Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pranie mózgów przez większość polityków


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
66 odpowiedzi w tym temacie

#61

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Męczysz mnie, głównie dlatego że napisałem wyraźnie o szerokim zakresie opinii w internecie, a Ty uczepiłeś się tylko i wyłącznie jednemu ze skrajnych przykładów - którego nie popieram tak btw. Jak zazwyczaj uczepiasz się jednego aspektu który potem triumfalnie opracowujesz przez kilka stron dyskusji - po co? Żeby pokazać że masz rację, a ja się mylę. Najlepsze jest to, że nie poparłem tej tezy - ale chciałeś przekręcić dyskusję na tor: Mylo popiera że rynki zdyskontowały kryzys Grecki, Mefistofeles niszczy brednie mylo.

Daltego określam dyskusje toczone z Tobą jako takie z poziomem z rynsztoka - bo można pisać na podstawie tego książkę "Używanie erystyki w rozmowie internetowej". Więc nie będę wklejał cytatów, bo chodzi o sposób prowadzenia dyskusji przez Twoją osobę.

Masz tutaj artykuł który mówi o opinii o zdyskontowaniu Grecji

Z powodu który dałem powyżej, nie chce mi się z Tobą gadać. Jesteś za dobry w używaniu sztuczek erystycznych, a mi się nie chce tego potem prostować.

Dodam także jedno. Z zasad dyskusji to Ty ustaliłeś tezę mówiącą że upadek Grecji spowoduje głęboki krach na rynkach. Potem wbrew zasadom dyskusji zażądałeś ode mnie potwierdzenia skrajnego spektrum opinii ekonomistów o których wspominam, zapominając że to Ty jesteś zobowiązany do bronienia tezy.
Pokazuje to wyraźnie niesamowicie zawiły i manipulatorski sposób dyskusji jaki uprawiasz.



#62

mefistofeles.
  • Postów: 751
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Męczysz mnie, głównie dlatego że napisałem wyraźnie o szerokim zakresie opinii w internecie, a Ty uczepiłeś się tylko i wyłącznie jednemu ze skrajnych przykładów - którego nie popieram tak btw. Jak zazwyczaj uczepiasz się jednego aspektu który potem triumfalnie opracowujesz przez kilka stron dyskusji - po co? Żeby pokazać że masz rację, a ja się mylę. Najlepsze jest to, że nie poparłem tej tezy - ale chciałeś przekręcić dyskusję na tor: Mylo popiera że rynki zdyskontowały kryzys Grecki, Mefistofeles niszczy brednie mylo.

Daltego określam dyskusje toczone z Tobą jako takie z poziomem z rynsztoka - bo można pisać na podstawie tego książkę "Używanie erystyki w rozmowie internetowej". Więc nie będę wklejał cytatów, bo chodzi o sposób prowadzenia dyskusji Z Twoją osobę.

Masz tutaj artykuł który mówi o opinii o zdyskontowaniu Grecji


Ja się niczego nie uczepiłem a jedynie zwróciłem się o podanie przykładu. Bo jeżeli nie jesteś w stanie go podać to automatycznie spektrum nie jest takie szerokie jak się Tobie wydaje, chyba się z tym zgodzisz? Ten link, który tu wkleiłeś w żadnym słowie nie mówiąc o zdaniu nie potwierdza, że powrót do walut narodowych został przez giełdę zdyskontowany. Mówi natomiast o zdyskontowaniu "tematu greckiego", który w artykule jasno i precyzyjnie został zdefiniowany nie jako powrót do waluty narodowej ale, o paradoksie pomoc , aby móc w Grecji Euro utrzymać.

Nie obraź się, ale słyszysz dzwon i nawet nie to, że nie widzisz, ale nawet nie masz pojęcia gdzie on.


Dodam także jedno. Z zasad dyskusji to Ty ustaliłeś tezę mówiącą że upadek Grecji spowoduje głęboki krach na rynkach.


Jak najbardziej będziemy mieli do czynienia z destabilizacją, właśnie dlatego UE tak zależy aby utrzymać Grecję w strefie Euro.

Potem wbrew zasadom dyskusji zażądałeś ode mnie potwierdzenia skrajnego spektrum opinii ekonomistów o których wspominam, zapominając że to Ty jesteś zobowiązany do bronienia tezy.
Pokazuje to wyraźnie niesamowicie zawiły i manipulatorski sposób dyskusji jaki uprawiasz.


Gdzie wspomnialeś o jakichś ekonomistach, bo chyba przegapiłem. Możesz zacytować? Mam bronić tezy, że bankructwo kraju ze strefy euro destabilizuje strefę euro? Poważny jesteś?:) przecież ta teza broni się sama. Wystarczy spojrzeć ile kasy UE pompuje w zagrożone kraje, aby uzmysłowić sobie o co idzie gra.



#63

Marian.
  • Postów: 278
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 25
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mylo

Przepraszam że jaszcze raz się wtrącę, jednak czasem trudno wytrzymać. Emocje też mają swoje prawa. Radzę zaprzestać dalszych wyjaśnień, bo się odbiega od meritum. Może lepiej niech to rozważają w sobie inni, którzy czytają ale, jak już wspomniałem, nie chcą wchodzić do tej mętnej wody. Może wystarczy pokazać tę mętność. To jest trochę tak jakbyś przekonywał J. Kaczyńskiego że w katastrofie smoleńskiej nie było zamachu, chociaż w jego przypadku sprawa jest głębsza i nie brak mu "rzeczowych argumentów". Kaczyński chyba psychicznie nie mógłby udźwignąć prawdy o bezpośredniej przyczynie tej potwornej katastrofy, dlatego rozpaczliwie szuka dalszych przyczyn. Ja go staram się zrozumieć. Sam jednak musiałem czasem się wycofać, gdy emocje uniemożliwiały porozumienie. Szkoda zdrowia, którtego Wszystkim serdecznie życzę, łącznie z Kaczyńskim.



#64

mefistofeles.
  • Postów: 751
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mylo

Przepraszam że jaszcze raz się wtracę, jednak czasem trudno wytrzymać. Emocje też maja swoje prawa. Radzę zaprzestać daszych wyjaśnień, bo się odbiega od meritum. Może lepiej niech to rozważaja w sobie inni, którzy czytaja ale, jak już wspomnialem, nie chca wchodzić do tej mętnej wody. Może wystarczy pokazać tę mętność. To jest trochę tak jakbyś przekonywal J. Kaczyńskiego że w katastrofie smoleńskiej nie bylo zamachu, chociaż w jego przypadku sprawa jest glębsza. Kaczyński chyba psychicznie nie móglby znieść prawdy o bezpośredniej przyczynie tej potwornej katastrofy, dlatego rozpaczliwie szuka dalszych przyczyn. Ja go staram się zrozumieć. Sam jednak musialem czasem się wycofać, gdy emocje uniemożliwiay porozumienie. Szkoda zdrowia, którtego Wszystkim serdecznie życzę.



Drogi Panie Marianie tematy się podejmuje aby wyjaśniać poruszane w nich kwestie. Jeżeli ktoś coś stwierdza to warto aby swoją tezę poparł argumentami i potrafił ją obronić. Jeżeli mowa o "mętności" to z pewnością nic tak nie zamętnia dyskusji jak obelgi w odpowiedzi na rzeczowe, konkretne i merytoryczne pytania. Chyba, że ma Pan w tej kwestii inne zdanie?

Ja uważam, że teza o tym, iż kilkudziesięcioletni pokój w Europie zawdzięczamy UE jest nieuprawniona i podałem argumenty obalające tą tezę. Rad byłbym gdyby adwersarze zrobili podobnie zamiast obelg i wyzwisk, w przeciwnym wypadku to właśnie tam należałoby szukać " mętności" i "trochę jak przekonywania Kaczyńskiego"

miłujmy się

Użytkownik mefistofeles edytował ten post 08.12.2012 - 11:05




#65

Marian.
  • Postów: 278
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 25
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Witaj Mefistofelesie. Nie musisz mi pisać Panie Marianie, wszak jesteśmy na Forum . Ale za "Drogi" dziękuję. Piszesz:

Drogi Panie Marianie tematy się podejmuje aby wyjaśniać poruszane w nich kwestie. Jeżeli ktoś coś stwierdza to warto aby swoją tezę poparł argumentami i potrafił ją obronić. Jeżeli mowa o "mętności" to z pewnością nic tak nie zamętnia dyskusji jak obelgi w odpowiedzi na rzeczowe, konkretne i merytoryczne pytania. Chyba, że ma Pan w tej kwestii inne zdanie?

Myślę, że wiem coś o tym jak się podejmuje tematy. Moją intencją w poście inicjatywnym było (i jest) wskazanie na podatność umysłów sugerowanych propagandowo, wywołując napięcia emocjonalne i na wykorzystywanie tych napięć w celu zdobycia władzy politycznej. Swój pogląd zilustrowałem oceną haseł głoszonych podczas owej demonstracji, którą (ocenę) uważam za słuszną. Staram się unikać ostrych sformułowań, ale słowo "mętność" w odniesieniu do głoszonych haseł, i częściowo dyskusji na tym Forum, uważam za stosunkowo łagodne.

Dlaczego nie zwróciły Twojej uwagi wypowiedzi zaka, noxili i erebeuzeta, które sieją nie tylko zamęt lecz nieokiełznaną nienawiść, której przecież nie da się tolerować? Przypuszczam jednak, że te "trzy kwiatki" warto chwilowo zachować ku przestrodze, dla publicznych oględzin. Są one po prostu groźne, jak trujące grzyby. Ich autorzy sami są skrajnie zmanipulowani i myślę że prędzej czy później to zrozumieją.

Ze swojej strony starałem się ustosunkować do niektórych komentarzy, ale gdy dyskusja ominęła zasadniczy problem i zamiast argumentów pojawiły się emocje - to wtedy już niczego nie da się obronić. Taka dyskusja nigdy się nie kończy. Uznałem więc, że powinienem ograniczyć swój udział. Nie uchylam się jednak całkowicie od dyskusji i dlatego parokrotnie zachęcałem i nadal zachęcam do zapoznania się z moimi artykułami, gdzie obszernie przedstawiam swoje poglądy. Zapewniam - nie wzięte z sufitu. Pozdrawiam.



#66

GuardAngel.
  • Postów: 373
  • Tematów: 37
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Marian kolejny AGITATOR ... nic więcej jak postkomunistyczny odpad.
Czy warto z nim dyskutować i tracić czas??sami musicie ocenić.

Dołączona grafika
/Connor

#67

Marian.
  • Postów: 278
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 25
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

List do Mefistofelesa, wysłany na pw 12.12.2012

 

 

Witam Mefistofelesie. Wygląda na to że temat sam się zamknął, to chyba dobrze. Z ciekawości chciałbym się jednak dowiedzieć co Pana skłoniło do przyjęcia takiego pseudonimu na Forum. Wyczuwam w tym akcent humorystyczny. Czy ma to jakiś związek z Lucyferem?

Osobiście mam zrozumienie dla Lucyfera gdyż spełnił on niewdzięczne zadanie zmierzające do przebudzenia człowieka ziemskiego, pomniejszając nasz atawistyczny egoizm. Religie miały problem z osłonięciem Boga przed zarzutem, że dopuścił istnienie zła i cierpienia. Potrzebny był kozioł ofiarny. Padło na Lucyfera. Nazwano go szatanem i sprawa z głowy.

Życzę Wesołych Świąt oraz pomyślności w Nowym Roku. Końca świata jeszcze nie będzie.






 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych