Skocz do zawartości


Zdjęcie

Ślady materiałów wybuchowych na tupolewie


555 odpowiedzi w tym temacie

#511

RobertG.
  • Postów: 42
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Kolega nie wyczytał, że nie jestem zwolennikiem wysadzenia samolotu przez Rosjan? Poza tym Rosjanie nic nie widzieli. Świadkowie mieli słyszeć wybuchy, ale ludzie obecni na lotnisku nie widzieli samolotu przed jego zderzeniem z ziemią. Z kolei sam też kolega wspomniał, że BORowcy byli na miejscu, ale nie biegli wcale na miejsce katastrofy tylko czekali wiele godzin. Czy tak postępuje w tych sytuacjach ochrona? Dopuszcza się służby obcego mocarstwa, ale ochrona osobista prawdopodobnie martwego prezydenta siedzi w środku?

A ja czytałem artykuł że w Navy Seals służą kolesie, którzy po przebiegnięciu 100 metrów dostają zawału. Boże...


W tym artykule były podawane konkretne nazwiska i przykłady na tego typu działania. Po co wszystko od razu tak kwestionować i ironizować? Jakby faktycznie tego typu rzeczy nie mogły mieć miejsca w naszych służbach i rządzie, albo gdyby było to nie do pomyślenia...

Użytkownik RobertG edytował ten post 08.08.2013 - 16:33

  • 1

#512

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skąd wziąłeś to info że borowcy przybyli na miejsce wypadku po 6 h, bo ja tego znaleźć jakoś nie mogę. pilot Muś z jaka mówił że on tam był po około 1h od wypadku

Kolega nie wyczytał, że nie jestem zwolennikiem wysadzenia samolotu przez Rosjan?


kolega to z tego wywnioskował Na tyle przedstawicieli państwa Polskiego powinno na lotnisku w Smoleńsku czekać całe multum ochrony, a nie 2-4 BORowców, którzy miast zjawić się od razu na miejscu i nie dopuszczać Rosjan jako potencjalnych zamachowców do wraku i ciał - z poprzedniej strony

To jest też ciekawe:

Miałem wiele teorii co do zamachu, teraz sądzę, że samolot wylądował bez ogromnych szkód na ziemi, a wybuchy, które mieli słyszeć świadkowie to była bomba (lub bomby), które wybuchły po uderzeniu samolot o ziemię, bądź też tuż tuż jak leciał nad nią.

Przyjmując że bomby wybuchły po uderzeniu o ziemię, mamy taką sytuację. Samolot traci końcówkę skrzydła po uderzeniu w brzozę( bo przecież nie od bomby które wybuchły dopiero potem), następnie przekręca się na dach i rozbija się w takiej pozycji 525 metrów od progu pasa. Czyli piloci sami doprowadzili do tej katastrofy. To był nieszczęśliwy wypadek, czy może mieli taki rozkaz, byli w to zamieszani i wtajemniczeni? Jak to jest?
  • 0



#513

RobertG.
  • Postów: 42
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wedle jednych przybycie BOR trwało kilka minut, wedle innych kilka godzin. Tych plotek nie byłoby gdyby ktoś potrafił udowodnić regulaminowe działanie służb, lecz wersja Ksiąg żadnej z Komisji nie stawia nam jednoznacznej odpowiedzi na pytanie: gdzie byli funkcjonariusze BORu? Jedna strona twierdzi, że przybyli na miejsce szybko, ale to było wręcz wyrażenie opinii, nie żaden dowód. Z tego też powodu Macierewicz w swojej wersji umieścił dopisek jakoby ochronę polskiego prezydenta powierzono służbom rosyjskim.

Kolega źle wnioskował. Jeśli samolot z prezydentem, wojskowymi i całą masą innych osób rozbija się na lotnisku to tego dnia (10 kwietnia 2010 roku) nikt nie ma prawa wiedzieć co się tam tak na prawdę wydarzyło. Każda wersja włącznie z katastrofą i zamachem była możliwa. Rosjanie są zatem w tym momencie głównymi podejrzanymi, jest to wręcz oczywiste. Reakcja naszych służb powinna być natychmiastowa. Nie wiem jak można dopuszczać do miejsca rozbicia samolotu funkcjonariuszy obcych służb tego dnia. Co, wiedziano na pewno, że to była katastrofa? A to dopiero ciekawe...

Z kolei co do rzekomej bomby to jestem raczej zwolennikiem teorii, że jeśli takowa miałaby wybuchnąć to detonacja była tuż przed rozbiciem się samolotu. Ewentualnie mógł być to "plan B" na wypadek gdyby samolot np. źle naprowadzony nie poniósł zbyt dużych szkód.
  • -1

#514

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak mogli nie dopuszczać rosyjskich służb do miejsca katastrofy? Mieli tam z Polski wysłać swoje wozy strażackie i karetki? To stało się na terenie rosji więc to ten kraj podejmuje akcję ratunkową. Tak samo by było w każdym innym kraju, nie licząc tych biednych Afrykańskich. Bomby żadne w samolocie nie wybuchły, a dlaczego nie, to było już wałkowane. W jasny sposób zostało to dowiedzione.
  • 1



#515

Morningstar.

    לוציפר

  • Postów: 412
  • Tematów: 25
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak mogli nie dopuszczać rosyjskich służb do miejsca katastrofy? Mieli tam z Polski wysłać swoje wozy strażackie i karetki? To stało się na terenie rosji więc to ten kraj podejmuje akcję ratunkową. Tak samo by było w każdym innym kraju, nie licząc tych biednych Afrykańskich. Bomby żadne w samolocie nie wybuchły, a dlaczego nie, to było już wałkowane. W jasny sposób zostało to dowiedzione.


A gdyby to Putin się rozbił powiedzmy pod Łodzią? Co wrak też leżał by 3 rok? To jedna wielka kpina. Armia Rosyjska już dawno by stała przy granicy. Nie oddacie wraku, sami go weźmiemy siłą bądź nie.

Użytkownik Carmel edytował ten post 09.08.2013 - 15:45

  • 0



#516

RobertG.
  • Postów: 42
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Wszystko - wozy strażackie i karetki to nie to samo co funkcjonariusze FSB.
  • 0

#517

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Czyli co mieli się bić z tymi ludźmi którzy nie dopuszczali innych do wraku? dobre sobie. To co by Putin zrobił w takim przypadku jest trudne do przewidzenia, ale znając jego wcześniejsze dokonania i brak skrupułów to pewnie by działał ostrzej.
Ale to są kwestie które się wydarzyły już po wypadku samolotu, nie umacniają one teorii o bombach i rozerwanym samolocie bo cały zapis katastrofy czyli ślady na ziemi, czarne skrzynki wskazuje inaczej.
  • 0



#518

RobertG.
  • Postów: 42
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Nie mam na tyle przerośniętego ego, aby obstawiać w 100% jedną jedyną wersję Katastrofy. Cała masa pytań bez odpowiedzi, sporo zaniedbań, mnóstwo dziwnych posunięć po obu stronach... To zawsze budzi podejrzenia. I choćby zamach był możliwy w 0,00001% to nadal będę się upierał, że w teorii istnieje taka szansa. Oficjalna wersja wydarzeń nie jest w pełni przekonywująca, a działania rosyjskich władz kompletnie niezrozumiałe. Z drugiej strony też się im nie dziwię, że nie traktują naszych władz poważnie. Chyba nikt tego nie robi.
  • 0

#519

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ty możesz być przekonany w iluś tam procentach że to był zamach ktoś inny będzie pewny na 100% że był zamach, ale to niczego nie zmienia. Liczy się to co jest dowodem w sprawie. Zapisy pokazują że samolot był sprawny do momentu uderzenia o ziemię, nie było żadnego wybuchu w powietrzu. Cały zamach został już dawno obalony jednym dowodem http://technika.salo...a-na-15-metrach
Nowaczyk próbował z tym dyskutować i został zmiażdżony argumentami. Tak to wygląda.
  • 0



#520

RobertG.
  • Postów: 42
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

W komentarzach pod podanym artykułem jest polemika na którą autor precyzyjnie nie odpowiedział. Zresztą, jak ktoś tam już napisał, to był cyrk, a nie badanie przyczyn katastrofy. A żeby być poważnym należy dyskutować z poważnymi, międzynarodowymi i niezależnymi ekspertami, a nie z bandą klaunów, która rządzi w tej chwili ruiną, a nie państwem. Dla mnie klaunami są ludzie z Komisji Millera, jak i z Komisji Macierewicza. Ludzie, którym ideologia (np. za wszelką cenę ochrona niepodważalnej tezy, albo rusofobia) przysłania na tyle rzeczywistość, że nawet w internecie po dziś dzień istnieje chyba już setka pytań, na które nie potrafi jasno odpowiedzieć żaden z tych "ekspertów". To wszystko przypomina mi sprawę 9/11 i próbę uciszania Sheena albo Ventury. U nas to działa jednak na odwrót. Bo tutaj patriotami zwą się spiskowcy, natomiast tam o patriotyzm woła się, by ludzie nie zadawali pytań, tylko wierzyli w oficjalną wersję zdarzeń. "Albo jesteś z nami, albo jesteś przeciwny własnej Ojczyźnie". Zapewne wiele osób uznających oficjalną wersję wydarzeń w Smoleńsku boi się zadać pytanie "A co by było gdyby udowodniono, że wszystko potoczyło się zupełnie inaczej?". No bo my tak właściwie możemy zrobić? Poruszać dużym palcem w bucie? Lepiej napisać dwa tysiące stron bzdet, kazać mediom przyklepać sprawę, ludzi z pytaniami odsyłać mówiąc "teoria potwierdzona, wasza obalona" i koniec. Nikt nie odpowie na niewygodne pytania, bo po co? Jeszcze by się okazało, że państwo Polskie musi przedsięwziąć jakieś kroki w jakimkolwiek celu. Byłoby to chyba zadanie niewykonalne dla zgrai sabotażystów, z kolei ludzi trzeba uspokajać. Wszakże już rano 10 kwietnia 2010 w prywatnych rozmowach telefonicznych, nasz pan premier i szef MSZ wydawali się być na 100% pewni wersji wydarzeń (chociaż nie mieli prawa nic jeszcze wiedzieć). Wszystkie późniejsze zdarzenia to próby jak najszybszego przyklepania sprawy bo "na co drążyć temat?". Lepiej zapomnieć, usiąść w fotelu z piwem i włączyć Tap Madl.
  • 0

#521

Nic.
  • Postów: 154
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Ludzie z komisji Macierewicza są klaunami? Tylko dlatego, że podważają oficjalną wersję wydarzeń i znaleźli dowody na poparcie swojego stanowiska? Trochę, a nawet bardzo przesadziłeś. Jeśli chcesz na siłę manifestować swój obiektywizm to chyba nie tędy droga.
  • -2

#522

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W komentarzach pod podanym artykułem jest polemika na którą autor precyzyjnie nie odpowiedział.

Odpisał. A ten dołożył swoje http://jerzyk07.salo...ps-uzupelnienie
To jest koleś który zawodowo się tym zajmuje.

Cała ta dyskusja o katastrofie ze strony spiskowców to jest właśnie cyrk i bicie piany. Ci ludzie zawsze wymyślą coś żeby wyszło na to że mają jakąś rację. A że jej nie mają w ogóle, tym się nie przejmują, bo ludzie łykną wszystko, każdą bzdurę.
Reszta twojego posta to nic konkretnego. Widać że niezbyt interesowałeś się tą sprawą, mało czytałeś, mało wiesz.
  • 1



#523

dzastin.
  • Postów: 207
  • Tematów: 2
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ludzie z komisji Macierewicza są klaunami? Tylko dlatego, że podważają oficjalną wersję wydarzeń i znaleźli dowody na poparcie swojego stanowiska? Trochę, a nawet bardzo przesadziłeś. Jeśli chcesz na siłę manifestować swój obiektywizm to chyba nie tędy droga.


O odezwał się Ten Obiektywny prowadzący Merytoryczne Dyskusje :)
Dla ciebie to akurat każdy jest autorytetem byle by podważał w jakikolwiek sposób jakąkolwiek oficjalną wersję wydarzeń.

OT
Dołączona grafika
  • -1

#524

Romek.
  • Postów: 23
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Teraz to ja już nie widzę sensu w pobierniu jakiś tam próbek, czy innych rzeczy. Jeśli było coś na rzeczy (nie piszę, że było), to po takim czasie ślady czy dowody zostały zatarte. No, chyba, że liczą na łud szczęścia. Oczywiście wciąż ta sprawa jest niewiadomą
  • 0

#525

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@ Shay

NPW do tej pory nie przedstawiła pełnych wyników badań. Nie dała odpowiedzi na pytanie co, jeśli nie trotyl powodowało, że spektometry szalały.

Poza tym jeśli już przyjąć wersję o zamachu na rządowy samolot- z pewnością nie dokonali go" bazarowi" terroryści na wzór tych Bliskowschodnich a profesjonalne służby specjalne, które to mają dostęp do lepszej jakości związków. Nie wykluczam Twojej wersji, jednak cały czas nie mamy informacji co dokładnie wskazywały spektometry biegłych. Zwłaszcza, że sytuacja znów się powtarza.


Postępowanie prokuratury stanowi sztandarowy przykład jak nie podawać wynikó badań. Identycznie było z tą solą wypadową.

Na stronie niezalezna.pl podano taki wykres wyników prywatnych badań jakiejś próbki z samolotu na tle wzorca:
Dołączona grafika

Mamy giganyczny pik któremu nie przypisano substancji, bardzo duży pik dinitrotoluenu, natomiast w porównaniu ze wzorcem, trinitroltoluenu są albo ślady albo jest to szum linii bazowej. A powinien się zachować mimo wybuchu i warunków atmosferycznych.
Czyli mamy tragganty, a samego materiału brak.
  • 0




 


Dodaj odpowiedź



  

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych