Moim zdaniem popełniacie bład i nie zdziwcie się jak dosięgną was tego skutki :-D
Poniżej fragment do czego może doprowadzić złorzeczenie:
Gabriele Amorth, egzorcysta z diecezji rzymskiej oraz przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów, podaje kilka powodów opętania. Wśród nich jest chęć zaczarowania drugiego człowieka. Chodzi tu o intencję zaszkodzenia komuś przez odwołanie się do mocy złego ducha. Odbywa się to m.in. poprzez przeklęcie kogoś, rzucenie uroku, gusła, zaklęcia.
W wielu krajach Ameryki Południowej czy plemiennych religiach afrykańskich są to praktyki bardzo popularne i, niestety, skuteczne. Również w krajach chrześcijańskich, często nieświadomie, używa się złorzeczenia drugiemu człowiekowi, będącego formą przekleństwa. Niejednokrotnie złorzeczymy: Niech cię piorun trzaśnie', Idź do diabła'. Nawet niektórzy rodzice o swych dzieciach mówią: Z piekła rodem'. Są to formy przywołania - choć może nieświadomego - złych duchów, by szkodziły drugiemu. Jeżeli ofiara' nie żyje w stanie łaski uświęcającej, często te przekleństwa pozwalają na skuteczne działanie szatana.
Stąd też Jezus nakazuje, by nawet względem wrogów i przeciwników nie posługiwać się złorzeczeniem: Lecz powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają' (Łk 6,27-28)[1]. W podobnym tonie napomina św. Paweł: Błogosławcie tych, którzy was prześladują. Błogosławcie a nie złorzeczcie' (Rz 12,14). Złorzeczenie komuś zawsze obraca się także przeciw temu, kto złorzeczy. Podobnie jak błogosławienie innych przynosi pożytek osobie, która błogosławi. Św. Piotr pisząc o tym, zaznacza: Nie oddawajcie złem za zło, ani złorzeczeniem za złorzeczenie. Przeciwnie zaś, błogosławcie! Do tego bowiem jesteście powołani, abyście odziedziczyli błogosławieństwo' (1 P 3,9).
W związku z tym ja życzę prezydentowi Bushowi wszystkiego najlepszego! Oby Bóg miał Cię w swojej opiece 'W' i prowadził Cię jasnymi ścieżkami Miłości!