Czytałem kiedyś trochę o dajmonach, niestety nie udało mi się, to było z rok temu albo i dawniej, chciałbym wrócić do tego. Czy istnieje jakiś sprawdzony sposób na odkrycie dajmona i rozmowę z nim? Za bardzo nie potrafię opisać swoimi słowami o co chodzi...to jakby część podświadomości, zwierzę-przyjaciel, wewnętrzny głos. Tyle osób, także tych, które dopiero co natrafiły na temat dajmonów odkrywa bez problemu, bardziej oporni do 2 tyg. max. (tak sie dowiedziałem kiedyś) i podobno nikt później. Jak to jest i jak można umieć rozróżniać myśli swoje od dajmona?