USA się zbroj±. Będzie wirtualna
wojna totalna?
W głębokiej tajemnicy Stany Zjednoczone pracuj± nad broni± cybernetyczn± drugiej generacji - atakuje nie ludzi, a komputery. Nie zabija i nie rani bezpo¶rednio - choć wywołuje kompletny chaos o trudnych do przewidzenia skutkach. Może zostać użyta już wkrótce - w ataku wojsk amerykańskich na Iran lub Syrię.
Zupełnie niedawno traktowano to w kategoriach science fiction. Ale dzi¶ jest już pewne - lepsza od konwencjonalnie prowadzonych wojen jest komputerowa klawiatura. Serwery, satelity, ł±cza.
Cyberprzestrzeń, cyberżołnierze i najnowsze technologie informatyczne - staj± się dzi¶ gigantycznym wojennym orężem, niejednokrotnie potężniejszym od tradycyjnej broni - samolotów czy czołgów. - Jeżeli przestanie działać transport, to to wystarcza, żeby dane państwo miało ogromne problemy z realizacj± zadań wojennych. Tu będzie łatwiej atakować niż jakie¶ podziemne instalacje wojskowe - ocenia Krzysztof Młynarski, ekspert ds. bezpieczeństwa w sieci.
Na Iran i Syrię
Do cyberwojny i odparcia ataku szykuj± się ¶wiatowe mocarstwa. Jak podaje "Washington Post", w tajnych laboratoriach Pentagonu przyspieszono prace nad stworzeniem cybernetycznej broni najnowszej generacji. Tylko w tym roku Amerykanie chc± przeznaczyć na to około 3,5 mld dolarów.
Taka broń miałaby być zdolna do niszczenia sieci komputerowych wroga, także tych nie podł±czonych do sieci. Powołuj±c się na anonimowe Ľródła rz±dowe i niezależnych ekspertów, gazeta pisze, że broń taka przydałaby się na przykład w ewentualnej konfrontacji zbrojnej USA z Iranem i Syri±.
Szybko i cicho
W wyniku takiego ataku w ci±gu minuty przestaje działać elektryczno¶ć i ł±czno¶ć. Wróg traci możliwo¶ć komunikacji, co rodzi chaos. - Już na etapie produkcji mikroprocesorów zastosowanych w komputerach, w tych mikroprocesorach zakodowany jest wirus, który może być aktywowane zdalnie, niekoniecznie przez kontakt z sieci± internetow± - tłumaczy Piotr Niemczyk, były zastępca dyrektora zarz±du wywiadu UOP.
Jednym ze sposobów unieszkodliwienia wszystkich komputerów jest tzw. chmura elektromagnetyczna. Tak wysłany impuls zablokuje wszystkie urz±dzenia elektryczne. Jednak eksperci twierdz±, że istniej± też inne sposoby ataku - np. wprowadzenie ukrytego wirusa do sieci. Przeniesienie go do tajnych komputerów to tylko kwestia czasu. Przykładem jest wirus (okre¶lany jako worm lub robak) Stuxnet, który w zeszłym roku uszkodził i zakłócił operacje instalacji nuklearnych w Iranie. Stuxnet niszczył cały system od ¶rodka. Nad podobnymi programami pracuje Korea Północna.
Według ekspertów podobne oprogramowanie wła¶nie udoskonalaj± Stany Zjednoczone.
¬ródło: TVN24.pl
TORRENT!!!