Skocz do zawartości


Za te przekleństwa pójdziesz do piekła.


  • Please log in to reply
15 replies to this topic

#1 Gość_pokerek

Gość_pokerek.
  • Tematów: 0

Napisano

Metropolita krakowski kardynał Stanisław Dziwisz w słowie pasterskim na adwent zaleca wiernym, aby m.in. przestali przeklinać.

"Zwróćmy uwagę na miłosierdzie wyrażane słowem. Zacznijmy od usunięcia z naszego języka przekleństw i wyzwisk, słów raniących i poniżających, zachowań wprowadzających niepokój i dzielących ludzi" - pisze kardynał Dziwisz.

Tłumaczy, żeby nasze codzienne, wzajemne relacje przenikały słowa, które "wyrażają życzliwość, niosą pociechę, wlewają w serce pokój i podnoszą na duchu". List kardynała zostanie przeczytany we wszystkich kościołach archidiecezji krakowskiej w pierwszą niedzielę adwentu, 27 listopada. Czy to jednak znaczy, że zdenerwowany wierny już nigdy i w żaden sposób nie będzie mógł przeklinać? Nie.

Są bowiem takie wyrażenia, które Kościół dopuszcza do użycia w potocznej mowie. - Na pewno nie są to określenia osoby lekkich obyczajów - śmieje się o. Leon Knabit. - Ale jeśli już zakrzyknięcie "kurka wodna!" czy "kurczę!" "o kurna Olek!" miałoby być grzechem, to ja wysiadam na żądanie - podkreśla.

Zauważa, że użycie takiego słowa dowodzi, że człowiek panuje nad sobą. I, jak mówi, popiera kardynała całą gębą. Większy problem jest ze słowem "cholera", bo choć trochę niedozwolone, to czasem się o. Leonowi wypsnie. - Czasem sobie tak powiem, ale w duszy, po cichutku - tłumaczy.

O. prof. Leon Dyczewski, szef katedry socjologii Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, podkreśla, że najważniejsza jest intencja i okoliczności, a nie samo słowo. - Bo na przykład "Jezus Maria!" może być przecież aktem strzelistym, ale w codziennych okolicznościach raczej bym tego nie zalecał - podkreśla. Podobnie jest ze słowami "O Boże!" czy "Na rany Boga!" - wymawiane z szacunkiem nie budzą zastrzeżeń hierarchów, ale bezmyślnie czy z nawyku - owszem.

Jak tłumaczy o. Dyczewski, wierni nie powinni używać określeń dotyczących osobnika z rogami i kopytem. - Powiedzeniami "do diabła!" czy "idź do diabła!" wspomina się złego ducha, a tego raczej nie powinno się używać - żartuje socjolog. Zabronione jest też złorzeczenie innym, słowa, choćby nie wulgarne, ale w złej intencji ("obyś zdechł!", "oby cię pokręciło").

Duchowni zabraniają również typowych wulgaryzmów (k... ch... p...). Nawet niby niewinne "kurde", choć niby nie jest zbyt wulgarne, również nie jest zalecane.

Kościół katolicki nie posiada jednak indeksu przekleństw i słów zakazanych, nie kodyfikuje ich także prawo kanoniczne. - Wyraźnie jest zabronione bluźnierstwo, czyli jakiekolwiek słowa, które mogą obrażać samego Boga. Reszta to kwestia kultury języka - mówi o. Dyczewski. Przyznaje, że i jemu zdarza się coś krzyknąć w emocjach, gdy np. mocno uderzy się w palec. Co wtedy krzyczy? - No, nie pamiętam - odpowiada dyplomatycznie.

Przekleństwa zabronione przez Kościół:

- Idź do diabła!
- Niech to czort weźmie!
- Do diabła!
- Obyś zdechł!
- Oby cię pokręciło!
- Kurde!
- Na rany Boga!
- Jezus Maria! (choć to zależy od intencji)
- określenia kobiet lekkich obyczajów zaczynające się na k.. i d...
- określenie męskiego organu ch... i k...

Wyrażenia dozwolone:

- kurka wodna
- o kurczę
- o kurna Olek
- motyla noga
- do jasnego pierona!
- niech to dunder świśnie!
- do jasnych kominów! (używane w Wielkopolsce)
- psiakość! (również psiakostka!)
- psiakrew/psiajucha!
- kurczę blaszka
- ja nie mogę!
- do stu piorunów!
- niech to kule biją!

Marta Paluch, db
źródełko
  • 0

#2

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

Chyba go kule biją.
  • 12



#3

Miki6830.
  • Postów: 4
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mieszkam w Wielkopolsce, dobrze znam gwarę ale do "jasnych kominów" słyszę pierwszy raz :o
  • 0

#4

JachuPL.
  • Postów: 177
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czekam na listę potraw, które można jeść, oraz tych, których spożywanie prowadzi do spotkania z rogatym ;)
  • 3

#5

ptaq.
  • Postów: 303
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

Witajcie.

Pozwolę sobie wnieść coś do tematu. Kiedyś znałem bardzo mądrego duchownego (dalej znam tylko nie utrzymuję już z nim kontaktów), którego kiedyś zapytałem o przekleństwa - czy to grzech czy nie.

Co mi odpowiedział? Że fakt używania słów powszechnie uważanych za wulgarne świadczy tylko i wyłącznie o tym, że jest się wieśniakiem.

Sprawa ma się inaczej, gdy używasz tych samych słów, aby kogoś obrazić. Wtedy nie tylko zwroty wulgarne, ale nawet te zwykłe są uważane za grzech.

Podsumowując - klnij ile chcesz, dopóki kogoś nie obrażasz, jednak zważ na to, że świadczy to tylko i wyłącznie o Twojej elokwencji oraz wychowaniu.
  • 6

#6

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Wykaz zawodów będących w mocy sił diabelskich już mamy.
  • -1



#7

Lenticularis.
  • Postów: 191
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Również odbyłem kiedyś rozmowę z księdzem na temat przekleństw. I podobnie jak stwierdził poprzednik ksiądz zaprzeczył by samo używanie przekleństw było grzechem. Dopiero gdy dochodzi do złorzeczenia itp sprawa się zmienia.

Nie wiem do czego to zmierza, ale coraz częściej kościół mówi co kto ma robić, jak się ubierać, jak się czesać, jakich słów używać, na kogo głosować itp itd. Powoli przeistacza się to w jakąś paranoje.

Rozumiem różne doktryny, ale wypowiedzenie " Na rany Boga" ma przesądzać o tym czy trafie do piekła ? To ma sens...
  • -1

#8

Mischakel.

    Ataman

  • Postów: 762
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Kościół ma większe problemy niż wodne kurki, trochę zapomniał, jakie miał zadania w początkach istnienia, gdzie każdy był równy. Teraz kościół zaczyna działać jak monarchia, z królem-papieżem, szlachtą-duchownymi, mieszczanami-wiernymi i chłopami-innowiercami. Ciężkie czasy dla wierzących.
  • 1

#9

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

ależ taka jest rola kościoła. Osoba niewierząca będzie traktowała te słowa tak samo jako słowa imama. Osoba mówiąca, że jest niewierząca ale reagująca na zalecenia kościoła, które przecież kierowane są dla wiernych, jest....hipokrytą.

Albo się nie wierzy, chociaż dokładnie nie wyznaje pewnego obrządku, bo chrześcijaństwo to nie katolicyzm, albo się jest wierny i przyjmuje się zalecenia/nauki. Nie można być trochę w ciąży. Jako chrześcijanin, chociaż niekatolik, nie znoszę hipokryzji, mogę zgodzić z tym, że używanie wulgaryzmów na co dzień jest głupie. Jednak nie czuję się związany tymi zaleceniami, ale mądrość nie ma wyzwania. Po prostu używanie przekleństw z byle okazji jest takie jakie jest i tutaj zgodzi się pewnie i ateista i buddysta.

Inna sprawa że wulgaryzmy powstały i są naturalną częścią języka. Jednak jako formy ekspresyjne, powinny być używane, wtedy gdy naprawdę mają coś ważnego do zakomunikowania. Wulgaryzm to najwyższy stopień ekspresji nie interpunkcja.

Ps. Zastanawiam się, jaka by była reakcja, gdyby to było powiedziane w inny sposób przez kogoś innego. Dajmy na to przez istotę z 4 gęstości, piąty wymiar na lewo od wejścia. Gdyby powiedziała że wulgaryzmy, niszczą aurę miłości i inne rzeczy. Czy wtedy by też był odzew "jeszcze tego brakuje by mi jakiś typ z 4 gęstości mówił co mam mówić" ;)

Użytkownik wieslawo edytował ten post 21.11.2011 - 21:12

  • 0

#10

yerbamaate.
  • Postów: 14
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

świetnie kolejne nakazy i zakazy....dla mnie to istna głupota, absurd aa szkoda gadać
  • 0

#11

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pomijając już fakt, że dla Chrz-jan wszystko jest grzechem to warto zwrócić uwagę na jedną sprawę. W dozwolonych wyrażeniach odnajdziemy taki "smaczek" :

- do jasnego pierona!


Wywodzi się on w prostej lini od rodzimowierczego wezwania gromowładnego Peruna. W czasach kiedy krzyż swą obecnością nie kalał jeszcze tej ziemi wyrażenie to znaczyło mniej więcej "boże drogi!". Hipokryzja ? Raczej zwykłe niedouczenie, lub pozostałość po "walecznych" semickich hordach wycinających świętę dębowe gaje by na ich miejscu stawiać swoje zimne świątynie.

Użytkownik Shinji77 edytował ten post 22.11.2011 - 13:04

  • 3



#12

Romek.
  • Postów: 23
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

kiedyś ksiądz mi powiedział, że przekleństwa to złorzeczenie na kogoś...
ja osobiście jak rozmawiam z kimś nie przeklinam, jest mi to niepotrzebne...
dziwnie się patrzę, jak osoba gdy rozmawia co chwila przeklina, dla mnie to jest dziwne...
czasem przeklinam gdy się zdenerwuje, ale podczas rozmowy to nie...
  • 0

#13

martius.
  • Postów: 545
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie wiem do czego to zmierza, ale coraz częściej kościół mówi co kto ma robić, jak się ubierać, jak się czesać, jakich słów używać, na kogo głosować itp itd. Powoli przeistacza się to w jakąś paranoje.


Ma prawo, jak każda inna organizacja. Jeżeli komuś coś nie pasi, to można w każdej chwili zmienić wyznanie :) Przecież żyjemy w wolnym państwie.


Kościół ma większe problemy niż wodne kurki, trochę zapomniał, jakie miał zadania w początkach istnienia, gdzie każdy był równy. Teraz kościół zaczyna działać jak monarchia, z królem-papieżem, szlachtą-duchownymi, mieszczanami-wiernymi i chłopami-innowiercami. Ciężkie czasy dla wierzących.


Jest to ostatnia instytucja nie skażona jeszcze d***kracją Ludu :) Gdyby Jezus ustanowił demokratyczne rządy w KK, to Kościół upadłby już po 50 latach. Tak jak demokratyczne Ateny i Rzym...

Użytkownik martius edytował ten post 23.11.2011 - 16:42

  • 1

#14

Mischakel.

    Ataman

  • Postów: 762
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ależ Jezus ustanowił demokrację. Każdego uczynił równym. Kapłani z papieżem na czele mieli być przewodnikami i nauczycielami, a nigdy władcami czy urzędnikami.
W początkach chrześcijaństwa stanowisko kapłana nie było jakoś sprecyzowane i zostawał nim wierny, który znał Pismo Święte i był najmądrzejszy, a w gminie chrześcijańskiej każdy miał głos kiedy przychodziło decydować o losie tejże gminy. Teraz Kościół próbuje nam często dyktować co i jak mamy robić.
Tak powinno robić czasem silne państwo, tzw. zamordyzm, a nie instytucja, która ma jedynie (i jednocześnie aż) podtrzymywać i siać wiarę.
Może i Kościół rozpadłby się szybciej w ten sposób. Ale z tego, co mówi Biblia, Bóg woli garstkę prawdziwie wiernych, niż masę hipokrytów, jaką mamy dzisiaj we wszystkich chrześcijańskich kościołach.
  • 1

#15

Pędnik NieŁągiewki.
  • Postów: 125
  • Tematów: 1
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Pax vobiscum!! Nie klękajcie się!!
Zaprawdę, powiada nam Logika, że im większa zbrodnia i zbrodniarz - tym mniej powinien bać się Diabła czy Piekła którym na przestrzeni dziejów wszechpanoszenia się religiosis bacillus obscurantus zastraszono miliardy zwiedzionych nie tylko przez Kościół Rzymski! Pomyślcie: Jaki Diabeł ma interes, by "swojaków", w których zwiedzenie z drogi cnoty, wiary i Dekalogu włożył tyle trudu, gnębić? Expedycja grzesznika do Piekieł to jak nie przymierzając oddanie złapanego na gorącym uczynku mordowania milionów zbrodniarza hitlerowskiego Hitlerowi do ukarania! Jak z powyższego wynika - wystarczy sekunda samodzielnego myślenia, by padły wielowiekowej wysokości wały logicznego absurdu, jakim na przestrzeni dziejów obwałowywano i odgradzano umysły ludzi poczciwych od bram Raju samodzielnego myślenia!
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych