6 odpowiedzi w tym temacie

[bojowyschabowy]

Kilka lat temu jak jeszcze byłem dzieckiem może miałem 9-10lat śnił mi się dom cały z cegieł, stara, niewykończona "piętrówka". Widziałem ją jakbym tamtędy przechodził. Sam sen nie byłby dziwny, gdyby nie fakt, że kilka dni po tym moim śnie oglądając z ojcem Wiadomości chyba w tvp1 zobaczyłem identyczny dom. Każda ściana była taka sama. Pokazali nią, ponieważ dokonano tam morderstwa, ociec zabił całą swoją rodzinę(bodajże żonę i dwie córki). Pamiętam to bardzo dobrze pomimo, że to stało się około 7 lat temu. Często powracają do mnie myśli o tym domu, nigdy już o nim nie śniłem. Szukałem tej sprawy w internecie lecz na próżno bo jej nie mogłem znaleźć nigdzie. Dlatego zajrzałem na tą stronę i stworzyłem ten temat. Co myślicie, czy to był zwykły sen? Czy może mogłem jakoś zaradzić temu nieszczęściu? Proszę o wypowiedzenie się kogoś w tej sprawie

[erebeuzet]

Mi się za to śnił w dzieciństwie często sen, że goni mnie jakieś niewidzialne zło. Zawsze w tym samym miejscu i zawsze uciekałem do tego samego domu. Kilka lat później dowiedziałem się, że ten dom istnieje naprawdę, a moja matka spędziła w nim dzieciństwo.

U mnie to może pamięć genów (wiem wiem 8D).
Jeżeli u Ciebie też to może ktoś spokrewniony z Tobą, będący Twoim przodkiem dokonał tych morderstw.

Luźna interpretacja.
Nie brać pod uwagę.

[bojowyschabowy]

Właśnie w rodzinie nie było żadnego poruszenia tak jakby nie było tematu, po prostu zwykła sprawa w wiadomościach. Raczej nie byłem spokrewniony.

[erebeuzet]

A zdarzyło się jeszcze coś podobnego? Inny tego typu sen? Wizja?
Coś co zwróciło Twoją uwagę bądź Cię zaniepokoiło?
Cieżko uwierzyć w jednorazowy przejaw "jasnowidztwa". Choć kto wie czy kolejne nie są dopiero przed Tobą.

[bojowyschabowy]

Miałem jeszcze sen o psie, że jeździłem rowerem na około domu i w pewnej chwili zorientowałem się, że przede mną jest pies leżał oparty o garaż. Biały kundel trochę stary. Rzuciłem rower, uciekałem do ojca i dziadka siedzącego przed domem i powiedziałem im, że tam jest pies. Wiem, że to był sen, ale też po jakimś odstępie czasowym ktoś tego psa wyrzucił z samochodu... Identycznego psa... Teraz właśnie sobie przypomniałem, że było właśnie też coś z tym psem. No i go przygarnęliśmy, ale i tak uciekł po jakimś czasie. Zwał się Faful? Chyba tak bo był gruby, ale to tak poza tematem

[Mika’el]

Nie sądzę, byś tak naprawdę czemukolwiek mógł zaradzić, a co dopiero opisanemu wyżej nieszczęściu.

Jeśli będzie tobie zależało, by mieć tego typu sny, jeśli wiele o tym będziesz rozmyślał, to jesteś na dobrej drodze, by doświadczać sny podobnego typu. Tylko,
... czy dasz radę unieść balast emocji jaki ze sobą poniosą. Nie życz sobie czegoś, z czym możesz mieć problem. Jesteś dość młodym człowiekiem i chętniej widział bym cię radosnego, a nie szukającego ludzi z problemami.
Nie myśl o tym, kiedyś przypuszczalnie do tego zechcesz powrócić, ale dopiero jak już poznasz całe piękno tego świata.

Zobaczyłeś, byś wiedział, że możesz i tak to pozostaw.

[bojowyschabowy]

Dziękuję za radę i tak chyba postąpię. Ale kurcze interesuję się trochę LD i OOBE i nie wiem czy dam radę nie wnikać bardziej do tych snów z przeszłości. Jeszcze raz dziękuję