Zdjec nie mam, poniewaz, reka nie nadawala sie do fotografowania, tylko do opatrunku, ktory sie przyklejal. Nie jest cudownie uleczona, slady sa wyrazne. Jesli moja corka sie zgodzi pomoc mi zrobic zdjecia i przeslac, to to zrobie. Ja sama tego nie zrobie, bo nie potrafie. Corka jest przeciwna temu, przynajmniej na razie...
W Norwgii ne mieszkam, a w sprawie mentalnego badania zjawisk, to i owszem wczesniej badalam, ale zjawiska, a to co "zbadalam" ostatnio do zjawisk nie nalezy i tu jestem kompletnym nowicjuszem. Troche wystudzil mi sie zapal do "badan", jako, ze zdalam sobie sprawe z potencjalnego niebezpieczenstwa. Sa rzeczy, ktore musze u siebie wypracowac (opanowac) i takie, ktorych mysze sie nauczyc i zrozumiec np. czy uczucie goraca odebral mozg i stad efekty fizyczne, czy tez umysl narzucil mozgowi reakcje? Poki co zawieszam dalsze badania.
Pozdrawiam wszystkich.
Użytkownik mag1-21 edytował ten post 06.02.2012 - 21:55