162 odpowiedzi w tym temacie

[Robakatorianin]

A tymczasem onet opublikował najnowszy sondaż przeprowadzony przez OBOP

Pewnie że to manipulacja.
968 osób brało udział w sondażu,
607 osób deklarujących „zdecydowanie” lub „raczej” zamiar uczestniczenia w wyborach
499 osób-wyłączono z podstawy procentowania niezdecydowanych jak głosować
I wszystko jasne...

Polecam poniższy filmik, trochę stary ale dobrze pokazuje jak się manipuluje sondażami...

http://www.youtube.com/watch?v=5yWdD7Bcmyg

Są trzy rodzaje kłamstw : kłamstwa, bezczelne kłamstwa i statystyki ..

Zycie pokazało mi inne kłamstwa-
Są trzy prawdy: prawda, gów...o prawda i statystyka.

Tak myślę Przemo, że na wolnym ogniu to nas smażą już okrągłe 10 lat, od zamachów 9/11, a teraz dorzucają do pieca i cała jazda właśnie się zaczyna.

Czas pokazuje że coraz więcej tzw. teorii spiskowych przestaje nimi być. Jak zabiorą nam wolny internet to najmniejsze wątpliwości dotyczące rządowych/korporacyjnych zdarzeń, analiz, przekazów nawet do nas nie dotrą-zostaną stłumione w zarodku.

[Logos]

Uwaga!!!

Wniosek o referendum w sprawie ACTA
Wniosek ma już ponad 200 tysięcy policzonych podpisów

Co możemy zrobić?
Wniosek można pobrać na tej stronie: http://referendumacta.pl/.
Ściągamy wniosek, podpisujemy, dajemy do podpisania znajomym, rodzinie, a następnie przesyłamy drogą pocztową na podany adres, lub wręczmy wolontariuszom (adresy wolontariuszy także podane na stronie).
Akcji nie patronuje żadna partia polityczna chcąca wykorzystać sytuację, jest to akcja w pełni obywatelska, zapoczątkowana przez Wrocławskich studentów

[barakudo]

Tu kłania się głupota polaków...
Jaki % w was przeczytał tą umowę , nie mówie to o wstawkach na demotywatorach etc...
Nie macie zielonego pojęcia przeciw czemu protestujecie, czy wy naprawdę myślicie że wam zamkną fejsbuka (to akurat byłoby plusem) i inne idiotyczne portale ?
Tu mogę powiedzieć/zilustrować
FACEPALM.


Nie róbcie z polski USA gdzie głupota ludzka jest u szczytu, a manipulacja jest nawet w toalecie.
Miejcie swoje zdanie bo w innym wypadku tylko wojna atomowa moze wyplenic tą głupotę z ludzi.

[Logos]

@Logos
Gdzie mogę zobaczyć aktualną ilość podpisów?

Prowadzący stronę umieścili taką informację:

W związku z ogromną ilością spływających wniosków nie będziemy aktualnie podawać ich liczby, ze względu na zainteresowanie partii politycznych. Nie chcemy być powiązani z żadną! Reprezentujemy Was, reprezentujemy społeczeństwo, które korzysta ze swoich praw! Postaramy się pisać aktualizacje na Facebooku oraz w aktualnościach. Jest pewne, że zebraliśmy już ponad 200 tysięcy podpisów.

A TUTAJ ich strona na facebooku

[riseman]

Wygląda na to, że zbierane są podpisy w kilku niezależnych petycjach. Byc może link się już pojawił, ale wkleję. Ja dostałem coś takiego:

Petycja

Na chwilę obecną są blisko 200 tysięcy podpisów, potrzeba rzecz jasna pół miliona. Nie jestem pewien skuteczności internetowej petycji, ale wydaje mi się, że ci goście zbierający listy z fizycznymi podpisami mieli lepszy pomysł. Mimo cyfryzacji i informatyzacji naszego kraju, zdaje się, że największą siłę nadal ma stojący czarno na białym podpis...

@barakudo,
Nawet jeśli uważasz, że ACTA to nic złego, to powinieneś przynajmniej zwrócić uwagę w jaki sposób toczyły się rozmowy i przygotowywany był ten cały projekt. Za plecami opinii publicznej. Chyba, że opowiadasz się za knuciem za własnymi plecami?

Użytkownik riseman edytował ten post 28.01.2012 - 13:17

[BadBoy]

http://www.youtube.com/watch?v=Na4KbXEMZk4

[Arkadiusz]

barakudo postawa "miej wywalone" to najgorsze, co można zaprezentować w starciu z ustawami pokroju ACTA, a do tego właśnie namawia autor filmiku. Błędem jest sprowadzanie "złej mocy" ACTA jedynie do spraw związanych z Internetem, bo ten dokument ma także spore znaczenie w realu. Jego wejście w życie może spowodować wyeliminowanie wielu zamienników droższych produktów. Z prostej przyczyny - zamiennik stanie się podróbką, a handel podróbkami należy w myśl ACTA z całą mocą zwalczać. Dziś bez problemu kupujesz np. zamiennik kartridża z tuszem do swojej drukarki, jedyne co możesz stracić to gwarancję urządzenia, jeśli ten kartridż spowoduje jakąś awarię. Po wejściu w życie ACTA ten sam zamiennik stanie się podróbką, której legalnie nie kupisz. Będziesz więc skazany na oryginalne materiały eksploatacyjne, na które wydasz w ciągu okresu używania drukarki tyle pieniędzy, że samych urządzeń mógłbyś za nie kupić przynajmniej kilka. A teraz wersja hard - producent uznaje, że nie tylko tusz ma być oryginalny, ale także papier. Wprowadzenie zabezpieczenia "antypirackiego" nie jest tu wcale takie trudne, wystarczy aby oryginalny papier zawierał w sobie coś, co uaktywni czujnik w drukarce. Może to być np. specjalny skład papieru gwarantujący określoną przepuszczalność światła, oczywiście zastrzeżony tajemnicą. Powyżej i poniżej dopuszczalnej granicy drukarka nie zacznie pracy. Proste, skuteczne i... drogie, bo przecież taki HP czy Canon musi zarobić. I nie jest to przesadzona skrajność. To jedynie przykład na to, że dzięki ACTA "złodziejem" może stać się nie tylko nałogowy downloader w sieci, ale i zwykły użytkownik dowolnego sprzętu czy amator dowolnego produktu.

[Xellos]

Ja jeszcze rozwinę konsekwencję. Ponieważ usunięcie tak zwanych zamienników, powoduje wzrost kosztów ale przecież nie każdego stać na oryginały. Czyli zamiast dodatkowych zysków dla firmy, człowiek tego nie kupi, co spowoduje wyhamowanie gospodarcze. Ludzie może i dużo kupują...ale tanich rzeczy w marketach i na bazarach. Przy eliminacji podróbek, trzymając się przykładu drukarki - każdy się zastanowi 100 razy przed wciśnięciem DRUKUJ czy aby na pewno wszystko dobrze wpisał i nie popełnił błędu i czy aby na pewno warto coś takiego drukować a może lepiej napisać ręcznie długopisem bo taniej...

[Robakatorianin]

Parę uwag do filmiku "ACTA SRAKTA (podpisana)"
Autor stawia na bezczynność-bo na razie jest ok. a jak będzie źle to ruszymy walczyć. Wtedy to będzie za późno!
Podobnie tłumaczyli się Niemcy dopuszczając Hitlera do władzy.
Nasza konstytucja już nie jest najważniejszym aktem prawnym-nasza konstytucja podlega pod unijną.
Zgodnie z prawem chcieli sforsować ustawę aby remont, przegląd itp usługi samochodowe odbywały się wyłącznie w autoryzowanych serwisach. Serwisy zaczęły ponosić straty a warsztat "U Pana Kazia" się rozwijał. Zrobił to samo co serwis, czasem szybciej, lepiej, taniej. Jak użył zamienników to cena zjechała jeszcze o 50%. Użycie części z napisem np. "BOSCH" lub bez jest mało istotne-zwłaszcza że komponenty z lub bez napisu są często produkowane w tej samej fabryce.

[Arkadiusz]

Robakatorianin, bywają i takie przypadki, w których zamiennik jest o wiele trwalszy od swojego oryginalnego odpowiednika. Dla przykładu - miałem kiedyś komputer, w którym zamontowane były dwie kości RAM - jedna renomowanej marki, druga no name. Markowa wysiadła dość szybko. Kupiłem drugą, tej samej firmy, jednak dla pewności zamieniłem kości miejscami (jeśli to wina slotu, to usmażony no name nie będzie ogromną stratą). O dziwo "podróba" działała długo. Przeżyła w swojej karierze trzy kości renomowanych firm. Z podobnymi historiami spotykałem się również w dziedzinach takich jak motoryzacja, budownictwo czy rolnictwo. Nie jest to oczywiście żadna reguła, jednak kupując zamiennik tracimy o wiele mniej, zarówno patrząc pod kątem wydanych pieniędzy, jak i straconych nerwów. Łatwiej bowiem powiedzieć "oj tam, nie pieniądze i nie sprzęt", jak "wydałem tyle kasy, niby znana firma, a tu taki bubel". Nie dość bowiem, że sprawia problemy, to jeszcze producent w przypadku reklamacji/wymiany gwarancyjnej patrzy na nas jak na oszusta i za wszelką cenę próbuje udowodnić, że awaria jego superproduktu to nasza wina.

[Robakatorianin]

Arkadiuszu-zgadzam się.
To że płacimy za oryginalny produkt x razy więcej od zamiennika, niema wpływu na trwałość i żywotność danej części. Płacimy wielokrotnie drożej za ten sam produkt, tylko pod inną nazwą, bez logo czy napisu.

Idąc na zakupy-spożywcze, zwróć uwagę że np.w biedronce, lidlu itp kupujesz sok, wędlinę, ciastka pod nazwą "krzak" znacznie taniej niż znany produkt. Jakościowo są podobne i wyprodukowane w tej samej fabryce co znana wersja.
Zmuszanie nas ustawowo do kupowania oryginałów jest be. Sztandarowe hasła-walka o nas konsumentów, troska o jakość itp bzdury a w rzeczywistości nabijamy kasę właścicielom firm-płacąc zawyżoną cenę.