Skocz do zawartości


Zdjęcie

plastry detox


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Od wielu miesięcy możemy zobaczyć w telewizji reklamę plastrów aikido. Dowiadujemy się z niej, że plastry oczyszczają organizm z toksyn i pobudzają siły witalne organizmu. Ale czy to prawda? Czy takie plastry wyciągają z naszego ciała szkodliwe toksyny? Skąd bierze się czarne kolor na tych plastrach? Dowiedziecie się wszystkiego z tego tematu.

Wystarczy, że przylepisz taki plaster (podobny do torebki herbaty) do swojej stopy wieczorem, a jak obudzisz się rano przekonasz się, że plaster wypełniony jest brązowo-czarną substancją. Producent plastra twierdzi, że to toksyny. Tyle tylko, że to nieprawda. Tym razem znacznie łatwiej się przekonać czy to za co płacisz faktycznie działa: jeden plaster na stopę, drugi do sterylnej (np. wygotowanej we wrzątku) szklanki. Na ten plaster w szklance wylej trochę wody – może być też sterylna (przegotowana albo kupiona w aptece woda do zastrzyków). Chodzi o to, żeby w szklance i w wodzie nie było rzekomych „toksyn”. Wynik jest szybko – bo już za kilka minut mokry plaster ze szklanki będzie czarny.

Czemu to się robi takie czarne? Przeczytaj skład takiego plastra i rzuć okiem do podręcznika do chemii. Plaster zawiera zawsze jakąś higroskopową substancję w proszku (czyli taką, która chłonie wilgoć). Jeśli taka substancja (np. opisany powyżej ocet drzewny) wchodzi w kontakt z wilgocią (woda w szklance lub ze skóry stóp) proszek zamienia się w galaretowatą masę i dodatkowo przyjemnie ogrzewa otoczenie. Czasami dodaje się jeszcze do plastra… cukru. Wtedy efekt jest lepszy, ponieważ plaster staje się kleisty – w końcu jak coś jest ciemne i kleiste, to musi być ohydne (w domyśle: pełne toksyn).
  • 10



#2

Krakatau.
  • Postów: 186
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jedno 'ale'- plastry wraz w długością używania mają robić się coraz mniej czarne od rzekomych toksyn, aż w końcu będą czyste. To znaczy, że w każdym kolejnym plastrze jest mniej chemii?
  • 1

#3

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie wiem, wątpię w to. W necie co prawda można znaleźć takie informacje, ale ja tych plastrów nie używałem. Niektórzy twierdzą że używali tych plastrów i one wcale jaśniejsze się nie robiły.
Można o tym poczytać na wikipedii. Są ta odniesienia do artykułów gdzie lekarze wypowiadają się na ten temat, że to bzdura jest, bo skóra nie przepuszcza toksyn. Oczyszczaniem organizmu z toksyn zajmuje się wątroba oraz nerki, natomiast metale ciężkie i inne tzw. toksyny przez skórę się nie przedostaną
http://en.wikipedia....ation_foot_pads
  • 0



#4

Biedronka.
  • Postów: 234
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zakupy z cyklu "cudownych uzdrowień" zawsze były podejrzane. Pan "ręce, które leczą" uzdrawiał magiczną wodą z Biedronki (powaga). Zdzierał etykietę z butelki i sprzedawał jako leczniczą.
  • 0

#5

Damantris.
  • Postów: 152
  • Tematów: 11
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czułam, że to jakaś ściema jest, ale nigdy nie interesowało mnie to na tyle, aby poszukiwać konkretniejszych informacji na ten temat. Teraz jednak już wiem, jak to działa.

Krakatau - naiwnością, moim zdaniem, byłoby sądzić, że te plastry są jakoś numerowane i stają się coraz jaśniejsze. Skoro są sprzedawane jako plastry na oczyszczanie organizmu z toksyn, to zapewne intencją producenta jest to, żeby klienci kupowali je regularnie. Na zasadzie: ojej, naklejam plastry już cały miesiąc, a nadal mam tak zasyfiony organizm, że te plastry nie są ani trochę jaśniejsze! Ależ mam zasyfiony organizm, muszę kupić kolejny zestaw!
  • 0

#6

Krakatau.
  • Postów: 186
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Krakatau - naiwnością, moim zdaniem, byłoby sądzić, że te plastry są jakoś numerowane i stają się coraz jaśniejsze. Skoro są sprzedawane jako plastry na oczyszczanie organizmu z toksyn, to zapewne intencją producenta jest to, żeby klienci kupowali je regularnie. Na zasadzie: ojej, naklejam plastry już cały miesiąc, a nadal mam tak zasyfiony organizm, że te plastry nie są ani trochę jaśniejsze! Ależ mam zasyfiony organizm, muszę kupić kolejny zestaw!


Ależ ja nie sądzę, że plastry są numerowane, po prostu zauważyłam małą nieścisłość w poście Wszystko- producent w spocie reklamowym informuje, że owe plastry mają być coraz jaśniejsze a Wszystko nic o tym nie wspomniał.

Sama jestem zdania, że to całe oczyszczanie organizmu z toksyn to bujda. Zresztą, większość produktów reklamowanych w telewizji typu TV Mango mija się z tym co tak naprawdę sobą przedstawiają.
  • 0

#7

Lenticularis.
  • Postów: 191
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano


Krakatau - naiwnością, moim zdaniem, byłoby sądzić, że te plastry są jakoś numerowane i stają się coraz jaśniejsze. Skoro są sprzedawane jako plastry na oczyszczanie organizmu z toksyn, to zapewne intencją producenta jest to, żeby klienci kupowali je regularnie. Na zasadzie: ojej, naklejam plastry już cały miesiąc, a nadal mam tak zasyfiony organizm, że te plastry nie są ani trochę jaśniejsze! Ależ mam zasyfiony organizm, muszę kupić kolejny zestaw!


Ależ ja nie sądzę, że plastry są numerowane, po prostu zauważyłam małą nieścisłość w poście Wszystko- producent w spocie reklamowym informuje, że owe plastry mają być coraz jaśniejsze a Wszystko nic o tym nie wspomniał.

Sama jestem zdania, że to całe oczyszczanie organizmu z toksyn to bujda. Zresztą, większość produktów reklamowanych w telewizji typu TV Mango mija się z tym co tak naprawdę sobą przedstawiają.


Mniej więcej dwa lata temu, moja ciotka z Kanady przesłała te plastry mojej babci. 10 szt w paczce. Podchodziłem sceptycznie do tego. Przy czym z tego co widziałem faktycznie stawały się coraz jaśniejsze, a babcia twierdziła, że czuje się coraz lepiej. Nie wiem ile w tym było autosugestii, ale pod koniec terapii plastry były niemal białe, tak jak by wyciągnęły wszystkie zanieczyszczenia z ciała.
  • 1

#8

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Taki fajny filmik w temacie:


Jeśli w plastrach jest ocet drzewny, to jaśnienie w miare upływu czasu jest związane ze zmniejszeniem potliwości.
  • 4



#9

Świstak.
  • Postów: 69
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Odświeżę temat. Nie oglądałem ww. filmiku, jednak użyłem plastra, który poleciła mi.. dentystka. Miałem mocny stan zapalny, ropy nie dało się usunąć nawet przez trzy otwarte kanały. Dostałem antybiotyk, niestety okazało się, że byłem na niego uczulony. Zanim się o tym przekonałem na twarzy pojawiła się opryszczka. Problem ze stanem zapalnym nadal był. Dostałem od niej ten plaster. Zasugerowała by na jedną noc przykleić go na policzek (tam gdzie stan zapalny i opryszczka), a drugiej na stopę. Po pierwszej nocy plaster zrobił się ciemny właśnie w tym miejscu gdzie była opryszczka. Po drugiej nocy plaster był cały szary w jakiejś mazi i okropnie pachniał octem (drzewnym?). Niby to wszystko potwierdza ww. teorie, ale opryszczka zmniejszyła się o wiele bardziej niż po stosowaniu maści no i stan zapalny był mniejszy. No chyba, że to efekt placebo :)


  • 0

#10

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Chyba, że na twarz dostałeś coś porządnego, antyseptycznego, a na nogę powyższy syf. Proste.


  • 0

#11

Kazuhaki.
  • Postów: 589
  • Tematów: 176
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 6
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja to miałem i założyłem na 2 noce, ale raczej nie czułem się lepiej, a było czarne, że hoho.

 

Pragnę również zauważyć, iż gdy Adbuster (film wklejony przez Zaciekawionego) przykleił je do czoła były najbardziej czarne. Połączmy teraz kilka faktów i już wiemy, że czoło to bardzo potliwe miejsce, a jak wiemy ludzie często pocą się przez sen. Czyli pod wpływem wilgoci proszek zawarty w plastrach ciemnieje? Czy może w moim rozumowaniu jest błąd...


Użytkownik Kazuhaki edytował ten post 14.07.2014 - 13:51

  • 0



#12

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie. Taka jest właśnie przyczyna. A stopniowe zmniejszanie zaciemnienia przy stosowaniu noc w noc to efekt zmniejszenia potliwości z powodu obkurczania się gruczołow potowych pod wpływem kwasu.


  • 0



#13

Krzys19911.
  • Postów: 345
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie rozumiem- skoro tak łatwo udowodnić, w jaki sposób plastry działają i że firma wprowadza klientów w błąd, to dlaczego nikt ich jeszcze nie pozwał? Zdaję sobie sprawę, że takie firmy często mają jakiś kruczek, który sprawia, że działają zgodnie z prawem, ale w reklamie tych plastrów żadnego "kruczku" nie widzę- zwykłe kłamstwa, jedne za drugim. Więc jakim cudem ta reklama od lat leci w telewizji i nikt się tym nie zajmuje?


  • 0

#14

Świstak.
  • Postów: 69
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Chyba, że na twarz dostałeś coś porządnego, antyseptycznego, a na nogę powyższy syf. Proste.

Nie nie, to był ten sam plaster używany przez dwie noce.


  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych