Aldani. Proszę Cię, to przestaje robić się śmieszne. Jeżeli w taki sposób chciałeś mnie wyśmiać, to coś Ci nie wyszło. Nie zareaguję na Twoją prowokację, ponieważ mam dziś dobry dzień. Szkoda, że minusy na dziś już mi się skończyły, bo napewno hojnie bym Ciebie nimi obdarzył.
Ależ nawet przez moment nie zamierzałem Cię wyśmiać. Skąd takie wnioski?
Nie wiem jak Wy, ale ja tam (wypisz/wymaluj) widzę Twarz Brata!
Mój kierowca, chomik, papużki faliste i coraz młodsze sąsiadki z dołu też.
Nie wiem co w tym śmiesznego. Po prostu zanim poszedł do nieba - po drodze, wyświetlil się chmurą, żeby bratu było lżej.