Napisano 16.02.2011 - 16:52
Napisano 16.02.2011 - 22:26
A jak jest tam, gdzie Ty mieszkasz, czy coś Tobie zagraża?
Napisano 17.02.2011 - 02:44
Napisano 17.02.2011 - 19:53
Napisano 24.07.2018 - 01:45
Oprócz zagrożenia przeludnieniem, brakiem wody pitnej, zalewem Islamu, zbytnią hegemonią Chin, zbyt długim okresem nasilania się naprężeń tektonicznych w wielu miejscach na Ziemi, to mamy dla niektórych zbyt gorące lato i z tego co głoszą ci co mówią, że wiedzą nie zagraża nam asteroida czy planetoida bo już niby mamy technologię aby zmienić ich orbitę czy trajektorie.
Użytkownik Erik edytował ten post 24.07.2018 - 01:46
Napisano 24.07.2018 - 16:13
W moim przypadku zagraża mi głupota, ignorancja, niewiedza, naiwność, często fałszywy sceptycyzm opłacanych mieszaczy, Ale jak to ktoś powiedział "WIDAĆ TAM MA JUŻ BYĆ" -Czasem przedstawiając jedynie tylko część zagadnienia tak jak robił to Sokrates próbuję zaaranżować głębszą twórczą dyskusję, ale najczęściej nie dochodzi do tego gdyż neurotypowi ludkowie najczęściej nie znają i nie interesują się nawet tymi jakimiś podstawami zamotanej i zakłamanej dla pospólstwa historii czy wiedzy o czymkolwiek? Lecz brnę dalej i po pierwsze napomknę o co może chodzić z ostatnio tak bardzo widocznymi anomaliami pogodowo klimatycznymi i np. fal naprzemiennych upałów i zimnych dni. Zaś tak jak od manipulacji łatwo przejść do szpiegostwa i czasem dramatycznych skutków zastosowania np. technik szpiegowskich, przeniosę się więc teraz do Rosji, a właściwie jeszcze zmienionego niebawem właśnie na Rosję incydentu byłym już na szczęście ZSRR, gdzie tzw. "Rosyjski dzięcioł” to nawiązanie do charakterystycznego sygnału instalacji brzmiącego niczym stukanie dzięcioła. Za czasów ZSRR można było go odbierać na 15 MHz. oficjalnie nazywało się to Duga (rosyjski: Дуга) i był to sowiecki systemem radarowym OTH (over-the-horizon) wykorzystywanym jako element sowieckiej sieci wczesnego ostrzegania przed pociskami balistycznymi. System działał od lipca 1976 r. Do grudnia 1989 r. Uruchomiono dwa działające radary Duga, jeden w pobliżu Czarnobyla i Czernihowa w ukraińskiej SRR (obecna Ukraina), drugi we wschodniej Syberii. Systemy Duga były niezwykle wydajne, w niektórych przypadkach ponad 10 MW i emitowane w krótkofalowych pasmach radiowych. Pojawiły się bez ostrzeżenia, brzmiąc przez krótkofalówkę jak ostry, powtarzalny dźwięk uderzania przy 10 Hz, co doprowadziło do tego, że został temu nazwany przydomek "Rosyjski dzięcioł”. Losowe przeskoki częstotliwości zakłócały legalne transmisje, amatorskie operacje radiowe, oceaniczną komunikację w zakresie lotnictwa komercyjnego, transmisje narzędziowe i doprowadziły do tysięcy skarg w wielu krajach na całym świecie. Sygnał stał się tak dokuczliwy, że niektóre odbiorniki, takie jak amatorskie odbiorniki radiowe i telewizory, zaczęły uwzględniać w swoich projektach obwody "Woodpecker Blankers", próbując tak odfiltrować te zakłócenia. Sygnał był źródłem wielu spekulacji, dotyczących tak radzieckim eksperymentom związanym z kontrolą umysłu, kontroli pogody. Wywiad wojskowy NATO wiedział o systemie i nadał temu urządzeniu nazwę STEEL WORK lub STEEL YARD. Podczas gdy amatorska społeczność radiowa była świadoma tego systemu, kiedy zostało to publicznie potwierdzone po upadku Związku Radzieckiego.Jedną z funkcji instalacji było wykrywanie startu amerykańskich pocisków balistycznych z głowicami jądrowymi startujących z terenu USA w odpowiedzi na sowiecki atak. Co ciekawe od kilku lat po dwóch dekadach rosyjskie instalacje ponownie zostały uruchomione i charakterystyczne stukanie znowu można usłyszeć w eterze. Sowieckie instalacje "Duga”, nazywane też Okiem Moskwy, były i są strategicznymi radarami pozahoryzontalnymi, pracującymi w zakresie fal krótkich. Sowieci prace nad radarem rozpoczęli pod koniec lat 50. Pierwsza instalacja powstała w latach 60. niedaleko Moskwy. W latach 70. kolejna – w pobliżu elektrowni atomowej w Czarnobylu. Trzecia od lat 80. istniała nad Amurem, niedaleko Konsomolska. Istniało jeszcze kilka innych lokalizacji podobnych instalacji. Czarnobylskie instalacje radarowe były obsługiwane przez 1000 osób personelu i chronione przez stanowiska obrony przeciw lotniczej. Pomieszczenia obsługi radarów umieszczone były w podziemnych bunkrach. Oficjalnie przyjmuje się, że instalacje były wykorzystywane tylko jako radary mające wykryć start amerykańskich rakiet. Istnieją jednak hipotezy, że służyły też zmianą pogody i panowaniem nad umysłem tłumu. Po tym okresie nawet polska policja ma na swoim wyposażeniu urządzenia wykorzystujące mikrofale do wywoływania reakcji fizjologicznych i neurologicznych u ludzi. Zapewne wielu uczestników demonstracji w Warszawie często widziało półciężarówki z dużym głośnikiem były to działka ultradźwiękowe co ciekawe zgodnie z ustawą o policji takiego rodzaju urządzeń policja nie miała prawa wykorzystywać, więc oficjalnie urządzenia wykorzystywane są jako nagłośnienie, zgodnie ze swoim przeznaczeniem policja jednak przyznaje, że są to działka mikrofalowe. Tak wiec awaria reaktora w Czarnobylu miała swe pewne przyczyny w chęci wykorzystania "Rosyjskiego dzięcioła” tak do przygotowania bezchmurnej pogody na zbliżające się za kilka dni obchody 1 szego Maja (do katastrofy doszło nocą z 25 na 26 kwietnia 1986 roku). Oraz wzmocniono reaktor aby dać pożądaną elektryczną moc radarom, może chciano też za ich pomocą kontrolować lub eksperymentować na mieszkańcach 50 tysięcznej Prypeci gdzie właśnie na dzień próby zamierzano uruchomić wesołe miasteczko.Tak więc utajenie katastrofy tak jak w przypadku nie dopuszczenia ludzi z zachodu do wraku atomowej łodzi podwodnej "Kursk" od 12 sierpnia 2000, aby zachować tajemnice militarne tu też bardziej dotyczyło utajonej technologii "Rosyjskiego dzięcioła” niż katastrofy w Czarnobylu czy ratowania ludzi.
Napisano 24.07.2018 - 18:11
W pokrewnym temacie o Ukrainie i zaistniałym tam naturalnym habitacie przyrody wspomina się też o Czarnobylu. Ja uważam jednak, że niestety nie mamy tu do czynienia z przypadkami, zaś wojna na Ukrainie jest składową częścią katastrofy, która moim zdaniem zacznie być już namacalnie widoczna na początku września tego roku
Napisano 24.07.2018 - 19:42
W pokrewnym temacie o Ukrainie i zaistniałym tam naturalnym habitacie przyrody wspomina się też o Czarnobylu. Ja uważam jednak, że niestety nie mamy tu do czynienia z przypadkami, zaś wojna na Ukrainie jest składową częścią katastrofy, która moim zdaniem zacznie być już namacalnie widoczna na początku września tego roku
Bełkot
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych