Napisano 03.01.2013 - 22:57
Napisano 03.01.2013 - 23:06
Napisano 03.01.2013 - 23:56
Napisano 04.01.2013 - 00:11
Napisano 04.01.2013 - 02:32
Napisano 04.01.2013 - 11:59
Użytkownik The Truth Is Out There edytował ten post 04.01.2013 - 11:59
Napisano 04.01.2013 - 16:12
Napisano 04.01.2013 - 16:33
Użytkownik Bartoloneo edytował ten post 04.01.2013 - 18:59
Napisano 04.01.2013 - 16:57
Napisano 04.01.2013 - 17:11
Ja studiuję na Akademii Morskiej w Szczecinie i myślę, że jednak zatrudnienie w swoim zawodzie znajdę.
Teraz jestem na pierwszym roku. Jak dotrwam to w wieku 23 lat otrzymuję dyplom ukończenia uczelni, tytuł inżyniera i zostaję III Oficerem Wachtowym. Przez cały okres uczenia muszę mieć odbyte 12 miesięcy na morzu na praktykach, które jak ktoś ma znajomości to może nawet dostać płatne praktyki. Potem znów trzeba mieć wypływane 12 miesięcy jako III Oficer Wachtowy i zdać egzamin przed Komisją Urzędu Morskiego i zostaje się Starszym Oficerem Wachtowym. Dodatkowe 12 miesięcy praktyk, kolejny egzamin i zostaje się Kapitanem Żeglugi Wielkiej.
Z tego co nam mówili dość mało osób kończy te studia, bo albo nie zdają, albo odechciewa im się pływać.
Minusem jest jeszcze to, że armatorzy często zatrudniają Filipińczyków, którzy biorą kontrakt 10 miesięcy na morzu, 2 miesiące w domu i pracują za najniższą stawkę tyle, że oni często są słabi wykształceni i raczej mało z nich osiąga stopień kapitana żeglugi wielkiej.
Co do pracy to na pewno bym szukał u zagranicznego armatora, bo polska bandera nie jest jakoś szczególnie rozwinięta.
Na stronie akademii taki obrazek znalazłem:
Użytkownik Avenarius edytował ten post 04.01.2013 - 17:23
Napisano 04.01.2013 - 17:11
Użytkownik RuudJolie edytował ten post 04.01.2013 - 17:14
Napisano 04.01.2013 - 17:27
Jeżeli można się wtrącić to się zapytam Jestem w klasie drugiej bio-chemu i z racji tego raczej będę zdawał rozszerzenie biologii i chemii na maturze. Jak na razie na oku mam farmację i czepiłem się UMB, choć czy się dostanę nie mam pojęcia, a wręcz w to wątpię. Sądzicie, że to zły wybór? I raczej moja przyszłosć byłaby związana z krajem, nie widzę siebie za granicą. I pytanie drugie, czy może macie do zaproponowania inne kierunki po biologii i chemii na maturze, które mogłyby skutkować dobrą pracą? (medycyna raczej odpada :3)
Użytkownik Avenarius edytował ten post 04.01.2013 - 17:30
Napisano 04.01.2013 - 17:33
W tym kraju przyszłość ma tylko złodziejonomia stosowana, ewentualnie kumoterologia i łapówkoznawstwo.
No chyba że jesteś synem premiera lub co najmniej ministra, wtedy nawet po psychologii, dostaniesz pracę np w lotnictwie cywilnym.
Użytkownik RuudJolie edytował ten post 04.01.2013 - 17:34
Napisano 04.01.2013 - 17:42
Użytkownik Bartoloneo edytował ten post 04.01.2013 - 17:44
Napisano 04.01.2013 - 17:45
W tym kraju przyszłość ma tylko złodziejonomia stosowana, ewentualnie kumoterologia i łapówkoznawstwo.
Czyli spokojnie mogę rzucać bio-chem, bo marnowanie młodosci na tym profilu i tak nie da mi roboty w przyszłosci?
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych