Jestem za, zbyt dużo wojen na słowa i wycieczek osobistych przetoczyło się przez to forum. Może wam się uda zwalczyć trolling, może nie, ale na pewno nie uda wam się powstrzymać wojen na minusy, wszczynanych głównie przez młodocianych.
Wojna na Minusy
Jej początki są dosyć łatwe w interpretacji, odnalezieniu, najczęściej zarzewiem takiej wojny jest tylko i wyłącznie odmienne zdanie na dany temat. Gdy dyskusja wkracza w moment, gdy jedna z stron nie znajduje kontr argumentów, zaczyna się wlepianie minusów. Nie potrafię na to, czy na tamto odpowiedzieć, ale wiem że mam rację, daję minus bo ja jestem pro a ty jesteś idiota i ty jesteś w błędzie. Na takiej to zasadzie zwykle wygląda. I zaczyna się wymiana minus za minus, zdarzają się też bardziej „interesujące” przypadki, gdy skrzyknie się paru kolegów czy też koleżanek jednej ze stron i dają parę minusów przeciwnej stronie, nie raz, zupełnie bezpodstawnie. Reputacja niejawna, tylko pomaga takim osobom w ich działaniu.
Parę osób na tym forum padło ofiarami takich akcji, jedną z takich osób jestem również ja, gdy otrzymałem, aż 10 minusów ( akurat ja się reputacją nie przejmuje, zwracam tylko uwagę na problem ) za wypowiedź w której krytykuję zwolenników jeźdźca z apokalipsy w Egipcie. Tak, tego który jest w istocie odbiciem w optyce kamery.
Kończąc mój wywód pragnę zaapelować o przywrócenie jawnej reputacji, dziękuję.
Użytkownik *Armstrong* edytował ten post 14.02.2011 - 15:17