Właśnie to jest najlepsze, że do końca nie wiemy jakie rozwiązanie przyniesie wolny rynek. Podobnie jak nie wiemy dzisiaj w jaki sposób rynek zapewni możliwość podróży kosmicznych.
No to uspokajające. Rynek zapewni możliwość podróży kosmicznych jak stanie się to opłacalne. Jednak nie stanie się to opłacalne dopóki ktoś nie opracuje odpowiednich technologii które tak naprawdę będą służyły jako podstawa i nie przyniosą czystego zysku. Na takie coś nie pójdzie żadna firma bo zaraz by zbankrutowała. Takie cos może zrobić państwo.
Można naszkicować różne koncepcje, ale podam Ci przykład stosowanego anarchokapitalizmu w którym uczestniczysz, prawdopodobnie nie zdając sobie nawet z tego sprawy. Mianowicie rejestrując się na paranormalne zaakceptowałeś regulamin forum. Nikt nie narzucał go siłą, a jednak system działa i rozstrzyga spory. Moderatorzy wydają wyroki, w skrajnych przypadkach nawet "wyroki śmierci" w postaci banów. Gdyby totalniacy mieli ochotę się tym zając, to byli by skłonni wmówić, że bez odgórnie narzuconej kontroli i jednego regulaminu dla wszystkich for w Internecie zapanował by chaos i trolle biegały by bezkarnie po ulicach.
Czyli każdy by sam ustalał sobie prawo tak? Zdajesz sobie sprawe do czego by to doprowadziło bo ja jakos nie jestem w stanie tego pojąć i sobie wyobrazić. Musi istnieć przyjęte i ogólne dla każdego prawo żeby nie pojawiały się jednostki ponad prawem. Przecież w anarchokapitaliźmie będąc odpowiednio bogatym osobiście zebrałbym prywatną armię i narzucał ludziom swoje zasady. Niezwykle łatwo było by takich rozbitych podbić.
Chyba żartujesz. Intel rocznie na badania wydaje ok. 6 miliardów dolarów. Polska z 5 miliardów... złotych. Za to sama obsługa długu będzie kosztowała ze 30 miliardów. Narobić długów to politycy potrafią.
A rząd USA 500 mld. Pokaż firmę która wydaję na badania chociaż z połowe tej sumy.
Paweł
Ludzie wierzą w jego wartość albo nie zdają sobie sprawy jak jest bezwartościowy. Tak samo z państwem. Nie jest do niczego potrzebne, ale ludzie tego nie wiedzą. Państwo (rząd) nawet minimalne jak już powstanie, to z biegiem czasu będzie powiększać zakres swojej władzy. Jednym z błędów klasycznego liberalizmu było założenie, że państwo minimalne na dłuższą metę da się utrzymać w ryzach. Dlatego libertarianie czy anarchokapitaliści w miarę możliwości powinni z jak największą determinacją to państwo likwidować.
A nie uważasz że błędem anarchokapitalistów jest wiara że państwo da się zlikwidować a potem utrzymać ten stan? Powstaną organizmy zaraz parapaństwowe działające jak państwa które będą zmuszały nowonarodzonych we własnej społeczności do przyjęcia swoistego obywatelstwa. To naturalne że ludzie łączą się w stada i przyjmują zasady dla ogółu idąc na kompromis bo dzięki temu są silniejsi. I jeszcze jedno. To ludzie tworzą państwo więc jeżeli wierzą w jego wartość to ta wartość już jest bo sami wymuszają jej istnienie. Tak samo jak z pieniądzem. Niby nie ma wartości ale możesz kupić za niego chleb czyli dobro bo ludzie wierzą że ma wartość i przyjmują to i w efekcie on ma wartość.
Jak Ci się nie podoba dołączasz do innej lub żyjesz w pojedynkę, wg własnych zasad. W przypadku państwa zaszło to już za daleko. Członkiem grupy musisz być czy chcesz czy nie. Jesteś obłożony wieloma zobowiązaniami, a jak się z nich nie wywiążesz, zostajesz ukarany. Jak dla mnie to niewolnictwo.
A kto Cię trzyma tu na siłę? Żyj w pojedynke prosze bardzo. Wyjedź na Syberie albo do Afryki tam nie ma praw.