia,wszystkie pierwiastki więc samozapłon mógł nastąpić poprostu by się rozgrzał do olbrzymiej temperatury i zaczął płonąc i w końcu ta osobliwość nie wytrzymała nacisku i oto powstał big bang i to w takiej ilości z której składa się cały wszechświat upchnięty w malutkim punkciku.

Dzięki

"cos odzialywujac ze soba w odpowiednich proporcjach spowodowalo samozaplon, jak w przyp. ludzi", ale teraz to piszac to mysle nawet ze blednie to robisz, bo samozaplon nie powoduje ze czlowiek wybucha, tylko ze sie blyskawicznie utlenia, a wszeswiat wlasnie wybuchl, a nie sie spalil


Pisałem właśnie że te pierwiastki w odpowiednich proporcja rozpoczną szybkie rozgrzanie do gigantycznych temperatur aż w końcu powstanie ogień i np. OLBRZYNIE ILOŚCI METANU mogą rąbnąć.I mamy wybuch.

Użytkownik Stoner edytował ten post 14.01.2013 - 18:41

  • 0

#12

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wielki wybuch nie wystąpił tam, czy gdzieś indziej, tylko tutaj, tą osobliwością jest cały nasz wszechświat :D Wielki wybuch był wszędzie.

Naprawde rozumiesz co napisales?
Jezeli Cos JEST, to musi GDZIES byc - tak przynajmniej mowia nasze prawa fizyki
Jezeli cos jest, to musi sie skads wziazc - gesta osobliwosc w nicosci byla sobie skad???? poza tym jak w nicosci byla to jej nie ma! bo nicosc to nie proznia, proznia nie jest pusta.. i ma swoje ograniczenia, prawdziwa Nicosc nie ma nawet swojego miejsca, aby stwierdzic, ze jest o tam.. nawet nie jest czarna, ona nawet nie ma koloru nawet jej nie zobaczymy.. a juz tym bardziej w niej czegos nie mozna umiejscowic :roll:
za chiny tego nie mozemy pojac.. i dlatego ludzie wymysli Boga..

Użytkownik manitoris edytował ten post 14.01.2013 - 18:58

  • 1

#13 Gość_Rolland

Gość_Rolland.
  • Tematów: 0

Napisano

Powtórzyłem co mówił sam Michio Kaku w programie "How The Universe Works", dokładnie w pierwszym odcinku poświęconemu Wielkiemu Wybuchowi. Jesli chcesz, to poszperam i zamieszczę to tutaj.

Użytkownik Androll edytował ten post 14.01.2013 - 18:54

  • 0

#14

manitoris.
  • Postów: 790
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

ja sie nie pytalem czyj to cytat??!! :o tylko czy ty to tak przyjmujesz i rozumiesz? ale to powyzsze uznaje za odpowiedz mi wystarczajaca..
  • 0

#15 Gość_Rolland

Gość_Rolland.
  • Tematów: 0

Napisano

Tak rozumiem to, potrafię to sobie wyobrazić i co z tego? Dołączona grafika Było nic, stało się i już, tego nie da się nawet określić słownie, to jest abstrakcja w czystej postaci Dołączona grafika Rzecz w tym, że fizyka kwantowa na takie cuda zezwala, poczytaj sobie na temat cząstek wirtualnych na przykład, potem uwzględnij w tym kontekście wielki wybuch i może do jakichś wniosków dojdziesz :D Polecam też zobaczyć wywiad z Lawrencem Kraussem nazwany "Wszechświat z niczego" czy jakoś tak, przybliża zagadnienie w taki sposób, że i Ty będziesz potrafł sobie wyobrazić jak mogłoby to wyglądać.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych