Napisano 23.06.2011 - 09:53
Napisano 23.06.2011 - 11:15
mariuszm - jak mniemam jesteś katolikiem. Mnie nie można nazwać ateistką. Nie jestem przeciwna żadnemu wyznaniu. Nie mam sprecyzowanych
poglądów odnośnie wiary w cokolwiek. Twoją wiarę szanuję i nie zamierzam się wtrącać. Mam nadzieję, że myślisz tak samo.
A mariuszim jest jakiś dziwny :C
Użytkownik mariuszm edytował ten post 23.06.2011 - 11:13
Napisano 23.06.2011 - 13:42
brawo! wiec odejdz z KK, nie trwaj w szatanizmie, pokaz swietu ze jestes czlowiekiem ktory bladzil ale odnalazl droge(ludzką rzeczą błądzić, szatańską trwać w błędzie)
Napisano 23.06.2011 - 15:25
Bardziej cenię ateistę, agnostyka, kogokolwiek kto ma określone poglądy. Ma okresloną formę intelektualno-moralną do której mogę się odnieść , polemizować czy nawet zakpić (i nie odmawiam im tego samego względem siebie).
Napisano 23.06.2011 - 19:33
brawo! wiec odejdz z KK, nie trwaj w szatanizmie, pokaz swietu ze jestes czlowiekiem ktory bladzil ale odnalazl droge
(ludzką rzeczą błądzić, szatańską trwać w błędzie)
Bardziej cenię ateistę, agnostyka, kogokolwiek kto ma określone poglądy. Ma okresloną formę intelektualno-moralną do której mogę się odnieść , polemizować czy nawet zakpić (i nie odmawiam im tego samego względem siebie).
Ble, ble, ble. Określone, wykreślone, nakreślone. Tamto skreślone, to dodane a siamto zmienione, żeby było wygodniej. Jakby jeszcze ta religia była prosta, mógłbyś tak powiedzieć. Ale ta religia to kocioł w którym w rzeczywistości nic nie jest określone. Czemu miałbym podążać określoną ścieżką intelektualno-moralną? Czy Jezus podążał określoną ścieżką? Albo Konfucjusz? Albo Budda? Nie sądzę...
Napisano 23.06.2011 - 20:29
Napisano 23.06.2011 - 20:33
Trzeba było od samego początku powiedzieć w jakim języku preferujesz rozmowy.
Moja odpowiedź mogłaby zabrzmieć: ble, ble, bla, błee, blable, buachacha, błeee - czy teraz rozumiemy się ?
"nic nie jest określone" nawet ty ?- czy ja rozmawiam z bezkształtną protoplazmą?
Ooo, jesteś już po aplikacji, sądzisz - nie rozumesz ? to że tak a nie inaczej sądzisz jest już postawą, ma kształt - dla mie ułomny ale zawsze jakiś.
Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 23.06.2011 - 20:34
Napisano 25.06.2011 - 01:42
Napisano 25.06.2011 - 08:25
Napisano 25.06.2011 - 13:28
Nieee, najgorsze co moze spotkac czlowieka, to myslenie, ze ma sprecyzowane poglady, bo kazdy madry czlowiek wie, ze poglady w raz z rozwojem ciagle ulegaja zmianie, wiec lepiej dla otwartego umyslu, poprostu ich nie miec.To najgorsze co może spotkać człowieka - brak sprecyzowanych poglądów.
Napisano 27.06.2011 - 08:28
Trzeba było od samego początku powiedzieć w jakim języku preferujesz rozmowy.
Moja odpowiedź mogłaby zabrzmieć: ble, ble, bla, błee, blable, buachacha, błeee - czy teraz rozumiemy się ?
"nic nie jest określone" nawet ty ?- czy ja rozmawiam z bezkształtną protoplazmą?
Ooo, jesteś już po aplikacji, sądzisz - nie rozumesz ? to że tak a nie inaczej sądzisz jest już postawą, ma kształt - dla mie ułomny ale zawsze jakiś.
Brawo. Tylko czemu nie rozumiem języka którym się posługujesz? Niby to polski, ale jednak nie dość poetycki. Poza tym piszesz w minutę długie posty. Poza tym piszesz nieziemskie bzdury. W Twoim przypadku zastanawiam się jak by wyglądała nasza rozmowa na GG. Czy myślałbyś równie szybko? A może wcale nie myślisz i piszesz wszystko zupełnie bezwiednie, ponieważ wszystko jest bezsprzeczne? Tak jak pająk plecie sieć zupełnie bezwiednie. Chociaż nawet pająk czasami się zatrzymuje, żeby coś przemyśleć. Nie jestem bezkształtną protoplazmą. Na Twoje nieszczęście żyjemy i nasze życie nie jest ukierunkowane. Niestety musisz się z tym pogodzić, że ludzie to istoty inteligentne, uduchowione i myślące abstrakcyjnie.
Mariuszm
Czasami czytajac Twoje teksty, mam wrazenie, ze tak gmatwasz ich czytelnosc, zeby ukryc w nich ni-cosc.
Wlasciwie nie przedstawiles swojego zdania, jedynie bardzo inteligentnie odniosles sie do wlasnego pojecia o roli kobiet i to nie tylko w buddyzmie.Nieee, najgorsze co moze spotkac czlowieka, to myslenie, ze ma sprecyzowane poglady, bo kazdy madry czlowiek wie, ze poglady w raz z rozwojem ciagle ulegaja zmianie, wiec lepiej dla otwartego umyslu, poprostu ich nie miec.To najgorsze co może spotkać człowieka - brak sprecyzowanych poglądów.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych