6 odpowiedzi w tym temacie

[Zmorex]

Witam.
Opowiem wam pewną historię sprzed kilku dni...


Dzień jak co dzień. Zwykły wtorek. Około 19 poszedłem do mojej koleżanki.
Bawiliśmy się bardzo długo na dworze... Mieszka ona w domu otoczonym polami. Do ulicy ma ok 100 metrów. Na przeciwko niej przy ulicy stoi krzyż. Popatrzyliśmy chwilę na ten krzyż i nagle usłyszeliśmy dziwny świst... Po 2 minutach obok krzyża pojawiła się dziwna postać. Miała kształt zwykłego człowieka, była skulona trochę i powoli chodziła... To pasuje do opisu człowieka, ale jest jeden szkopuł... To "COŚ" świeciło... Nie będę zwykłym dzieckiem Neo, i nie będę mówił od razu że to duch... To coś przechodziło chodnikiem w stronę domu mojego sąsiada. Zapukało w okno i nagle w domu zaświeciło się światło... Z domu wyszedł mój sąsiad. To coś weszło do lasu obok jego domu... Potem nagle znikło... Następnego dnia nad domem tego sąsiada widziałem dziwną mgłę... Nie, to nie był dym... Co to mogło być waszym zdaniem?



PS. Historia jest 100% prawdziwa

[fainee]

Witam.

Załóżmy, że ci wierzę.
Z tego co napisałeś to nie mógł być człowiek. W takim razie być może jakaś zabłąkana dusza (jeśli w to wierzysz). No cóż, zdarza się, że zobaczysz ducha, a czy to wskazuje na jakieś specjalne zdolności? Tego nie wiem.Ok, według mnie duch. Ale czy ci wierzyć..



Czy twoja koleżanka także widziała to ''coś''?

Pozdrawiam

Użytkownik fainee edytował ten post 22.05.2011 - 09:24

[Zmorex]

Tak, widziała wszystko to co ja... PS. Wielu może pisać że piłem... NIE PIŁEM

[fainee]

Szkoda, że nie nagrałeś tego, chociażby telefonem..
Czemu nikt sie nie wypowiada w tym temacie? Nagle nikt nie ma nic do powiedzenia, eech..
No cóż, ja ci chyba nie bardzo pomogłam, jak chcesz to napisz do kogoś na priv czy coś takiego.

[Algbeer]

Łooooo jeny... jak ja dawno, żem tu nie pisał X_x, no, ale konto zostało
Dobra... to co my tu mamy... krzyż... dziadek... dom... mgła... hmm...
Skoro twoja koleżanka widziała DOKŁADNIE to samo to musiało to raczej zaistnieć, jednakże czasem się zdarza, że zdaje nam się, że coś widzieliśmy, lecz tak na prawdę tego nie było, bo ktoś nam coś opowiedział i tak w to zaczęliśmy wierzyć, że utrzymujemy, że było prawdą. X_x
Mogę pisać trochę niespójnie, ale mniejsza...
Załóżmy, że widzieliście... widzę tu dwie opcje:
1. Jakiś facio po prostu zabłądził, zadzwonił do sąsiada, a potem poszedł w las. Dlaczego? Może jakis obłąkany, albo co...
2. Zagubiona dusza.

Jeżeli Cię to na prawdę interesuje to spróbuj poznać tajemnicę tego miejsca, określ kto leży przy tym krzyżu i jaki związek ma to z tym sąsiadem.
Co do mgły to może to zwykły zbieg okoliczności, ale tak jak mówie... sprawdź

[Herme5]

Witam.
Opowiem wam pewną historię sprzed kilku dni...


Dzień jak co dzień. Zwykły wtorek. Około 19 poszedłem do mojej koleżanki.
Bawiliśmy się bardzo długo na dworze... Mieszka ona w domu otoczonym polami. Do ulicy ma ok 100 metrów. Na przeciwko niej przy ulicy stoi krzyż. Popatrzyliśmy chwilę na ten krzyż i nagle usłyszeliśmy dziwny świst... Po 2 minutach obok krzyża pojawiła się dziwna postać. Miała kształt zwykłego człowieka, była skulona trochę i powoli chodziła... To pasuje do opisu człowieka, ale jest jeden szkopuł... To "COŚ" świeciło... Nie będę zwykłym dzieckiem Neo, i nie będę mówił od razu że to duch... To coś przechodziło chodnikiem w stronę domu mojego sąsiada. Zapukało w okno i nagle w domu zaświeciło się światło... Z domu wyszedł mój sąsiad. To coś weszło do lasu obok jego domu... Potem nagle znikło... Następnego dnia nad domem tego sąsiada widziałem dziwną mgłę... Nie, to nie był dym... Co to mogło być waszym zdaniem?



PS. Historia jest 100% prawdziwa

Byles u kolezanki i bawiliscie sie na dworze Czyli nie podales godziny - domniewam, ze bylo pozno w nocy (zaczeliscie o 19.00). Mieszka ona na wsi (pola, wies), do ulicy ma 100 m. Czyli patrzeliscie na krzyz oddalony 100 m w nocy. Pojawilo sie "COS" - postac czlowieka - wiec pewnie czlowiek. "swiecilo" - noc - latarka ? Zapukalo - slychac bylo ?, sasiad wyszedl - rozmawial, poszedl za tym "czyms"? Potem nagle zniklo - no tak pewnie las w nocy jest bardzo oswietlony. Widziales mgle - no tak las i pola - smolenska to pewnie nie byla, ale pewnie tylko mgla.
Nie napisze, ze jestes Dzieckiem Neo - bo sam napisales, ze nie bedziesz zwyklym dzieckiem Neo. Jestes niezwyklym.

Odpowiedz: Noc, krzyz, wyobraznia.

[Norberg]

Dobry pomysł ma Algbeer , dowiedz się czegoś na temat tego miejsca , ale także dobrze mówi 5emreH więc musisz sam sobie odpowiedzieć na to pytanie .