Ja myślę, że moja teoria jest najbardziej prawdopodobna. A co do 2012 - nie będzie to chyba koniec swiata. Mi się wydaje, że nic się nie stanie. Wszyscy się zawiodą i tyle. Jeżeli ma stać się wtedy coś paranormalnego, w co wątpię to będzie to następowało w tak niewielkim tępie, że zapewne nikt tego nie zauważy.
Przecież nie obudzimy się tego ranka z genielnym umysłem ;-)