Poza tym potem czytałem sobie opowieść baby, która "ściągnęła" ducha z internetu, ponieważ współczuła człowiekowi, który zmarł tragicznie. Mocno współczuła. trochę się wystraszyłem, bo lubię creepypasty i artykuły o tematyce paranormalnej, a tu... światło zaczęło samo migać! Zrobiło mi się strasznie gorąco (chyba ze strachu) , więc zaświeciłem kolejne światło i otworzyłem drzwi żeby było chłodniej. Wtedy wszystko ustało, ale ja się zastanawiam: Czy znów coś się "stanie"? Co było w łazience?
Użytkownik Dragwen edytował ten post 27.10.2011 - 12:52