Skocz do zawartości


Zdjęcie

Święty przez aklamacje.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika



Dołączona grafika






Dołączona grafika





Czy świętym może zostać człowiek z ludzkimi słabościami nie akceptowanymi przez instytucje która te świętość uznaje.

  • -1



#2

Ill.

    Nawigator

  • Postów: 1656
  • Tematów: 40
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jan Paweł II aspiruje do świętości ale czy jest nim w myśl doktryny?

Zastanawiam się w jaki sposób człowiek nieżyjący może do czegoś aspirować... Jak już, to tzw. wierni oraz hierarchowie chcą kultu tego człowieka i chcą z niego zrobić świętego. Z resztą już zrobili :P

Czy świętym może zostać człowiek z ludzkimi słabościami nie akceptowanymi przez instytucje która te świętość uznaje.

A jaką wartość mają słowa tej instytucji? Jak to jest, że wypaczona i spróchniała organizacja decyduje, kto jest wzorem cnót, a kto ulegając słabości będzie potępiony?

Użytkownik Ill edytował ten post 07.07.2012 - 15:12

  • 3

#3

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Lepiej jest sprawdzać to co się wrzuca na forum. Tutaj właśnie mamy brak sprawdzenia czy historia jest wiarygodna czy raczej jest legendą. Wielu księży było oskarżanych o kontakty seksualne z kobietami. Papieża też to dotknęło. To była najprostsza metoda kompromitacji duchownych przez służby PRL.
Irena Kinaszewska została wciągnięta w taką historię.

Małgorzata Skowrońska: Wie pan, że Wojtyła miał kochankę i syna?

Dr Marek Lasota, historyk, dyrektor krakowskiego oddziału IPN: Ach, to pokłosie PRL-u... Niesamowite, że ta plotka żyje tyle lat.

Żyje dlatego, że jest podtrzymywana. Dziś wiemy, że była to prowokacja SB, ale jak się poczyta fora internetowe pod tekstami o Janie Pawle II, to historia spreparowanego pamiętnika Ireny Kinaszewskiej wciąż wraca. Tak jakby SB, choć już nie istnieje, wciąż miała oddanych pracowników. 9 października była papieska niedziela. Pod tekstem na ten temat pojawił się post z wklejonym archiwalnym zdjęciem jeszcze młodego Wojtyły z dzieckiem. Oczywiście jako udokumentowanie ukrywanej przez lata tajemnicy.

- Jednym z częstszych metod osłabiania duchowieństwa w PRL-u było szerzenie plotek. Księża są tylko ludźmi. Mówiło się wtedy, że droga do nich prowadzi przez worek, korek i rozporek. Tych, którzy nic nie mieli na sumieniu, a byli z jakichś powodów dla bezpieki ważni, kompromitowano plotkami albo próbowano to zrobić, wykorzystując prowokację.


http://m.wyborcza.pl...na_papieza.html

Tylko mi nie piszcie, że gazeta wyborcza kłamie. To jest najprostsza metoda na podważenie wiarygodności każdego źródła.
  • 5



#4

Arctur V..
  • Postów: 311
  • Tematów: 9
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

No proszę, jak ten papieżownik hulał, a ja zawsze myślałem, że to stary był nudziarz.
  • -4

#5

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Plusik dla Wszystko. Tekst bez żadnego źródla, a tym samym bez żadnej wiarygodnosci. Ale fotkę widzialem. Równie dobrze ja mogę napisać taki fajny pamiętniczek choćby o autorce tematu, tudzież ona o mnie. Wstawić zdjęcie do tego z siostrą i jest dowód na moje ojcostwo, zapoczątkowane przeze mnie w wieku lat -4 ;) Dobry przyklad na to, że można wrzucić sfingowane info, a lud je kupi bez sprawdzenia wiarygodnosci, zwlaszcza jesli jest mu to na rękę ;)
  • 1



#6

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

30 kwietnia 2001 roku JP2 ogłosił List apostolski:
Sacramentorum sanctitatis. List ten ustalił wyłączność kompetencji Kongregacji Nauki Wiary w przypadkach wykorzystywania seksualnego dzieci przez duchownych oraz, łącznie z dokumentem Ad exsequendam ecclesiasticam legem wydanym 18 maja 2001 roku, określił normy proceduralne dla tych przypadków. Oznacza to, że sprawy pedofilii i molestowania w Kościele mają być rozpatrywane "za zamkniętymi drzwiami" i wszystkie dowody mają być tajne przez 10 lat od momentu osiągnięcia przez ofiarę pełnoletniości - co powoduje przedawnienie sprawy i uniemożliwia wyciągnięcie konsekwencji finansowych wobec Kościoła.
Ponadto w myśl litery listu duchowny postawiony zostaje w sytuacji konfliktu lojalności.
Jako obywatel zobowiązany jest do powiadomienia organów ścigania, ale papieskie zalecenia de facto nakazują mu zachowanie takiej wiedzy w tzw. sekrecie papieskim, równoznacznym z tajemnicą spowiedzi.



Z takim podejściem szybko w powyższej religii-wierze zostaje się świętym.

Użytkownik Aidil edytował ten post 29.07.2012 - 17:50

  • 0



#7

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Istnieje pojęcie określające sferę zachowań czyli - "mit założycielski". Pojęcie to dotyczy nie tylko Kościoła Katolickiego, który aż  "kipi" od świętych ale także
wszystkich instytucji i organizacji mających ambicje przeważnie polityczne do tej grupy mogą należeć także ruchy społeczne mające na celu emancypacje grup społecznych lub grup ideowych, które w efekcie i tak kończą jako organizacje z celami politycznymi.

Każda taka organizacja wyłania swojego założyciela jako "emanację czynu", nauczyciela który zostawiając "spuściznę" zapładnia nią uczniów a uczniowie powodowani imperatywem głoszą jedyną prawdę z którą nie można dyskutować, którą należy przyjąć i przestrzegać.

"Mitem założycielskim" powinna być krzywda, męczeństwo, bohaterstwo i chwała  z nich wynikająca. Założycielem może być istota mityczna lub nawet wymyślona, może być to człowiek któremu przypisze się właściwe cechy. Muszą istnieć co jest rzeczą nad wyraz oczywistą także przeciwnicy czyhający, siepacze chcący zniszczenia "dobra" jakie wnosił bohater założyciel. Musi to być wszakże manicheistyczna walka dobra ze złem a dobro i zło muszą być absolutne, niewątpliwe i jednoznaczne.

 

Dla Kościoła Katolickiego takim założycielem był, jest Jezus który powołuje się na Boga Ojca. Jezus działa w imieniu Boga twierdzi, że jest jego synem ma ucznia

i jednocześnie propagatora  św Pawła oraz całą plejadę następców, uczniów, reformatorów i nauczycieli którzy aspirują do bycia świętymi.

W naszych czasach w Polsce są to Karol Wojtyła i Tadeusz Rydzyk.

 

Nie tylko Kościół ma ambicje być nauczycielem i przewodnikiem ludzkości. Taką ambicję miał też komunizm ze swoimi świętymi i męczennikami Leninem, Stalinem, Pawką Morozowem. Komunizm pozornie ideologia materialistyczna przesiąknięty był mistycyzmem. Mistycyzm i dymy kadzideł towarzyszył i towarzyszy wszelkim totalitaryzmom. Przypomnijmy sobie Nazistów z Hitlerem jako natchnionym prorokiem. Zobaczmy też rosyjskiego Putina piszącego na nowo historię Rosji i jej męczeństwa. 

 

W Polsce też nie jesteśmy wolni od zauroczenia  "genialnymi strategami" , "męczeństwem Największego Prezydenta"  i  "Jarosławem Polskę Zbaw".

W PISowskim ruchu  "odnowy moralnej"  najlepsze jest powoływanie się na źródło ideowe jakim są czyny i myśli dwóch przeciwników jakim byli za życia Dmowski oraz Piłsudski. Dmowski człowiek głoszący, że Polacy nie dorośli do niepodległości powinni starać się jedynie o autonomie w oparciu o Rosję.  Piłsudski natomiast twierdził, iż nic nie dostaniemy od innych a celem jego jest niepodległość wywalczona zbrojnie. 

Znamienne jest, że PIS "paliwo" dla swojego działania otrzymał wraz z Katastrofą Smoleńską, która wyłoniła Wielkiego Poległego Świętego na którego można
się do woli powoływać i któremu można przypisać wszelkie pozytywne cechy.

 

Fascynującym jest to właśnie, że świętym można zostać nie dlatego, że się żyło święcie i przykładnie ale dlatego, że tak chcieli ci którym potrzebni jesteśmy
jako święci. Ruchy religijno polityczne potrzebują wzorców które niczym "kamienne tablice"  będą służyły wiernym jak postępować i do kogo się odwoływać.


  • 0





Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych