46 replies to this topic

[Alembik_Vina]

Chciałbym poruszyć temat tytoniu i napisów na opakowaniach ostrzegających o różnych chorobach. W ostatnich latach zachorowalność na raka płuc znacznie wzrosła. Temat jest nagłaśniany w mediach i dość kontrowersyjny. Był nawet plan by w TV zabawiać nas obrazkami czyraków na dziąsłach i innymi przyjemnościami. Tytoń palę rzadko i od dawna staram się unikać patrzenia na napis, oraz staram się nie wierzyć w to, że palenie tytoniu powoduje raka. Dlaczego? Myślę, że efekt placebo ma niebagatelny wpływ na powstawanie nowotworów.

Pomyślcie tylko. Palacz, który codziennie pali papierosy i codziennie patrzy na napis a mimo to pali musi w końcu podświadomie zaakceptować ten przekaz. Uwierzyć w niego. A wiadomo, jak to jest ze strachem i chorobami. Z jednej strony placebo leczy a z drugiej powoduje choroby. Palenie zaś stopniowo staje się tematem tabu. W sklepie zamiast klasycznych papierosów serwowane są nam coraz gorsze świństwa co ma poparcie moralne, bo przecież palenie i bierne palenie powoduje raka i choroby serca, impotencję i takie tam. Tym czasem to totalna bzdura w czasach, gdy farmaceutyczne koncerny serwują nam ścierwo i faszerują nas czym tylko zechcą. W czasach, gdy awaria elektrowni atomowej jest podobno nieszkodliwa dla zdrowia. W czasach genetycznie modyfikowanych roślin i chemicznego sprowadzania deszczu Pomyślcie, czy to naprawdę tytoń powoduje raka? A może bardziej sposób jego przyrządzenia i podania. Kto wie, jakim świństwem są nasączane faje podczas produkcji.

Sam nie mam w planach zaprzestania palenia. Wręcz przeciwnie. Zamierzam w tym roku wyhodować tytoń samemu. Ba, jak ktoś chce to mogę nawet wysłać trochę nasionek, bo w paczce dostałem ich za dużo. Będę szczęśliwy jeśli ktoś dzięki temu nie będzie dokarmiał akcyzą tych darmozjadów

[Alembik_Vina]

To jak ktoś chce to chętnie wyślę nasiona. Najlepiej wysłać kopertę zaadresowaną do siebie w kopercie zaadresowanej do mnie. Adres podam na PW Nie będę nikogo nachodzić. Chcę tylko rozdać parę paczek. Uprawa tytoniu jest bardzo łatwa. Sieje się go w marcu, w jasnym i ciepłym miejscu (nasion się nie przysypuje ziemią i stale się je spryskuje) pikuje jak pomidory i sadzi do gruntu po pierwszych przymrozkach. Koperta w kopercie i dwa znaczki to koszt około dwa pięćdziesiąt a paczek będę miał sporo, bo drobne to to jak mak

[Wszystko]

Fajnie, ale twoja teoria ma się nijak do rzeczywistości. Dym tytoniowy jest szkodliwy i powoduje wiele chorób, w tym raka. Wszystkie badania naukowe o tym mówią. Warto poczytać http://alkoholizm.eu...ego_palenie.pdf
http://palenie.esculap.pl/dym.htm
http://mediweb.pl/ab...l_vad.php?id=91
http://archiwum.wiz....96/96112000.asp
O kancerogennym charakterze tytoniu, a faktycznie dymu tytoniowego decyduje wiele substancji. Zidentyfikowano w nim bowiem prawie 400 związków chemicznych. To nie są jakieś bezpodstawne wymysły.
Placebo jest stare jak świat. Ale w terapii polega na tym że "lecząc" jakąś chorobę podaje się środek obojętny dla organizmu, a pacjent jest przekonany że dostał działający lek zamiast wody z cukrem. A papierosy ze względu na swój skład i uwalniane substancje nie są obojętne dla organizmu.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 11.02.2012 - 11:19

[Alembik_Vina]

Akurat myślisz, że Ci uwierzę Xp A dym z drzewa sosnowego to niby zdrowy? A z węgla? Ilu miastowych wdycha cały czas gorsze świństwa od tytoniu i nikt o tym nie mówi. A spaliny to nie są szkodliwe? A smog? Ja nie mówię, że tytoń jest zdrowy. Jest jednak o wiele mniej szkodliwy niż się powszechnie mówi.

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 11.02.2012 - 11:25

[Wszystko]

Wiesz w ogóle czym są komórki rakowe? To są niewłaściwie skopiowane komórki naszego organizmu. Przez całe życie w ciele człowieka jedne komórki umierają, a inne się tworzą przez podział. Powstają wtedy nowe komórki. Ale zdarzają się błędy w takim kopiowaniu. I tak powstaje rak. Potem te komórki rakowe powielają się na tej samej zasadzie co zwykłe komórki naszego organizmu. Możliwość powstawania takich komórek zależy od naszych genów, tego czy ktoś z naszych przodków miał raka oraz od naszego stylu życia. Im bardziej zatruwamy się tłustym jedzeniem, fast foodami, alkoholem, papierosami, tym bardziej psujemy nasz organizm, co powoduje, że komórki w naszym ciele źle się kopiują, i mamy większą szansę na zachorowanie na raka.

Wkleję cytat z jednego artykułu, podanego w poprzednim poście:
Śmiertelność z powodu raka płuc jest 10-15 razy wyższa wśród palaczy niż osób niepalących. Rak krtani jest prawie wyłącznie zarezerwowany dla tych pierwszych.
http://archiwum.wiz....96/96112000.asp

Wiele substancji jest szkodliwych, nie ma rzeczy całkowicie zdrowych. Ale dokładanie do tego kolejnych szkodliwych zwyczajów nie jest dobrym pomysłem. Tłumaczenie ,,i tak każdy z nas kiedyś umrze. Wszystko szkodzi" nie jest poważne. Na zanieczyszczenie powietrza większego wpływu nie masz, nie pozamykasz hut, koksowni itp. Można jedynie przeprowadzić się w czyściejsze rejony świata lub Polski ale nie każdego na to stać i nie każdy może. Jednak na palenie czy jedzenie fast foodów masz większy wpływ.

Użytkownik Wszystko edytował ten post 11.02.2012 - 11:36

[żaba]

pal, to się przekonasz że jednak powoduje raka i choroby serca. a wmawianie sobie, że tytoń jest mniej szkodliwy niż się mówi to dla mnie głupota trochę i ucieczka od problemu - trzeba przyjąć do wiadomości, że tytoń mocno niszczy organizm, a nie wymyślać swoje teorie... badania nie kłamią.

co do placebo - nie wierze w to, że można sobie wmówić raka bez przesady, aż tak mocarnie to to nie działa na pewno. no chyba, że przez 10 lat byś medytował po 10 godzin i powtarzał mantry "mam raka" , "maaaaammm nowotwór" to może wtedy.. kto wie.

[Wszystko]

I jeszcze kilka ciekawych linków do poczytania i poszerzenia wiedzy https://zbadajpluca....ajczesciej.html
http://www.polityka....-milczenie.read

[Alembik_Vina]

Wszystko. Ja wiem co to jest rak i wiem, że papierosy są rakotwórcze, próbuję tylko powiedzieć, że być może napis na papierosach jest bardziej rakotwórczy od nich samych. Mam takie przekonanie, że złe komórki nie powstają bez powodu. Według mnie wszystko ma swój powód a wiele funkcji organizmu jest niepostrzeżenie regulowane przez naszą wolę. Wierzę w samouzdrowienia i te inne rzeczy w które Ty nie wierzysz i myślę, że nie mamy powodu się spierać. Bo i po co?

co do placebo - nie wierze w to, że można sobie wmówić raka bez przesady, aż tak mocarnie to to nie działa na pewno. no chyba, że przez 10 lat byś medytował po 10 godzin i powtarzał mantry "mam raka" , "maaaaammm nowotwór" to może wtedy.. kto wie.

Oj nie wiem. Myślę, że można. Myślę, że strach powoduje wiele chorób. Spójrz na hipohondryków. Ci ludzie chcą wierzyć, że są chorzy i stają się chorzy i muszą się leczyć. Są też namiętni palacze tytoniu żyjący po sto lat i dłużej. Nawet często się o takich słyszy.
Zresztą w ubiegłych wiekach ludzie tkwili w przekonaniu że tytoń jest zdrowy i oczyszcza płuca

He he, widzę, że zbijacie temat. Chyba trochę źle go prowadzę, ale naprawdę nie mam siły wymyślić sensownych argumentów, kiedy mam kaca. Liczyłem, że ktoś to zrobi za mnie a ja sobie tylko poczytam

Wszystko. A ja właśnie nie będę czytał tych Twoich artykułów o raku. Są według mnie rakotwórcze

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 11.02.2012 - 12:21

[Wszystko]

próbuję tylko powiedzieć, że być może napis na papierosach jest bardziej rakotwórczy od nich samych

A ilu znasz takich co się tym napisem przejmują bo ja ani jednego. Palenie jest popularne nawet wśród dzieci w wieku szkolnym, gdyby taki napis robił na nich większe wrażenie to mało kto z nich by sięgał po papierosy a jednak jest inaczej. Dorośli też się tym nie przejmują .Wielu z nich nawet tego nie czyta, a jak już przeczytają, myślą sobie, że to jest tylko takie straszenie ludzi, pisane jest tylko z zasady tak jak ostrzeżenia w stylu ,,załóż hełm".
Nie zniekształcaj rzeczywistości.

[polaco]

raka od palenia można dostać ale jak sie rzuci palenie palacze nie mają tego problemu przynajmniej w większości przypadków

[Alembik_Vina]

Wciąż nie rozumiesz. Napis nie musi robić wrażenia. Może być malutki i skromny, ale jeśli jest twierdzący 'palenie tytoniu powoduje raka i choroby serca' ludzie będą w niego wierzyć. Inaczej by było, jakby napis brzmiał 'palenie tytoniu może powodować raka i choroby serca' To by była wielka różnica. Fakt nie był by stwierdzony. To tak jak zapisane w książce 'słońce krąży wokół ziemi' wszyscy wierzą w to, bo jest to zapisane. Jak by brzmiało 'słońce prawdopodobnie krąży wokół ziemi' ktoś by się zastanowił. Nad stwierdzonym faktem się nie dyskutuje. To napis w którego się wierzy jak w boga, albo jak w reklamę.

Porównam to trochę drastycznie. Wyobraź sobie, że Ci ksiądz powiedział, że jak się masturbujesz to Ci fiutek odpadnie. Wiesz, że to bzdura, ale jakoś się boisz. A nuż to prawda. I patrz, od razu przechodzi ochota na zwalenie sobie konia.
Sorry, nie mogłem się powstrzymać.

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 11.02.2012 - 12:30

[Torek]

Wciąż nie rozumiesz. Napis nie musi robić wrażenia. Może być malutki i skromny, ale jeśli jest twierdzący 'palenie tytoniu powoduje raka i choroby serca' ludzie będą w niego wierzyć. Inaczej by było, jakby napis brzmiał 'palenie tytoniu może powodować raka i choroby serca' To by była wielka różnica. Fakt nie był by stwierdzony. To tak jak zapisane w książce 'słońce krąży wokół ziemi' wszyscy wierzą w to, bo jest to zapisane. Jak by brzmiało 'słońce prawdopodobnie krąży wokół ziemi' ktoś by się zastanowił. Nad stwierdzonym faktem się nie dyskutuje. To napis w którego się wierzy jak w boga, albo jak w reklamę.

Porównam to trochę drastycznie. Wyobraź sobie, że Ci ksiądz powiedział, że jak się masturbujesz to Ci fiutek odpadnie. Wiesz, że to bzdura, ale jakoś się boisz. A nuż to prawda. I patrz, od razu przechodzi ochota na zwalenie sobie konia.
Sorry, nie mogłem się powstrzymać.

Jeśli napis jest malutki i skromny to szczerzę wątpię, że ktoś go zauważy. Nawet jeśli ktoś go zauważy, to ma to chyba gdzieś, bo jakby wziął sobie to do serca to by starał się rzucić. No i pozostaje kwestia wiary. Nie każdy wierzy w to co jest napisane. Co poniektórzy conajwyżej wiedzą o tym, ale nie wierzą. To jest ta różnica, której nie widzisz. I kompletnie nie rozumiem, dlaczego porównałeś to do układu słonecznego. Przecież jakbyśmy nawet wierzyli, że Słońce krąży wokół nas to i tak nie zmieni faktu, że to Ziemia krąży wokół Słońca.

He he, widzę, że zbijacie temat. Chyba trochę źle go prowadzę, ale naprawdę nie mam siły wymyślić sensownych argumentów, kiedy mam kaca. Liczyłem, że ktoś to zrobi za mnie a ja sobie tylko poczytam

Skoro masz kaca, to po co założyłeś temat? Chyba ciężko się myśli, jak ma się kaca. Najdziwniejsze jest to, że się do tego przyznałeś.
No i się pomyliłeś, że ktoś inny będzie prowadzić temat. Logiczne jest, że jak wszycy są przeciwo twojej teorii, to ty sam będziesz musiał dać jakieś dowody.

Wszystko. A ja właśnie nie będę czytał tych Twoich artykułów o raku. Są według mnie rakotwórcze

A powinieneś przeczytać. To trochę podchodzi pod "ja wiem lepiej".

No, a teraz Ivellios czekam na warna za "Cytowanie za długiego posta" hahaha.

Użytkownik Torek edytował ten post 11.02.2012 - 14:17

[Shi]

Dajcie spokój, nigdy nie patrzyłem na te napisy. Przejmuje się zawartością opakowania a nie samym pudełkiem - zresztą ostatnimi czasy coraz częściej ludzie sami kręcą sobie szlugi więc (o ile zakładamy, że w ogóle to robią) nie muszą już patrzeć na pudełka. Jeżeli bylibyśmy tak poddatni na sugestię Alembik to oznaczało by to, że jesteśmy wyjątkowo słabymi psychicznie istotkami.

Użytkownik Shinji77 edytował ten post 11.02.2012 - 14:23

[Alembik_Vina]

No dobra. A co myślicie o uprawie tego szlachetnego chwaściora? W Polsce można uprawiać bez konsekwencji 100 krzaków tytoniu na własny użytek. Z jednego krzaka można pozyskać 250g liści. Suszenie fermentację można przeprowadzać w domowych warunkach a wrażenia z uprawy własnego tytoniu są z całą pewnością bezcenne. Zamiast płacić akcyzę weźmy się za uprawę ^^ Ja już nie mogę się doczekać kiedy zbiorę pierwsze liście

Jakby Bóg chciał nas ostrzec przed szkodliwym wpływem tytoniu to na liściach były by takie napisy - 'palenie tytoniu powoduje raka'

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 11.02.2012 - 14:38