Skocz do zawartości


Zdjęcie

Moja pierwsza creepypasta.


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
4 odpowiedzi w tym temacie

#1

ShiningEveryday.
  • Postów: 1
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ona była niesamowitą istotą. Wysoka, starsza czarownica. Długie, żółte zniszczone włosy okalały jej twarz, przenikliwy wzrok przeszywający ciało ofiary potrafił doprowadzić je do szaleństwa. Nosiła na sobie obdarte łachmany. Rozdziawione usta, pełne białych ostrych zębów.

To tylko niektóre z opisów, które udało się zachować.

Górska wiedźma była kiedyś normalną starszą kobietą mieszkającą w małym japońskim miasteczku. Kobieta doświadczyła w życiu wiele przykrych rzeczy. Kiedy była już dosyć "przekwitłą" osobą, że nie mogła nawet zjeść czegokolwiek bez niczyjej pomocy, dzieci ją opuściły. Ona załamała się i wyruszyła w góry szukając jakiegoś schronienia i azylu w którym mogła się osłonić przed światem. Mieszkała wiele lat w samotności. Samotność ją zmieniła. Całkowicie.
Kilka lat spędzonych w górskiej kotlinie zmieniło również jej jadłospis. Od tego czasu musiała codziennie polować aby przeżyć. Jej codzienny jadłospis stanowiły głównie martwe zwierzęta oraz suszone zioła, które zbierała latem.
Pewnego dnia podczas polowania ona usłyszała majaczący głos młodej dziewczyny. Podeszła do niej czując od wielu lat po raz pierwszy emanujące ciepło drugiej osoby. Dziewczyna nazywała się Rose. Rose, Rose.. Jakie to piękne imię! Kobieta zaoferowała schronienie dziewczynie oraz pomóc jej w znalezieniu powrotnej drogi do miasteczka z którego pochodziła. Rose nauczyła ją jak szyć ubrania i wiele innych rzeczy niezbędnych do przetrwania w takim środowisku.
Miło się zapowiadało, prawda?
Pewnego wiosennego poranka Rose szyła koc, którym mogła by się otulić w chłodne noce. Podczas szycia niefortunnie ukłuła się w palec, krew powolutku ściekała strużką po jej białej sukience. Ona to zobaczyła. Podeszła do dziewczyny i zwinnym ruchem wgryzła się w jej tchawicę odcinając jej dostęp od powietrza. Krew tryskała teraz wszędzie. Delikatnym ruchem ostrego noża przecięła jej rękę. Kobieta poćwiartowała dziewczynę, i zostawiła "na później". Od tej pory górska czarownica podchodziła do małych japońskich miasteczek i porywała malutkie dzieci, które później ćwiartowała i bilansowała nimi swoją dietę.

Kilku jej ofiarom udało się uciec. Wszyscy popełnili samobójstwa, przypominając sobie jej przenikliwy wzrok i usta. Usta pełne ostrych zębów...




hope, you enjoy it :)

Proszę o oceny,
Pozdrawiam! ;)
  • -3

#2

Michaluk.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

suuche..
  • 0

#3

extinct.
  • Postów: 8
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Słabe
  • 0

#4

Pomaranczka.
  • Postów: 370
  • Tematów: 4
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

tutaj masz temat o Creepypastach ---> temat <---
  • 0



#5

ultimate.

    Animam debeo !

  • Postów: 500
  • Tematów: 46
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Zamykam, autora proszę o zamieszczanie opowiadań w odpowiednim temacie.
  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych