Skocz do zawartości


Zdjęcie

Zagadka mojego dzieciństwa


  • Please log in to reply
22 replies to this topic

#16

            .

    Equilibrium

  • Postów: 299
  • Tematów: 43
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

No gdzie myszy tyle lat w jednym miejscu, a kuna to niby jak miała by wejsc i to prawie w centrum miasta? Ale tak jak pisałem skończyło sie to około dwóch lat temu.
  • 0



#17

poppe.
  • Postów: 37
  • Tematów: 0
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Bo widocznie myszy nie mialy juz cos jesc, a kuna poluje na myszy wiec jak myszy padly to i kuna sie wyniolsa wiec masz spokuj, kuna w miescie nic dziwnego! Sam mialem w altanie w centrum miasta !
  • 0

#18

            .

    Equilibrium

  • Postów: 299
  • Tematów: 43
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Myszy żyją maksymalnie 4 lata. Wiem jak skrobie mysz, a to było w ogóle co innego i przez tyle lat w jednym miejscu.
  • 0



#19

Tyr.
  • Postów: 65
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Całkiem prawdopodobną wersją jest to, że ziemia po prostu się osuwała. Robi się to cały czas, a w nocy bardziej to słychać, bo nikną dźwięki dnia. Szczególnie, że była to górka... Ale jeśli byłaby to prawda to by nie ucichło.

Możliwy był zwisający kabel, sznur zamurowany w środku i tłukący się o ściany gdy wiatr się przedzierał przez drobne wypustki. Na zewnątrz wykluczam, bo ktoś by zauważył.
  • 0

#20

Naele.
  • Postów: 110
  • Tematów: 5
  • Płeć:Kobieta
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dzięki za odzew w temacie! Miałam trochę zawirowań w życiu, co skutecznie odganiało mnie od forum, ale teraz chętnie mogę już wrócić do swojego wątku.

Pozwolę sobie odnieść się do kilku propozycji:

1. W szczelinach między pustakami lub na
łączeniu ściany i dachu zadomowiły się jakieś stworzonka np. szerszenie, nietoperze, myszy.
2. Niezabezpieczone od zewnątrz pustaki nocą nasiąkają wodą (rosa) przez co zmieniają swoją objętość.
3. Budynek został źle ustawiony (nierówność terenu) i "zapada się w sobie". Proces trwa cały czas ale słychać to w nocy bo jest cicho.


Ad. 1. Na myszy według mnie to trochę zbyt wysoko, szerszeni nigdy u nas nie spotkałam, natomiast nietoperze - to jest jakaś myśl! Chociaż muszę podkreślić, że ściana jest bardzo dobrze widoczna z zewnątrz (a przynajmniej była, dopóki się sąsiedzi nie odgrodzili), więc cokolwiek przez te lata powinniśmy zauważyć. Ale faktem jest, że w naszej okolicy pojawia się całkiem sporo nietoperzy.
Ad. 2. Czy nie powodowałoby to pęknięć w tynku od wewnątrz? Wspomniałam wcześniej, że takowych nie ma.
Ad. 3. Tutaj napiszę to samo, co powyżej - po budynku nie widać takich defektów, aczkolwiek rzeczywiście coś takiego mogłoby nastąpić.

Może tam po prostu zwisa jakiś kabel i pod wpływem wiatru szura o ścianę.
Jakiekolwiek byłyby te przyczyny, najpierw trzeba ich poszukać, do skutku. Jeżeli ta ściana jest wyżej ponad dom sąsiada to możliwe że dźwięki dochodzą z dachu od jego domu.


- Co do kabla - nic nie zwisa z tej ściany (ani z żadnej innej), co mogłoby powodować ten dźwięk. Jak już wspomniałam, ściana jest dobrze widoczna i można to ze spokojem wykluczyć.
- W pierwszym poście napisałam, że jestem przekonana o bezpośrednim usytuowaniu dźwięku względem ściany. Dźwięk pojawiał się powyżej ~1,4 m od poziomu podłogi, co również oznacza wysokość ponad szczytem dachu sąsiada. Aczkolwiek nie wykluczam!

Ciekawość pewnie nie daje Ci spokoju. Może w jakąś ciepłą, letnią noc niech ktoś popilnuje jakoś zewnętrznej strony tej ściany a druga osoba niech znajduje się w Twoim pokoju. Może to coś wyjaśni.


Czy był by problem aby nagrać te dźwięki? Wtedy można by o wiele lepiej ocenić ich źródło.


Powiem tak, noszę w sobie ambicje, aby przede wszystkim obfotografować tę ścianę i ścianę w swoim pokoju. Co do nagrania dźwięku - nie wiem, czy miałoby ono jakiś sens, bo byłoby to po prostu skrobanie i szuranie, ALE jeżeli uda mi się natrafić na ten odgłos podczas pobytu w domu i jeśli mój telefon (nie mam dyktafonu ani kamery) ten dźwięk wyłapie, to będę próbowała. W sumie mogę też o to poprosić siostrę, jakkolwiek jest małym trzpiotem, więc nie wiem, czy podoła. W domu będę najszybciej na święta Wielkanocne, oczywiście o ile moja kierowniczka okaże miłosierdzie :) Czas pokaże!
  • 0

#21

Anomaly.
  • Postów: 330
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Historii daję pełne 10 czaszek! Klimat, styl - wszystko cudowne. Muszę przyznać, że gdy próbowałem sobie wyobrazić te nocne szuranie i to jak niepokojące mogą one być dla osoby zamkniętej w takim pokoju to ciarki mi przebiegły po plecach. Wersja z kablem szurającym o ścianę wydawała mi się wiarygodna, ale okazało się, że tam żadnego kabla nie ma i nie było. Zatem czekam z niecierpliwością na jakiekolwiek nagrania lub zdjęcia ściany, ewentualnie możesz dać namiar na miasto/ulicę, to może w necie będzie fotomapa lub jakieś foty na Norcu lub Google. Jeżeli wolisz nie podawać takich rzeczy to w pełni rozumiem. Ale na nagrania czekam :)
  • 0

#22

RMG.
  • Postów: 15
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Aż miło przeczytać taką historię przed snem :rotfl: Masz talent do pisania takich rzeczy. Tak jak napisałaś, to nie może być osuwanie się ziemi, bo na pewno pojawiłyby się pęknięcia w ścianach, tak samo przy jakiejkolwiek aktywności podłoża/nierówności terenu.

Co do myszy to... nie wolno ich nie doceniać. Pisałaś o styropianie w ścianie, one kochają się w tym zagnieżdżać. A potem wracają do takiego gniazda przez pokolenia. Doświadczyłam takiego widoku przy sprzątaniu wnęki pod schodami mojego domu - wygryziony styropian na suficie i inne ślady bytności tych małych bestii. Wiedziałam o ich przebywaniu tam już od paru lat, przechodziły tamtędy do mieszkania. Proponowałabym może nieco drastyczny sposób... zajrzenie do tej ściany. Rozebrać i zobaczyć czy wszystko gra. Może i jest to kosztowne i niewygodne, ale na pewno w dużym stopniu by Cię uspokoiło ;)
  • 0

#23

Claire.
  • Postów: 294
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Niesamowita historia. Jestem od niedawna na tym forum ale to jedna z lepszych. Uważam, że koniecznie powinnaś to po prostu sprawdzić jeśli istnieje taka możliwość, a myślę, że istnieje. Zaangażuj kogoś odważnego kto wyjdzie na dach w nocy albo pójdzie tam gdzie widać tą ścianę z zewnątrz. Niech obserwuje. Bądźcie w kontakcie telefonicznym. Ja nie znam się na architekturze i pierwszy paragraf twojej opowieści troszkę mnie zagubił (blondynka) i nie do końca potrafię sobie wyobrazić jak to wygląda ale jeśli ta ściana jest również ścianą sąsiada to dla czego po prostu nie pójdziesz i nie spytasz go? To nic dziwnego.. powiedz, że się niepokoisz bo od tylu lat słyszysz skrobanie i czy z nim wszystko w porządku, że tyle lat remont robi? A on powie, że nie robi i sprawa będze jasna że to nie on. ( Tak do końca nie musisz mu mówić ale coś w ten deseń).
Masz możliwość wyjaśnienia tego bądź zdobycia pierwszego realnego dowodu na zjawiska paranormalne. Skorzystaj z tej szansy. Sprawdź to i podzel się na forum dowodami bądź rozwiej nasze możliwości.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych