Skocz do zawartości


Zdjęcie

„Nieba nie ma! To bajeczka dla tych, którzy boją się śmierci”


  • Please log in to reply
103 replies to this topic

#1

Milosz.
  • Postów: 547
  • Tematów: 47
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika

Stephen Hawking, genialny astrofizyk, kolejny raz podzielił się swoimi poglądami, nie bacząc na to, że mógłby kogoś urazić. W ekskluzywnym wywiadzie dla dziennika „The Guardian" nie przebiera w słowach dotyczących wiary w życie po życiu.

Stephen Hawking to bezsprzecznie jeden z największych umysłów w dziejach. Obdarzony IQ na poziomie 160, astrofizyk i kosmolog jest absolutnym autorytetem w kwestiach nauk o wszechświecie. Jego teorie uznawane są za genialne i w zasadzie niepodważalne. Jednak z jego bezkompromisowymi poglądami na temat istnienia Boga i życia wiecznego wiele osób się nie zgadza.

Hawking od lat nie kryje się ze swoimi agnostycznymi poglądami. W 2010 roku po ukazaniu się drukiem jego książki „Wielki Projekt”, w której podważa możliwość stworzenia wszechświata przez Boga, w mediach miał miejsce istny „wielki wybuch”. Czy naukowiec, nawet tak światły umysł, może podważać istnienie wyższego bytu? Ponownie wrócił też temat ewentualnego projektu badawczego, mającego na celu ostateczne udowodnienie czy Bóg jest, czy nie.

Profesor Hawking zapytany o to, czy nasza egzystencja jest tylko kwestią szczęścia, odpowiedział, że wiele różnych wszechświatów może być spontanicznie tworzonych z niczego, a kwestią szczęścia jest to, w którym z nich się znajdziemy.
- Skoro już tu jesteśmy, to co powinniśmy robić? – zapytał dziennikarz.
- Powinniśmy czynić jak najwięcej dobra – odpowiedział enigmatycznie Hawking.

Ale wróćmy do najnowszej kontrowersyjnej wypowiedzi Hawkinga. Jako osoba cierpiąca na stwardnienie zanikowe boczne i przykuta do wózka inwalidzkiego, pozbawiona możliwości poruszania się, a nawet mówienia (prof. Hawking komunikuje się ze światem dzięki specjalnie dla niego zaprojektowanemu syntezatorowi mowy) od blisko 50 lat pogodzony jest – jak sam mówi - z myślą o śmierci.

- Żyję ze świadomością ryzyka wczesnej śmierci od 49 lat. Nie boję się jej, ale też nie spieszno mi do niej. Mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia – powiedział 69-letni prof. Hawking. Świadomość ta sprawiła, że Hawking podchodzi do śmierci z równie naukowym zacięciem, jak do innych spraw.

- Uważam, że mózg jest jak komputer, który przestaje pracować, gdy jeden z jego układów ma awarię. Dla komputerów nie ma niczego takiego jak niebo, czy życie wieczne. To tylko bajeczka dla ludzi, którzy boją się ciemności – wyjaśnił.

Zdanie to nie pozostało bez odzewu. Poruszyło społeczeństwo, a także wielu naukowców, którzy faktu istnienia Boga nie odrzucają. Pojawiły się głosy, że nie wolno odbierać ludziom prawa do wiary, w tym nadziei na życie wieczne. To, że Hawking nie boi się śmierci, nie jest dowodem na to, że nie istnieje życie po życiu.

- Porównania do wyłączonego komputera pokazuje, że jest on (Hawking – przyp.red.) człowiekiem potrafiącym myśleć wyłącznie o rzeczach materialnych. To ograniczony punkt widzenia, kogoś kto usilnie próbuje zrozumieć wszystko to, czego nie potrafi odczuwać duchowo. – skrytykował Hawkinga Stephen Green, dyrektor brytyjskiej organizacji chrześcijańskiej Christian Lobby Group. – Ludzie, który wierzą w życie wieczne, nie robią tego, bo boją się śmierci, to zupełne niezrozumienie idei religijności - dodał.

Źródło http://odkrywcy.pl/k...,wiadomosc.html

Użytkownik Miłosz edytował ten post 17.05.2011 - 16:16

  • 3



#2

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

To wszystko mija się z celem. Udowodnienie, że życie po śmierci nie istnieje jest tak samo nierealne jak przedstawienie faktów na temat jego istnienia.

PS : Zresztą jak można wierzyć komuś kto uważa, że matma jest przyjemniejsza niż seks ? :P

Użytkownik Shinji77 edytował ten post 17.05.2011 - 16:32

  • 5



#3

Herme5.
  • Postów: 425
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Shinji77 z ta matma mial czesciowo racje, moim zdaniem polaczenie matmy z seksem jest bardzo ciekawe: "69" :)
Co do nieba, takiego jak w basniach, to sie z nim zgadzam. Moze sie myle :)

Użytkownik 5emreH edytował ten post 17.05.2011 - 16:38

  • 1

#4

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ciekawe czemu IQ jest wskaźnikiem ludzkiej inteligencji... Przecież na inteligencję składa się również wyobraźnia. Ale potęgi wyobraźni nie da się zbadać za pomocą jakiegoś tam testu IQ. (Test IQ służy przede wszystkim do zbadania szybkości reakcji, zdolności postrzegania przestrzennego, kojarzenia i takich tam. Oczywiście jest to... Hm... Niezbyt dokładne. Nie uwzględnia on myślenia abstrakcyjnego, a należy pamiętać, że zdolność abstrakcyjnego myślenia to coś co w pewnym sensie wyróżnia ludzkość)

Dziwne, że próbuje udowodnić, że Bóg nie istnieje, właśnie w momencie, gdy światowa nauka stara się dowieść czegoś zupełnie przeciwnego. (Postawa jest dziwna, nie mam pojęcia, w jaki sposób widząc wkoło magię wszechświata można wątpić w istnienie Boga. Tylko, że mi chodzi raczej o Boga jako całość, który jest tym... Wszystkim, pajęczyną łączącą wszystko ze wszystkim. Istnieją oczywiście również bogowie...)

A może to jego zemsta za chorobę? (Pomyślałem sobie. A może to następne wcielenie jakiegoś gościa, który pracował przy tworzeniu bomby atomowej ;p)

A może nie wziął na siebie tej lekcji, albo w pewnym momencie usłyszymy o jego wielkim nawróceniu? (Tak jak słyszeliśmy o wielkim nawróceniu wielu jemu podobnych naukowców i ateistów)

Hm... Idealny pokarm, dla jakiejś astralnej pijawy :D (Pierwszego lepszego boga, w którego uwierzy, gdy zrozumie, że jest jeszcze coś więcej...)

mniej więcej to miałem na myśli ;p

Użytkownik Alembik_Vina edytował ten post 18.05.2011 - 12:49

  • 0

#5

Eldim.
  • Postów: 461
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

PS : Zresztą jak można wierzyć komuś kto uważa, że matma jest przyjemniejsza niż seks ? :P

To wynika jedynie z jego możliwości, a raczej ich braku. Seks byłoby mu ciężko uprawiać, więc zabrał się za matmę. ;)

Hawking wyraził jedynie swoje zdanie, które moim zdaniem nie wnosi nic nowego. Ot, zwykły pogląd ateisty. Porównanie mózgu do komputera jest od strony fizycznej całkiem trafne, jednak nijak się to ma do życia po śmierci, bo przecież mózg umiera tak, czy siak. To dusza jest nieśmiertelna. Reasumując, ktoś, kto nigdy nie przeżył śmierci klinicznej, manifestacji bytów nadprzyrodzonych, OOBE lub innych zjawisk tego typu nie powinien w ogóle zabierać głosu w tej kwestii na tak szeroką skalę. Dziękuję.
  • 1

#6

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To wynika jedynie z jego możliwości, a raczej ich braku. Seks byłoby mu ciężko uprawiać, więc zabrał się za matmę. ;)


Ale porównanie ma - nie jest sparaliżowany od urodzenia ;). Zresztą to było napisane w formie żartu, a nie jakieś moje kryterium ;).
  • 0



#7

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

A dlaczego zakładasz że nie przezył OObe? może przeżył tylko nie wierzy że to jest realne zjawisko ( bo wie jak to działa). Tak samo można powiedzieć że jak ktoś był w fatimie i widział ten cud słońca to zacznie wierzyć. To jest błędne myślenie. Np. Dawkins brał udział w eksperymencie polegającym na sztucznym wywołaniu stanu podobnego do NDE. No i jakoś nie słyszałem żeby się nawrócił.
  • 5



#8

Eldim.
  • Postów: 461
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A dlaczego zakładasz że nie przezył OObe? może przeżył tylko nie wierzy że to jest realne zjawisko ( bo wie jak to działa).

No i tutaj jest właśnie największy problem. Nie wierzy, że to realne zjawisko. No i WYDAJE MU SIĘ, że wie, jak to działa.

Dawkins brał udział w eksperymencie polegającym na sztucznym wywołaniu stanu podobnego do NDE

Dwa słowa, które burzą cały ten argument - "sztucznym", "podobnego". A co byłoby, gdyby przeżył prawdziwe NDE? Skąd wiesz, że by się nie nawrócił?

@Shinji77, potraktowałem to jako żart, nie jako twoje kryterium. ;)
  • 0

#9

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Wartościowy Post

Nie musi w to wierzyć. Inni naukowcy też nigdy nie przeżyli oobe albo nde i są w tej kwestii sceptykami. Na przykład prof.Włodzisław Duch chyba nigdy nie przeżył oobe, ale doskonale wie na czym to polega, orientuje się jak to wyjaśnia nauka i wie o wiele więcej na temat oobe niż cała rzesza tych którzy tylko to przeżyli a swoje zainteresowanie na ten temat ograniczyli do wikiipedii i kilku stron z internetu.. Tak też przecież wielu lekarzy, którzy nigdy nie mieli raka, a jednak potrafią tego raka leczyć.
Nie ma żadnej reguły że NDE będzie wyglądać u każdego tak samo albo nawet podobnie do siebie. Ci co przeżyli NDE opisują że widzieli tunel, światło, inni natomiast tunelu nie widzieli ale widzieli Jezusa, natomiast są przypadki że ludzie widzieli ogrody itp. Te doświadczenia da się wywołać sztucznie, wizje są zbieżne, dlatego nie jakieś różnicy między zwykłym OOBe a sztucznym, podobne mechanizmy działają. Poczytaj sobie http://pl.wikipedia....wiki/Hełm_boga
  • 5



#10

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Out Of the Body Experience - OOBE

Cechy charakterystyczne i niespotykane dla "iluzji" - nie jakieś światełko, tunel czy "niebo". Opowieści o Niebie - to bajki.

4 fazy REM - czasami 5 faz REM, w każdej z nich po 4-7 "snów" - każdy po czasami nawet 20 lat.

4 x 4 x niechby krótkie "2-letnie sny", razem 32 lata doświadczenia. Doświadczenia które potrafi zmienić sposób postrzegania świata diametralnie.

Dobrze, niechby nawet 4 x 4 x "2-godzinne" sny, szybkie i kończące się w sposób który gwarantuje że jeśliby się wydarzyły w materialnym świecie to każdy z nich kończyłby istnienie.

Spotkania "poza naszą przestrzenią" - nieopisywalne, niewyrażalne. Poza czasem. Czas "spotkań" - relatywny obserwatora - czasami cały dzień. Wiele relatywnych godzin.


Panu Stefanowi pozostaje mi życzyć nieco więcej wyobraźni. ;)
  • 1

#11

Eldim.
  • Postów: 461
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wspominasz o ludziach, którzy ograniczali się do poszerzenia swojej wiedzy z wikipedii, a za chwilę sam podsyłasz mi do niej link. Ludzki mózg jest bardzo wszechstronny - co zatem, jeśli wszelkie eksperymenty to droga do uzyskania doświadczenia jedynie podobnego NDE, OOBE, LD, itp? Czy ktoś był w stanie powiedzieć, że to, co zostało wywołane sztuczną stymulacją jego mózgu jest tym samym, co przeżył leżąc na łożu śmierci? A może to wcale nie było to, a jedynie mała namiastka tego, co faktycznie zachodzi podczas umierania?
  • 0

#12

Herme5.
  • Postów: 425
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Mialem dopisac wczesniej, ale jakos mi umklo. Nie bedzie to moze zbyt eleganckie, ale Stephen Hawking, chyba dosc szybko sie przekona, czy jest cos po smierci ... moze to doswiadczyc pewnie szybciej niz ci, co tutaj pisza o oobe, nde, ld - stanach jazni, ktorych osiaganie nie bedzie mu potrzebne.
  • 0

#13

bartezzz.
  • Postów: 17
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pan Stephen Hawking po śmierci przekona się że jego IQ, inteligencja z zakresu małego umysłu nic mu nie dała a wręcz mu przeszkodziła w doświadczeniu prawdziwego życia.

Ten wpis to dopiero zalążek prawdziwych doświadczeń, 1 promil tego co świadoma istota może przeżyć od czasu rozpoczęcia sztucznie narzuconego inkarnacyjnego wymazania pamięci...
  • -1

#14

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tylko w przypadku gdy jest coś po śmierci, może się o tym przekonać. Jeśli nic nie ma to się nie dowie.

Dałem info do wiki bo w przypadku tej informacji to wystarczy a wiem że to co jest napisane to prawda, bo czytałem o tym na innych stronach, przeważnie zagranicznych. Jeśli OObe da się sztucznie wywołać to znaczy że to zjawisko jest efektem działania mózgu a w szczególności zmianą w jego normalnym funkcjonowaniu. Zauważono że osoby które miewają LD również częściem doświadczają OObe. Procesy które zachodzą w mózgu są dość skomplikowane i wiele elementów bierze w nich udział. jest to załamanie dość skomplikowanego mechanizmu tworzenia wewnętrznego obrazu świata. Stymulacje elektryczne prawej półkuli mózgu w okolicach zakrętu kątowego mogą wywołać różne wrażenia autoskopowe. Zrozumienie złudzeń ideomotorycznych jest ważne, bo jest kilka zaburzeń postrzegania relacji przestrzennych: allotopagnozja, czyli ogólna niezdolność do wskazywania rzeczy, autotopagnozja, czyli niezdolność do wskazywania własnych części ciała po otrzymaniu werbalnego polecenia, i heterotopagnozja, czyli niezdolność do wskazywanie części ciała innych osób i kilka innych.

Poczytajcie sobie:

Tak, mamy dowody, że oszukiwany przez iluzje wzrokowe i dotykowe mózg, może szybko zaadoptować inną ludzką formę jako swoją własną, niezależnie od stopnia różnicy. Przeprowadziliśmy dwa eksperymenty. W jednym umieściliśmy na głowie manekina dwie kamery, połączone z dwoma małym ekranami umieszczonymi przed oczami ochotnika, tak by mógł on „widzieć to samo”, co manekin’.

Gdy spełniające rolę oczu kamery manekina oraz głowa ochotnika, wyposażona w gogle z monitorami, były kierowane w dół, ochotnik widział ciało manekina tam, gdzie normalnie on albo ona zobaczyłby swoje własne ciało. Równocześnie, dotykanie brzucha zarówno ochotnika jak i manekina, stworzyło iluzję zamiany ciał.

http://www.scienceinschool.org/print/1415


Wiele informacji o OObe można znaleźć po angielsku, bo po polsku niestety mało jest, tak samo o NDE. Niektóre osoby poświęcają swój czas i tłumaczą te teksty (chwała im za to bo nie jest to łatwy materiał do tłumaczenia). Tak czy siak jak ktoś chce się dowiedzieć jak działa OObe, jak je wywołać, jakie procesy w mózgu zachodzą podczas tego stanu itd. to przeszukując internet znajdzie co mu jest potrzebne. Chyba że nadal woli z zadowoleniem powtarzać że " tego się nie da wytłumaczyć" "sceptycy są w błędzie" albo " OObe ma niewiele z mózgiem wspólnego"
  • 4



#15

Alexi Arduscoini.
  • Postów: 717
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Pan Stephen Hawking po śmierci przekona się że jego IQ, inteligencja z zakresu małego umysłu nic mu nie dała a wręcz mu przeszkodziła w doświadczeniu prawdziwego życia.

Skąd ta pewność że się przekona.... ? Tego nie wiesz co spotka go po śmierci a może jest tak że każdy doświadcza tego jak sobie ją wyobraża... czyli jak myśli że nie będzie nic to nie doświadczy niczego i w odwrotną stronę.

Hawkinga cenię jako genialnego matematyka, fizyka i jak sam o sobie mówi marzyciela ;)
Dożo kwestii, które porusza są tak jakby kanonami tabu niewiele fizyków itp. podejmuje próbę zmagań z takimi tematami - wręcz milczą.

Nie patrzę przez pryzmat tego czy woli matmę od seksu... bo to kwestia gustu - Są gusta i guściki a o gustach się nie dyskutuje drodzy państwo :mrgreen: Tak więc mogę lubić bardziej banany od ziemniaków jak i seks od matmy ale to nie zmienia moich kwalifikacji oraz wykształcenia itp... ;]

Użytkownik Alexi Arduscoini edytował ten post 17.05.2011 - 20:24

  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych