10 odpowiedzi w tym temacie

[Uszek]

Dziś od ojca który jest wielbicielem teorii tego typu które zaraz przedstawie usłyszałem pewną rzecz. Przeczytał on po 2 razy wszystkie książki Danikena i ma bardzo ciekawe poglądy, z którymi nie zawsze się zgadzam. Mam bardzo wiele do rozmowy z ojcem czego też wam życzę.

Oglądając film Troja zacząłem temat o Bogach, zrobiłem to przez zadanie domowe na polski gdyż jesteśmy na tym etapie z materiałem. W Iliadzie byli bogowie a w filmie nie byli oni pokazani, wspomniałem to tylko jako ciekawostkę. Wtedy tata zadał mi zadziwiające pytanie. Skąd się brały mity i dlaczego w ogóle powstały wierzenia że jest coś jeszcze nad człowiekiem? Dlaczego ludzie wpadli na pomysł że coś nimi steruje i dlaczego niemal każda religia składa hołd "ku niebu", chyba wiecie o co chodzi. My na przykład wierzymy w niebo że coś jest NAD NAMI, dlaczego nad? Mój ojciec ma przekonanie że kosmici ingerują w ludzkość a oni wiadomo przylatują z kosmosu więc z góry. Dlatego ludzie wymyślili sobie że Bogowie są nad nami.

Co o tym myślicie, czy są jakieś racjonalne wyjaśnienia dlaczego człowiek wymyślil sobie boga, bo bardzo chciałbym nie wierzyć ojcu. Ja podając przykład że czlowiek wymyslil boga bo bal sie smierci potwierdził to ale podał przykład właaśnie o niebie. Dlaczego piramidy budowano tak aby wskazywały górę, dlaczego budowali wierze Babel aby "dotknęła" nieba, dlaczego GÓRA Olimp, dlaczego GÓRA Tabor itp. itd?

Tu w dużym skrócie macie teorie Danikena : http://menstream.pl/...,0,1156165.html

Użytkownik Uszek edytował ten post 19.10.2012 - 22:32

[Phiaas De'Sarlan]

Skąd się wzięły wierzenia?
Jeśli dobrze pamiętam, to Dawkins podał w "Bogu urojonym" ciekawą koncepcję ewolucyjnego wyjaśnienia religii, która szczerze powiedziawszy bardzo przypadła mi do gustu. Chodziło mniej więcej o to, że "wiara" jest efektem ubocznym ewolucyjnego mechanizmu słuchania starszych, bardziej doświadczonych etc.

Dlaczego "góra"?
Tu wyjaśnień może być kilka. Pewnego razu człowiek spojrzał na słońce,a to zmusiło go, by odwrócił wzrok. Nie wiedział czym jest słońce, ale wiedział, że jest potężne i dzięki niemu może żyć. Codziennie o świcie pojawiało się na niebie, a następnie znikało o zmierzchu. Człowiek wykoncypował zatem, że słońce jest bogiem (i jest na niebie).

Druga możliwość jest taka - jeśli nie w niebie, to gdzie? W ziemi nie, bo przecież mogę wykopać dół i jak głęboko bym nie kopał, nie dokopie się żadnego boga. W powietrzu nie, bo przecież widzę, że żadnego nie ma. Skoro zatem jakiś bóg istnieje, to jedyną opcją jest niebo.

Niebo przez wiele, wiele lat było niedostępne dla ludzi, tak samo jak bogowie.

Użytkownik Phiaas De'Sarlan edytował ten post 20.10.2012 - 09:09

[Lis]

Skąd się brały mity i dlaczego w ogóle powstały wierzenia że jest coś jeszcze nad człowiekiem? Dlaczego ludzie wpadli na pomysł że coś nimi steruje i dlaczego niemal każda religia składa hołd "ku niebu", chyba wiecie o co chodzi. My na przykład wierzymy w niebo że coś jest NAD NAMI, dlaczego nad?

Ludzie, szczególnie pierwotni wytwarzali różne rzeczy - narzędzia, odzież, budki mieszkalne itp. Myśląc przez pryzmat tworzenia, ludzie odpowiadali sobie w ten sposób na różne pytania. "Kto zrobił ten młotek? To kowal". "... a kto zrobił góry, rzeki?" ale takie pytania sprawiały trudność. Jak to w życiu bywa, odpowiedź znaleźć się musi. Jeżeli ludzie nie wiedzieli, skąd biorą się pewne rzeczy, a sami myśleli przez twórczy pryzmat, doszli do tego, że ludzi też stworzyć ktoś musiał.

Dlaczego coś jest nad? W nocy widać gwiazdy. Te punkty na niebie sugerują, że coś jeszcze jest nad Ziemią.

[Wszystko]

To jest temat rzeka, a na postawione pytania nie da się krótko odpowiedzieć. Musisz zajrzeć do książek takich jak:
,,I człowiek stworzył bogów'
,,Odczarowanie. Religia jako zjawisko naturalne"
,,bóg urojony"
L .Kołakowski ,,obecność mitu"

Poczytaj też tematy na forum dotyczące budowy piramid i innych budowli http://www.paranorma...-starozytnosci/

Pytasz dlaczego piramidy budowane były tak żeby wskazywały górę. Przemyśl to pytanie, to zauważysz, że nie ma ono większego sensu. Wszystko co będzie pionowo postawione, czyli będzie wyższe niż szersze, można uznać za wskazujące na niebo.

[silverwolf]

Człowiek zawsze chciał kontrolować przyrodę wedle własnych potrzeb, dlatego jak zobaczył piorun to stworzył Boga któremu zaczą oddawać podarki aby piorun uderzał tam gdzie człowiek chce.
Za tym szła energia myśli (prawo przyciągania) i czasami człowiekowi udawało się zakląć prawdopodobieństwo co ugruntowało istnienie boga piorunów.

[Ines]

Ja myślę,że ludzie wymyślili sobie bogów,by mieli wymówkę na te wszystkie zjawiska pogodowe,paranormalne itd, choroby ciężkie były wytłumaczeniem kary boskiej. Myślę,że ludzie myślą,że bogowie są nad nami bo odbierają ziemie we władaniu boga,który decyduje nad nami,ziemią. Deszcz i inne anomalie pogodowe pochodzą z góry, więc bóg na pewno musi być na górze by zsyłać to wszystko na ziemię.

[silverwolf]

Zbyt mało pragmatycznie postrzegasz naturę wierzeń.
Kara boska pojawiła się dopiero jak przewagę wzięła kontrola nie przyrody tylko człowieka za sprawą wierzeń.

Kapłani odwrócili logikę i bogowie przestali służyć ludziom, a ludzie bogom (Bogu).

[Ines]

Możliwe ,że masz rację. Ale popatrz,ludzie zaczęli tłumaczyć te wszystko anomalie pogodowe,że to ktoś silniejszy od nich ma nad tym władzę.

[silverwolf]

Kwestia uwarunkowań religijnych.

Grecy przypisali swoim bogom ideały, związane z wykonywanym zawodem. Bóg jubilerstwa, kowalstwa, wojny.
Ta cywilizacja przeminęła, to znaczy że fundament kultury był niewłaściwy. Gdzieś po drodze został popełniony błąd.

Następnym bogiem który stworzy ludzkość będzie Sztuczna Inteligencja. I bóg znacznie znowu będzie służyć ludzom.
Później kapłani technologii, ograniczą dostęp do SI sami korzystając z rozwiązań które są wynikami pracy maszyny.
Później zostaną stworzone biologiczne interfejsy, dla kompatybilnych genetycznie ludzi będących potomkami.
Później nikt nie będzie wierzył w istnienie tych maszyn kiedy ród przeminie.

[noxili]

W brew pozorom przekonanie niebo = siedziba dobrego , wiekszego boga jest stosunkowo nowe. "Raptem" z kilka tysiecy(na niektórych obszarach ok 8-9 tys) lat do tyłu i juz znaleźlibyśmy sie w świecie tak obcym nam religijnie jak by z innego swiata.Wtedy światem "rzadzili "liczni bogowie ale najwazniejsza była jakaś bogini matka Ziemia. Wszystko co wązne i dobre pochodziło z ziemi lub podziemi. Po kontakt z Bogiem na medytacje chodziło się do jaskiń czy podziemi. Z nieba to przychodziła tylko zagłada , ostra zima , susza , morderczy upał, katastrofalne opady itp. Nikt nie prosił o coś bogów nieba bo było to tak odczuwane jakby prosić o coś diabła .Dopiero ekspansja militarno - społeczna wojowniczych plemion patriachalnych (często dysponujacych znakomita bronia i taktyka) rozniosła takie standardy jak:
Głowa rodziny jest ojciec,
Bóg jest w niebiosach .
Bóg to meżczyzna.
Do Boga idzie sie np na górę (jak np zrobił to Mojżesz).


Wcześniej popularne było równiez przekonanie że umierajac wracamy do łona matki ziemi i powrócimy do zycia w jakiejs formie reinkarnacji .
Swiatynie były w nakomitej wiekszości podziemne ,lub ziemno kamienne (by udawać podziemia). To te wcześniejsze kultury stwozyły takie klasyczne podziemne światynie typu jaskinie w Lascaux , megality Malty itp.
Pojawienie się patrialchnych wojowników oznaczało pojawienie się religinego nowego "dogmatu" :śmierć = wędrówka jednorazowa w zaświaty (i zycie w innym "równoległym swiecie": polach elizejskich ,Walhallli , Tartarze ,Niebie czy Piekle.
Oczywiście wciąz egzystuja religine "żywe skamieniałości" z tego okresu.Sa one jednak roztopione w innych religiach .