Witam.
Postanowiłem w końcu napisać o tym na forum, ponieważ lekarz nie wiedział co to jest i przypisał mi witaminki.
Próbowałem googlać, nic nie spełniło kryteriów. Mianowicie po dużym wysiłku fizyczny, albo po nagłych zmianach temperatury pojawiają mi się na ciele, z wyjątkiem twarzy, jaskrawopomarańczowe plamy, to naprawdę niesamowity widok, obserwuję to od ponad półtora roku. Ponadto źrenice znacznie i się powiększają, robię się śniady na twarzy i reaguję wtedy znacznie szybciej, niż normalnie, miewam też lekkie zaburzenia wzroku, jak po trawce. Nie wiem, czy to ma związek z tą sprawą, ale gdy patrzę w lustro zdarza mi się odczuwać coś na kształt zasłabnięcia, ale bez towarzyszącego temu zaniku siły w mięśniach, po prostu obraz zalewa mi biała plama i robi się gorąco. nie może to być owe zasłabnięcie, ponieważ jestem wysportowany, dobrze budowany, odżywiony, uprawiam sport i bez problemu potrafię zrobić 80 pompek. Z czasem te ataki robią się coraz silniejsze, ale po ok 2-4 s. mnie opuszczają, myślę, że może to być jakieś zjawisko związane z atakami energii, ale nie jestem rozeznany w tym temacie.
Proszę o pomoc, nie jestem kolejnym dzieckiem, chcącym zwrócić na siebie uwagi w internecie, sam do takich przypadków podchodzę sceptycznie, sprawa jest poważna.
Proszę o spojrzenie na ta sprawę zarówno z neutralnego, jak i paranormalnego punktu widzenia.
Użytkownik Wieniawa edytował ten post 10.08.2012 - 18:55