1341 odpowiedzi w tym temacie

[kamilus]

Nie wiem, czy pisałby takie coś dla "sławy". Bo jaką sławę uzyskał poprzez spędzenie kilkuset godzin nad wymyślaniem własnego "dzieła"? Taką, że temat przeczytało z parę tysięcy osób? To przecież nic. Praktycznie zero korzyści przy monstrualnym nakładzie pracy.

A jeśli chodzi o wydanie książki - na moje oko wielu by wydało taką książkę. 2012 się zbliża, katastrofy i wojny to temat jak zawsze nośny, a do tego III Wojna Światowa - spokojnie sprzedałoby się kilkanaście tysięcy sztuk, jak nie więcej.

Zresztą nie wiem czemu, ale mam takie odczucia, że Arteuza zawiesił wydawanie swojej książki albo tymczasowo (choroba), albo permanentnie (śmierć). Jak sam pisał chorował, był człowiekiem w podeszłym wieku, a książkę miał wydać na początku tego roku (albo na koniec poprzedniego). A zbliża się już końcówka 2011 roku, a tu o książce "ani widu ani słychu". A Centurion na pewno by chciał, by dzieło jego życia zostało pokazane innym (no i pozostawił by po sobie coś, co zostanie dla przyszłych pokoleń).

Podsumowując - czytając jego posty (ich styl), bardziej skłaniam się by mu wierzyć niż nie wierzyć. Jak jest naprawdę, wie chyba tylko on sam.

[gogalq]

Widzę, że temat upadł a ja dziś gdzieś czytałem ciekawą wypowiedź Jackowskiego o upadku UE oraz ogromnym zamachu terrorystycznym na przełomie paź-lis. Może to właśnie ten "wyczekiwany" wybuch bomby atomowej?
Przy okazji, mój pierwszy post, witam

[Kajman]

Ja myślę, że ten zamach/wybuch może być ewentualnie spowodowany przyjęciem lub nie przyjęciem Palestyny do ONZ. Prezydent Autonomii Palestyńskiej ma się ubiegać o przyjęcie do ONZ już w tym tygodniu.

Palestyńczycy wystąpią 23 września na forum Rady Bezpieczeństwa o pełne członkostwo w ONZ - poinformował w czwartek minister spraw zagranicznych Autonomii Palestyńskiej Rijad al-Malki.

źr.
Izraelowi to się zdecydowanie nie podoba.
Jeśli coś ma się stać, to myślę, że stanie się to w związku z tym wydarzeniem.
Poczekamy jeszcze kilka dni i się przekonamy czy Centurion się nie mylił.

[kamilus]

Dołóżmy do tego zaognienie konfliktu izraelsko - tureckiego w ostatnim czasie. Jakby nie patrzeć, tamten region na dzień dzisiejszy jest najmniej "stabilny".

[Raginis]

Witam wszystkich !

Ten temat to dla mnie zagadka. Co prawda na początku bardzo się zainteresowałem, przeczytałem większość tekstu, ale jeśli rzeczywiście nie są to teksty Nostradamusa, to - pytanie - czy autor chciał nas oszukać ? Mógłby ktoś mi powiedzieć, czy większość tekstów jest zmieniona ( a przynajmniej te ważne), czy niewielka część, nieistotna ?

I jeśli nas oszukał - jak pewnie się stało - to po co ? Naprawdę, nie widzę ani jednego powodu stracenia takiej ilości czasu na zwykły żart. Za to, jeśli przepowiednia się zacznie wypełniać - będę miał chyba jeszcze większą zagadkę ..

Użytkownik Raginis edytował ten post 20.09.2011 - 14:12

[kamilus]

Tak naprawdę to nie wiemy, czy teksty, które "przekładał" Arteuza są oryginalnymi tekstami Nostradamusa. A dlaczego? Ponieważ przez te kilkaset lat oryginały zdążyły zaniknąć, zniszczyć się etc. i teraz mamy tylko "przekłady przekładów".

A co do intencji autora - tutaj, tak jak Ty, nie widzę motywu, by miał sam wszystko zmyślić. Jak na ogrom czasu do poświęcenia zyski z takiej działalności są dosyć mizerne.

[Raginis]

Chyba nie ma sensu na razie główkować. Targają mną mieszane uczucia, jedyne co mnie trzyma to jedynie to, że Centurion wydaje się cholernie wiarygodny i pewny siebie.

[Mika’el]

Tak naprawdę to nie wiemy, czy teksty, które "przekładał" Arteuza są oryginalnymi tekstami Nostradamusa.

Jak na ogrom czasu do poświęcenia zyski z takiej działalności są dosyć mizerne.

No fakt,ale czy piszący liczył na zysk,czy czasami nie była to próba zareklamowania własnych
...jakiś tam wizji celowo wplecionych do tekstu Nostradamusa?
Ja mając ciąg snów,lub wizji miałbym wolę tak postąpić.Jeśli Centurion miał motywację pozostawić coś po sobie,to czas poświęcony niema tu żadnego znaczenia.Stąd też mogła pochodzić jego pewność.
Mym zdaniem, on pod zmienionym pseudonimem pisze na tym forum.

[kamilus]

Ale w jaki sposób miałby reklamować swoje wizje? Przecież oprócz tego, że przeczyta to z ~5 tys. osób, nic innego nie ma.

Zresztą afair to Arteuza pisał coś o wojnie domowej w USA. Z jednej strony miałaby ona nastąpić za kilkanaście/dziesiąt lat, a z drugiej mamy teraz oto takie coś: Okupacja Wall Street. Chcą rewolucji jak Arabowie . Robi się tam coraz goręcej i powstają nowe podziały...

[Raginis]

Zdaje się, że to będą te dni, w których powinno się coś stać ?

[kamilus]

Arteuza nie pisał nic o konkretnych dniach, tylko o wrześniu/lipcu. Jako że lipiec minął, a wrzesień się kończy, to teraz nadchodzą jedyne dni, które mogą potwierdzić trafność przewidywań Centuriona.

[kamilus]

Spokojnie, Centurion na teraz żadnej wojny światowej nie przewidywał.

[Raginis]

http://www.wykop.pl/...-wrzesnia-2011/

Nie żebym coś sugerował, ale ciekawe info.