Skocz do zawartości


Zdjęcie

Historia z dzieciństwa


  • Please log in to reply
13 replies to this topic

#1

Aria.
  • Postów: 8
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przeglądając tematy na forum przypomniała mi się pewna historia, opowiedziana przez moją nauczycielkę z II klasy szkoły podstawowej. Nie wiem jakim cudem pamiętam to zdarzenie tak szczegółowo, choć mimo wszystko ta opowieść na dobre zainteresowała mnie zjawiskami niewyjaśnionymi.
Pamiętam, że świeciło wtedy słońce. Był to więc kwiecień bądź maj. Nasza, starsza już, nauczycielka rozmawiała z nami. Wiedząc oczywiście, jak dzieciom w naszym wieku potrzebne jest wygadanie się, konwersacja z osobami starszymi. Rozmowa zaczęła się niewinnie, prawdopodobnie od ocenienia jednej z prac plastycznych. Rozwinęła się jednak bardziej i usłyszeliśmy od wychowawczyni historię, która zmieniła mój światopogląd.
Dostała ona kiedyś obraz od uczennicy. Słoneczniki w wazonie, trochę podobne do tych Vincenta van Gogha, tyle, że wykonane kolażem. Przyjechała ona do swojego domu, gdzie obecnie pomieszkiwała jej babcia. Nauczycielka chciała powiesić obraz za oknem [ właściwie przed oknem, ale mniejsza ], jednak jej babunia zdecydowała, że obraz wisieć będzie nad etażerką. Kłuciły się one o to, gdzie kolaż ten ma wisieć. Trwało to dobre kilka dni, lecz babcia wrócić musiała do swojego mieszkania. Wnuczka postawiła w końcu na swoim i obraz wisiał za oknem. Upłyneły dwa, trzy dni i moja wychowawczyni otrzymała telefon świadczący o tym, iż jej babunia nie żyje. Pół tygodnia po telefonie działy się dziwne zjawiska. Może nie tyle paranormalne, co dość dziwne. Przez cały tydzień nie wiało. Było całkowicie bezwietrznie i dość słonecznie. O godzinie dwunastej w podłudnie [ Pamiętam ten szczególik, babcia umarła o dwunastej w nocy] okiennica zaczynała stukać, otwierać się i zamykać z ogromną siłą, aż w końcu obraz [Który był przed oknem, także podczas otwacia można było o niego zachaczyć.] spadł. I działo się o tylko raz w ciągu dnia, właśnie o dwunastej i trwało cztery dni. W końcu nauczycielka przestawiła obraz nad etażerkę i na tym zjawisko to się skończyło. Teraz jak na to patrzę, sceptycznym okiem, to wychowawczyni mogła trochę podkolorować historię, gdyż mógł to być zwykły przeciąg czy coś w tym guście. Choć, wiecie jak jest dziećmi. Nawet w tak mało prawdopodobną historię potrafią uwierzyć. Jednak zmieniło to moje życie. Zaczełam wtedy zwracać większą uwagę na świat, który mnie otacza.

I tak poza tematem to wybaczcie za błędy ortograficzne/interpunkcyjne/stylistyczne.
  • 1

#2

barakudo.
  • Postów: 237
  • Tematów: 6
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

No spoko ale co w związku z tym ?
No prosze was, ani to ciekawa historia ani paranormalna -_-
za niedługo zaczną powstawać tematy "upadła mi kanapka, na posmarowaną stronę TO MUSI BYĆ DUCH"
  • 1

#3

Aria.
  • Postów: 8
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Skąd od razu taki bulwersik, co?
Zamieściłam tą historię jako ciekawostkę. Ot tak po prostu. By sprawdzić co o tym sądzicie.
A co do kanapki, to upada ona zawsze pasmarowaną stroną do dołu gdyż masło jest ciężkie. Chyba, że skróciłoby się czas lotu kanapki, wtedy mogłaby spaść masłem do góry. :)
  • 0

#4 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

Co do kanpaki Ario, to się z Tobą nie zgodzę, czasem upada na nieposmarowaną stronę :mrgreen:
A co do historii nie rozumiem czemu ten obraz wisiał za oknem ? Co jej te słoneczniki przeszkadzały ?
Hmm, może faktycznie był to wiatr, nasi rodzice, ludzie z ich pokolenia często wierzą w nadprzyrodzone moce, my patrzymy już bardziej sceptycznym okiem, może nauczycielka to ubarwiła jak Pisałaś i narodził się w Tobie duch Odkrywcy. Osobiście stawiam na wiatr.
  • 1

#5

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Prawda, prawda, mroova ma rację - mi kanapki równie często spadają fartownie - masłem do góry.
Nie rozumiem tylko, dlaczego taka niczego sobie historyjka zrobiła na tobie tak ogromne wrażenie.
  • 0



#6

erebeuzet.
  • Postów: 867
  • Tematów: 32
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Prawda, prawda, mroova ma rację - mi kanapki równie często spadają fartownie - masłem do góry.


A jak już spadną niefartownie to zawsze są w maśle włosy....

Dołączona grafika
Dołączona grafika

Użytkownik Rewolwerowiec edytował ten post 28.04.2012 - 07:41

  • 0

#7

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To zależy od wysokości stołu a nie od tego czym jest posmarowany chleb.

Dołączona grafika
Dołączona grafika

Użytkownik Rewolwerowiec edytował ten post 28.04.2012 - 07:42

  • 0



#8 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

Zależy czy podłoga jest brudna, jeśli o te włosy idzie.

To zależy od wysokości stołu a nie od tego czym jest posmarowany chleb.


udowodnij swoją teorię ..8)

Dołączona grafika
Dołączona grafika

Użytkownik Rewolwerowiec edytował ten post 28.04.2012 - 07:42

  • 0

#9

Lime.
  • Postów: 59
  • Tematów: 5
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

To zależy od wysokości stołu a nie od tego czym jest posmarowany chleb.

Srodek ciezkosci obiektu wplywa na jego dynamike spadania, wiec ile/czym jest posmarowany chleb tez ma w tym sswoj udzial ;)

Dołączona grafika
Dołączona grafika

Użytkownik Rewolwerowiec edytował ten post 28.04.2012 - 07:43

  • 0

#10

zuzin.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Och, widzę że wywiązała się tu ciekawa dyskusja o kanapkach z masłem :mrgreen:

Co do historii - brak wiatru nie jest taki dziwny, czasami tak się zdarza.
To z zamykającymi i otwierającymi się okiennicami - to mógł być wiatr, ale nie musiał, prawda? :>
Ale jak wytłumaczyć to, że wiatr strącał obrazek o który kłóciła się z babcią i to, że jak przeniosła obrazek na etażerkę "zjawiska" ustały? Zbieg okoliczności?
  • 0

#11 Gość_Rewolwerowiec

Gość_Rewolwerowiec.
  • Tematów: 0

Napisano

Post mroovy został usunięty, reszta nagrodzona wg zasług. Proszę o chociaż namiastkę dyskusji, przypominam, że to jest konkretny temat...
  • 0

#12

Aria.
  • Postów: 8
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie rozumiem tylko, dlaczego taka niczego sobie historyjka zrobiła na tobie tak ogromne wrażenie.

Byłam wtedy w II klasie szkoły podstawowej ^ ^ . Dla takiego bachorka byle jakie zdarzenie potrafi być nadzwyczaj interesujące.

A co do historii nie rozumiem czemu ten obraz wisiał za oknem ? Co jej te słoneczniki przeszkadzały ?

W tej kłótni chodziło o to, iż po prostu obrazek nad etażerką byłby bardziej widoczny. :) Nauczycielka wspominała, że babci bardzo się on podobał.
  • 0

#13

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A co jeśli nauczycielka po prostu najzwyczajniej w świecie wymyśliła tą historię? :)
  • 1



#14

Aria.
  • Postów: 8
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A co jeśli nauczycielka po prostu najzwyczajniej w świecie wymyśliła tą historię?

To też jest prawdopodobne. Choć, tak jak napisałam wyżej, małą ośmiolatkę potrafi zafascynować nawet tak dziwnie nierealna historia. :) I dalej dziwi mnie to, iż tak banalną opowieść pamiętam do dzisiaj. Tyle lat minęło!

Użytkownik Aria edytował ten post 28.04.2012 - 15:27

  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych