Tu nie chodzi nawet o cierpliwość, czas i tak upłynie
a każdego wieczora będziemy się kłaść i każdego ranka wstawać(choć to nie jest regułą)... Warto przynajmniej starać sie nie tracić świadomości...ja powiedziałem sobie że chce kontrolować swoje życie, muszę wiedzieć co zachodzi kiedy śpię, bo tyle czasu na to poświęcam w swoim życiu. Wcześniej często przypominał mi się sen gdy zaszła jakaś sytuacja związana z tym co mi się śniło, albo zobaczyłem przedmiot z którym wiązały się wspomnienia senne...myślę że kiedy rozpoczniemy proces wyłapywania wspomnień sennych w naszym umyśle, dalej idzie jak z górki
...Kiedyś spałem ponad 30godzin(jeśli ktoś zastanawia się jakim cudem...C. Castaneda)...i to co działo się podczas tego snu było tak prawdziwe, że nawet teraz kiedy wspominam życie, łącze tamte wyśnione wydarzenia z prawdziwymi z życia. Mam również w pamięci sporo snów z dzieciństwa, które pamiętam świetnie ale pomimo usilnych prób ich analizy co mogą oznaczać, nic oprócz jednej fantastyczno-naukowej
teorii nie przychodzi mi do głowy. Kiedyś często śniło mi się jakieś rycerstwo, możliwe że to czasy średniowiecza były, ja na koniu z łukiem to był obrazek który zapadł mi szczególnie w pamięć, nie tyle ja jako mały chłopiec tylko...ja jako moja świadomość, jakiś czas potem przyszła fascynacja średniowieczem i historią. Wracając do wspomnianej teorii, jeśli reinkarnacja jest prawdą(w co wierze) to możliwe że moja świadomość podsyłała mi w tamtym czasie wspomnienia mojego wcześniejszego życia, poprzedniego życia. To oczywiście tylko teoria...doszukując się znaczenia snów, odnajdziemy więcej niż szukaliśmy.
