Takie podejście do sprawy jest prawidłowe. Trzeba wykluczyć przypadek. Znaleźć bardziej wiarygodne zdarzenia a przede wszystkim próbować to robić Innej drogi nie ma. Jeżeli potrzebujesz eksperymentu bo on będzie dla Ciebie sposobem na uwiarygodnienie to proszę bardzo:) ja osobiście nie potrzebuję więcej dowodów bo używam na co dzień takich sztuczek i nie raz przekonałem się o tym, że działają.
Na początek proponuję robić to co opisałem w swoim poprzednim poście. Oczywiście wybierając takie osoby, których wygląd dobrze znasz, często je widujesz (w pracy, w szkole, na uczelni itd), ale które nie miałyby wyraźnego powodu by się z Tobą skontaktować. Dodam jeszcze tylko kilka uwag czysto technicznych. Nie musisz wpadać w trans. Wystarczy, że się dobrze skupisz. Czynność dobrze jest powtarzać (np. rano i wieczorem przez kilka dni) szczególnie na początku jak nie ma się jeszcze wprawy w tym, potem pozostaje już tylko czekać na sms-a, telefon czy też na tradycyjną rozmowę