Chciałbym wam przekazać fajny link do srony, którą znalazłem na WP.
Marsjańskie mikroorganizmy, które mogą trafić na Ziemię podczas przyszłych misji międzyplanetarnych, nie powinny stanowić zagrożenia dla ludzi. Mogą jednak zakłócić równowagę biologiczna na naszej planecie - informuje rosyjski dziennik Ria Novosti.
Jednym z prelegentów podczas konferencji dotyczącej problemów astrobiologi w Petersburgu był profesor Charles Cockell z Centrum Nauk o Ziemi Open University, astrobiolog współpracujący z NASA. Jest on zdania, że gdy dojdzie do planowanej podróży człowieka na Marsa, w drogę powrotną wraz z astronautami zabiorą się tamtejsze mikroorganizmy. Ponieważ teoretycznie będą w stanie konkurować z ziemskimi bakteriami, żyjącymi w ekstremalnych warunkach – mogą doprowadzić do poważnych wahań w ziemskich ekosystemach, a nawet wyprzeć rodzime gatunki.
Cockell powiedział m.in., że „najbardziej niebezpieczne mikroorganizmy na Ziemi rozwijają się razem ze swoimi nosicielami”. Dlatego hipotetyczne „marsjańskie mikroby” nie będą raczej groźne dla ludzi.
-Istnieje jednak poważne niebezpieczeństwo, że próbki z Marsa będą zawierać organizmy groźne dla środowiska naturalnego – mówił prof. Cockell. – Proszę sobie wyobrazić, że marsjańska bakteria w jakiś sposób trafia na warunki arktyczne tutaj, na Ziemi. One się jej bardzo spodobają. Taka bakteria spróbuje zawładnąć otaczającym ją środowiskiem.”
Profesor zaznaczył też, że istnieje – i funkcjonuje – specjalny protokół ONZ dotyczący ochrony planety, który opisuje zasady bezpieczeństwa i powinien zapobiec pojawieniu się na Ziemi „obcych”.
Mówiąc o możliwości odwrotnej „agresji” – rozprzestrzenienia się ziemskich mikroorganizmów na Marsie – Cockell zaznaczył, że formy przetrwalnikowe ziemskich bakterii prawie na 100 procent już dostały się na Marsa razem z sondami kosmicznymi.
- Myślę jednak, że im się tam nie spodobało – dodał brytyjski naukowiec.
Bardziej śmiałe projekty zakładają wysyłanie odpowiednio przygotowanych mikroorganizmów na planety znajdujące się poza Układem Słonecznym. Dzięki analizom spektroskopowym można bowiem ustalić skład atmosfery otaczającej badane planety, które leżą poza zasięgiem obecnych i planowanych statków kosmicznych. Ludzkość mogłaby w ten sposób przygotować sobie dobry grunt pod przyszłą kolonizację.
Choć obie wersje wydarzeń pozostają jak dotąd tylko w kwestii rozważań teoretycznych, konieczne jest przedsięwzięcie wszelkich środków ostrożności, aby nasze pragnienia poznania tajemnic wszechświata nie sprowadziły na nas zagłady.
Źródło:
http://odkrywcy.pl/k...,wiadomosc.html
Specjalne podziękowania dla użytkownika: D.B Cooper. THX
Użytkownik BTL00 edytował ten post 05.02.2011 - 18:56
