Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zmierzch starych reżimów państwowych


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

#16

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja tam chyba woląłbym żyć w Austrii cesarza Franciszka niż Polsce premiera Tuska

Tez mam słabość do monarchi austrowegierskiej.Moze aż tak super to nie było ale.. Moja rodzina od strony ojca zwiazana jest z Krakowem i okolicami. Zycie w Austrowegrach było duzo bardziej swobodne niz w innych zaborach , z drugiej strony znaczna część zaboru austriackiego była to ultra- biedna osławiona Galicja. Moi przodkowie mieli lepszy początek niz inni mieszkańcy zaborów: mieszkali w wiosce bedacej własnością bardzo postepowego i patriotycznego rodu Rostworowskich. Wioska jako jedna z pierwszych w Polsce uzyskała akt likwidacji pańszczyzny co było eleganckimi nieoficjalnym zniesieniem niewolnictwa chłopstwa . Ród Roztworowskich aktywnie wspierał idee pracy organicznej i u podstaw Wychodzac z założenia ze do wygrania wolności trzeba stworzyć bogata i swiatłe społeczeństwo bardzo wspierał rozwój i dochowy i finansowy poddanych . Długofalowe plany sprawiły że ród R. rozwinął bardzo oswiatę i rozwój mikroprzewdsiębiorczości i pracy spółdzielczej w swoich włościach. Aby pozbyć sie dyktatu pośredników i banków (i innych zazwyczaj zydowskich lichwiarzy ) to w wiosce jako jednej z pierwszych powstała osławiona kasa wzajemnej pomocy Franciszka Stefczyka, zaś aby pozbyć sie łupiacych rolnika posredników powstała najnowoczesniejsza w CK Austrowęgrach spółczelcza /wspólnotowa mleczarnia sprzedająca masło nawet na dwór cesarski . Nawet dostała od Najjaśniejszego Pana specjalny Medal za za zajecie pierwszego miejsca w konkursie.Powstało mnóstwo innych systemów pomocy wzajemnej -takich nieoficjalnych czasem prawie mafijnych spóldzielni.
W kazdym razie CK Austria nigdy nie miała zacięcia nacjonalistycznego .Od czasu wiosny ludów stosunki narodowe byłytym państwie w przyblizeniu poprawne.
W tym miejscu pozwole sobie zacytować pewnego zyda wcielonego do kompanii mojego prapradziadka Macieja:
Niech ZIJE Juziefa Franciowata(franca znaczyła wtedy to samo co dzisiaj :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: ) Prapradziadek dorobił sie stopnia feldfebla w c.k.armii i musiał nauczyc zydowskiego rekruta wzosić okrzyki na cześć Jaśnie Pana Cesarza . Żeby było fajniej dziadek służył w kompanii w wiekszości polskiej w pułku w wiekszości czeskim.W komplecie były jak widać tez mniejszości narodowe.Zanim zdezerterował (razem z pozostałością pułku po kampanii karpackiej) zdążył zatrzymać z towarzyszmi broni nacierających Rosjan .Po wojnie chwalił sie że zatrzywał ich jeszce raz ...w 1920 roku. Za kazdym razem miał takie szczęście ze trafiał w takim momencie na front i miejsce walk ze pochód rosjan akurat się zatrzymywał i po kilku tygodniach wróg zaczynał odwrót.

Na dobrą sprawę nawet carat nei był taki zły, w sumie cóż on takiego robił polakom, zakazywał nauki języka w szkołach ?


Bynajmniej nie zakazywał , zmienił tylko status nauczania w szkołach na nieobowiazkowy.Obowiązkowy za to był jezyk rosyjski jako jezyk urzedowy. Mam sporo wydawnictw z zbioru rosyjskiego wydane w jezyku polskim. Np mam oryginalne wydanie z 1899 Jedyne praktyczne przepisy wszelkich zapasów spiżarnianych oraz pieczenia ciast Lucyny Cwierkiawiczównej Kiedyś to była najlepsza medialna kucharka - Nigella Lawson i Marta Gessler to cienkie pikusie przy niej.
Co robił carat złego.
Po pierwsze carat to morze bezprawia , tu sądy i urzędnicy zalezeli od "widzimiśie" carskiego gubernatora. Gubernator był nagradzany gdy wykrywał "mordercze spiski durnych Polaczków" . I wykrywał je - nawet jezeli nie istniały realnie. Jezeli nie chciałeś trafić na Sybir musiałęś głośno i wyrażnie podkreślac swa prorosyjskość. Jezeli po prostu trzymałeś się zdala od polityki i tak mogłeś trafić na czarna listę i skończyć z "wilczym biletem". A takie coś niestety zmykało szanse na jakiekolwiek karierę czy dochodowy interes. Inni zaborcy traktowali polskich patriotów po pewnym czasie bardzo ulgowo.Wybaczali nawet powstańcom.Byli powstańcy wielkopolscy np mogli robić kariere polityczną w pruskim sejmie .
Carat masowo przejmował polskie majatki i sprzedawał je po cenach super promocyjnych np żydom.Znaczna część państwa polskiego trafiła w rece "rosyjskich" żydów. To carat nam zafundował problem "mniejszości żydowskiej". Enklawy zydowskie istniały w Polsce od przynajmniej 650 lat ale były to naprawdę małe enklawy.Carat zakazał osadnictwa żydów w Swym Imperium poza strefa Kraju Priwiślańskiego (czyli Ziemiami Polskimi). Wynik ? Po kazdym powstaniu Najbardziej wykształceni, rzutcy, ambitni polacy trafiali na Sybir, wcielani byli na siłe do armii carskiej , lub ucie3kali jezeli mogli. Ich majatki ziemskie czy manufaktury trafiały w rece bogatych Rosjan ,Żydów lub kogokolwiek innego kto akurat miał chody u urzedników carskich.Często tak przejmowano majątki nawet niepatriotów - na podstawie fałszywego donosu. W wszystkich innych zaborach jak ktos sie dorobił było modne by wspierał swojich poddanych, pracowników lub dzirżawców. Nowo przybyli do Polski imigrańci przejmujacy dobra polskie nie identyfikowali sie w zaden sposówb z naszym społeczeństwem. Żydzi powszechnie wspierali sie w obrebie swych gmin wyznaniowych i np Kahału stosowali dumping by otrzymać monopol wna handel.Pozatym Budujac piekne pałace zamawiali dobra luksusowe zagranicą , nadwyzki finansowe inwestowali np w Ameryce. Powszechnie stosowano gospodarke rabunkowa wiedząć ze dziś tu w Polsce sa a jutro moze bedzą musieli uciekac. Państwo romanowów nie szanowało własności prywatnej i masowo wywłaszczało kogo tylko pasowało okraść akualnie rządzącej sitwie. Na ziemie polskie zostali przepędzeni równiez biedni żydzi z całego pozostałego imperium carskiego.Stały napływ biedoty zydowskiej powodował niekończoncy sie problem dla gospodarki. Planowe utracanie rodzącej się gdzie indziej klasy sredniej , nieprwdopodobna bieda wywłaszconej warstwy nizszej (zjawisko importu biedy z imperium). Poza tym polityka rolna imperium. W polsce popularne było powiedzenie świetnie opisujace wywłaszcenie w wersji ala Romanow: Car zdjął chłopom kajdany razem z butami" Strategia imperium Romanowów polegała na utworzeniu strefy buforowej od strony europejskiej .Strefy strasznej biedy wręcz dziczy. W tej strefie obce wojska miały wytracać impet i grzeznać w błotach wiosna i jesienia (bagna Polesia ), cierpieć z zimna zimą a latem z gorąca i miec nieustanne problemy komunikacyjne . Dlatego planowo hamowano rozwój ziem polskich , by niebyło tu dobrych dróg ,kolei, ani żadnych strategicznych zakładów. itp. Jedyne dopuszczalne i dozwolone kierunki dobrych dróg to północ - południe .To dlatego powstła Kolej Warszawsko -Wiedeńska a nie np Warszawsko -Moskiewska. Niedopuszcalne było ułatwianie wtargniecia obcych wojsk w głąb imperium.Pierwszy przyzwoite drogi wybudował w tym kierunku Żukow na rozkaz Stalina. Zresztą Stalin był słusznie nazywany czerwonym carem. Jego imperium było poprostu zdegenerowanym i podkreconym na maxa imperium rosyjskim Z wszystkimi jego wadami. Roztrzeliwanie wzietych do niewoli polskich oficerów, strategia militarna opierajaca się na przekonaniu ze "ludzi u nas mnogo" , oddziały zaporowe strzelajace w cofajacych się własnych zołnierzy,zbrodnie na nie uczestniczacej w walkach ludności cywilnej (np zamordowano 20 tysięcy mieszkańców warszawskiej Pragi), okrucieństwo wobec własnych poddanych.Wszystko to było świetnie rozwinęte w caracie.Ochrana czy wcześniej oprycznia niczym nie ustępowała UB, NKWD czy gestapo. Nic dziwnego ze carat dorobił się świetnie rozwinetej warstwy smiertelnych wrogów ,którzy całe życie mieli knuć i nie nawidzieć rosjan .Carowie , gubernatorzy ,cała smietanka imperium była cały czas tropiona i od czasu do czasu skutecznie likwidowana . Barbarzyństwo tego państwa wpłyneło na drastycznośc działań bolszewików. Zresztą kaci imperium w wiekszości wywodzili sie z świerzo podbitych narodów. Polacy , Łotysze , Gruzini Litwini i inni nienawidzili tego molocha.Jak rozległa była siec nienawiści niech bedzie przykładem zamach na cara Aleksandra III 1 marca 1887 r. Spiskowcy tuż przed zamachem zostali aresztowani na skutek rutynowych działań policji . W przygotowaniu zamachu uczestniczyli m.in. Bronisław Piłsudski jego brat Józef Piłsudski oraz Aleksander Uljanow starszy brat Włodzimierza Lenina.W czasie procesu w jednej sali sadowej przebywli ze sobą przyszły Lenin(obserwował proces brata) i Józef Piłsudski...Historia ma czasem poczucie humoru.



#17

reformator.
  • Postów: 307
  • Tematów: 3
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No bez przesady właśnie to nie są ruchy anarchistyczne a raczej wyzwoleńcze coś jak taka mała wiosna ludów. Ale wątpię żeby to była rewolucja w strictle tego słowa znaczeniu a raczej pokojowe przejście. Wielka Brytania przyzwala na referendum w Szkocji, jedynym problemem jest Barcelona ale wątpię żeby poszła na wojne. Już nawet ustały ataki terrorystyczne a manifestacje są co roku i nic z tego nie wychodzi konkretnego.


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych