24 odpowiedzi w tym temacie

[666]

Witam,
Jezeli już od starożytności istniało coś takiego jak lewatywa i była czasami (jak we francji) uznawana jako zabieg higieniczny "konieczny", to czy można jakoś wykonać to dla naszych płuc?
Pytanie może infantylne, ale jakby się głębiej zastanowić, to do naszego odbytu nie przedostają się spaliny/związki chorobotwórcze, w żołądku mamy jakkolwiek flore bakteryjną, zaś nos ma tylko rzęski, a płuca oskrzela. To za mało jak dla organu, którego niewydolnosc potrafi zabić w ciągu paru sekund.
Napisze później swoją teorię co do oczyszczania płuc metodą "lewatywy płucnej", puki co chciałbym się spytać, czy macie moze jakies napary do inhalacji?
Pozdrawiam

[MrOsamaful]

Tak, tak. Wlej sobie wodę do płuc. Bardzo mądre...

[Wszystko]

Za dużo naczytałeś się książek tego Tombaka i teraz zaczynasz wymyślać podobne rzeczy. Napisz tą swoją teorię.

[PTR]

Inhalacje:

http://www.doz.pl/cz...a_przeziebienie

[mylo]

W płucach żyją makrofagi które "zjadają" zanieczyszczenia. Dlatego nawet płuca palacza się po xx latach niepalenia oczyszczają.

[Connor]

Dlatego nawet płuca palacza się po xx latach niepalenia oczyszczają.

Z tego co słyszałem to od 3 do 5 lat.

[Morningstar]

Dlatego nawet płuca palacza się po xx latach niepalenia oczyszczają.

Z tego co słyszałem to od 3 do 5 lat.

Mój tato palił 20 lat temu papierosy, przez bodajże rok, jest byłym sportowcem, do dziś wypluwa tzw. Smołę

Użytkownik Carmel edytował ten post 03.06.2012 - 17:43

[Aidil]

W płucach żyją makrofagi które "zjadają" zanieczyszczenia. Dlatego nawet płuca palacza się po xx latach niepalenia oczyszczają.

Nic samo się nie dzieje.
Jeśli już pojawiają się zanieczyszczenia z pewnością zmienia się środowisko a co za tym idzie zmienia się flora bakteryjna. Często wzrasta ilość drożdży i grzybów a to już nie sprzyja zdrowiu. Jak pamiętamy grzyby, drożdże są toksyczne i dlatego powodują takie spustoszenie w naszym ciele i od czasu do czasu powinniśmy pomóc naszej florze bakteryjnej.

[666]

Nic samo się nie dzieje.
Jeśli już pojawiają się zanieczyszczenia z pewnością zmienia się środowisko a co za tym idzie zmienia się flora bakteryjna. Często wzrasta ilość drożdży i grzybów a to już nie sprzyja zdrowiu. Jak pamiętamy grzyby, drożdże są toksyczne i dlatego powodują takie spustoszenie w naszym ciele i od czasu do czasu powinniśmy pomóc naszej florze bakteryjnej.

A jak pomóc "florze" w płucach?

[Alembik_Vina]

Żeby pomóc florze w płucach, trzeba palić dużo ziela

[mylo]

Makrofagi nie są bakteriami czy fauną jelitową. To jest tkanka łączna wywodząca się ze szpiku kostnego - identyczna zasada działania jak krwinki białe we krwi. Palenie nie ma nic do umiejętności ich wytwarzania.

[Aidil]

Makrofagi nie są bakteriami czy fauną jelitową. To jest tkanka łączna wywodząca się ze szpiku kostnego - identyczna zasada działania jak krwinki białe we krwi. Palenie nie ma nic do umiejętności ich wytwarzania.

Masz rację ale mogą tracić swoja elastyczność, zmniejszać przez to swoją powierzchnię a przy okazji zatracają swoją funkcję, mogą również gnieździć się w nich grzyby, bakterie itp żyjątka. Palenie sprzyja powstawaniu środowiska niekorzystnego dla korzystnej człowiekowi florze bakteryjnej.

Użytkownik Aidil edytował ten post 05.06.2012 - 11:15