Amerykańska sonda badawcza
Dawn z każdym dniem zbliża się do asteroidy
Westa - drugiej co do wielkości skalnej bryły z pasa planetoid, obiegających Słońce między orbitami Marsa i Jowisza. W okresie od 3 maja do 20 czerwca dystans między Dawn i Westą zmalał z 1.217.000km do 189.000km. Niżej mamy serię zdjęć z tego okresu, wykonanych za pomocą kamer FC (Framing Camera 1 i 2). Te niewielkie kamery z matrycą CCD i zestawem 8 filtrów posiadają obiektywy o ogniskowej f-150mm i otworze -f/7.5. Czarno-białe obrazy generowane są w rozmiarach 1024x1024pikseli. Kamery zbudowano w niemieckim Max Planck Institute.
Dziewięć kolejno wybranych zdjęć asteroidy Westa, wykonanych kamerą FC w okresie 48 dni zbliżania do Westy.Najnowsze obrazy Westy są znacznie dokładniejsze od tych, jakie kilka lat temu wykonał teleskop HST.
Jak dotąd, najlepiej wygląd powierzchni Westy oddają krótkie sekwencje filmowe, na których widać szybką rotację asteroidy (pełny obrót wokół osi trwa jedynie 5,5 godziny). Jej powierzchnia jest znacznie bardziej urozmaicona i nierówna, niż początkowo przypuszczałem, zasugerowany zdjęciami z HST. Widać tam liczne zagłębienia i wzniesienia oraz miejsca o zróżnicowanym albedo. Ujęcia pokazują Westę od strony jej południowego bieguna.
Finalne podejście sondy Dawn do Westy i wykonanie manewru wejścia na orbitę wokół asteroidy, jest planowane na połowę lipca. Czekam na kolejne, dokładniejsze zdjęcia Westy, która na naszych oczach zaczyna odsłaniać swe nieznane dotąd tajemnice.