37 odpowiedzi w tym temacie

[Asmodean]

Siły zbrojne Nowej Zelandii ujawniły kilkaset tajnych dokumentów dotyczących UFO



Rzecznik Sił Powietrznych Nowej Zelandii Kavae Tamariki powiedział, że armia nie miała odpowiednich środków, aby prowadzić śledztwa w większości spraw dotyczących UFO oraz, że nie będzie komentował zawartości dokumentów. Akta zostały upublicznione na podstawie prawa wolności dostępu do informacji. Oryginalne skany są dostępne tu.

Sam fakt, że rządy prowadzą dokumentację dotyczącą istot pozaziemskich świadczy o tym, że traktują sprawę poważnie. Nikt nie utrzymuje tajnych archiw dotyczących kontaktów z duchami lub potworem z Loch Ness. Według BBC, wśród dokumentów znajdują się między innymi próbki domniemanego pisma obcych.

Wśród najciekawszych dokumentów, do których na razie udało mi się dotrzeć jest absolutnie poważne ostrzeżenie sił zbrojnych NZ przed chorobą popromienną, będącą najwyraźniej powszechnym rezultatem kontaktu z UFO:



Bardzo szczegółowa dokumentacja świateł nad masywem Kaikoura z 1978:

http://4.bp.blogspot...AGY/NjkE-sA7xRs
/s640/Kaikoura+Lights2.jpg

Korespondencja pomiędzy armią a inżynierem, który twierdzi, że jest w stanie na podstawie znalezionego przez siebie starożytnego artefaktu skonstruować oparty na mechanice kwantowej silnik podprzestrzennny:


Szkice pojazdów kosmicznych (autorstwa "świadków"):
http://4.bp.blogspot...ETM7eBnkA/s1600
/diagramspace.jpg
http://2.bp.blogspot...q11I61Eh4/s1600
/b2spacecraft.jpg
http://2.bp.blogspot...qgnyABDrM/s1600
/szkicstatku4.jpg

Kwestionariusze dla świadków obserwacji UFO, po raz kolejny udowadniające jak poważnie traktowane są ich zeznania:


Większość dokumentów to dość typowe raporty z obserwacji UFO:


Wśród akt roi się od listów od obywateli, które też są dość interesujące, ale raczej dla psychiatry niż dziennikarza:
http://3.bp.blogspot...sLXszRUdQ/s1600
/SUPERTAJNE.jpg


Niektóre zawierają nawet portrety pamięciowe:


To jest świetne. Zaniepokojony obywatel pisze list do ministerstwa obrony, w którym ostrzega przed desantującymi się z latających spodków Chińczykami. Prawie jak z Vonneguta:


Archiwa oryginalnie miały być ujawnione dopiero w 2080. Być może, tak jak z oświadczeniem Watykanu z 2008, rządy i przywódcy religijni chca nas powoli przygotować do jakiejś większej rewelacji...

Dokumentów jest dosyć dużo, jak tylko znajdę w nich coś interesującego, będę was informował.

Autorstwa Użytkownika Wykop.pl

Link do tematu: Klik

Co Wy na to? choć może poniekąd dziwne, ale w każdym razie moim zdaniem warto się przyjrzeć tej sprawie^^

EDIT: Za szybko wziąłem się za tworzenie tego tematu chyba, dopiero teraz przejrzałem całość szkiców i opisów, i wg mnie raczej połowa to prawda 2 połowę zostawiam ocenie użytkowników

Użytkownik Asmodean edytował ten post 23.12.2010 - 14:03

[defensis]

Wydaje mi się to trochę dziwne bo nigdzie indziej o tym fakcie nie piszą. Wali mi trochę fakem. Masz jakieś bardziej wiarygodne źródło? Chciałbym zobaczyć próbki tego niby pisma obcych. No nic, czas pokaże czy to fake czy to prawda. Ale i tak daje plusa, za chęci i za zaciekawienie mnie tym faktem. Już wiem co będę robił dzisiaj w nocy.

[Palmæro]

na przykład tutaj:
http://www.bbc.co.uk...acific-12057314
http://www.telegraph...-UFO-files.html
http://www.telegraph...s-examples.html
http://news.discover...-ufo-files.html
http://www.news.com....i-1225975158643
http://news.yahoo.co...ufospaceoffbeat

Użytkownik Palmaero edytował ten post 23.12.2010 - 15:01

[BrainCollector]

I niech teraz sceptycy szukają teorii na temat, że jest to fake i zmowa. Już nie mogę się doczekać pierwszych "dowodów".

Jak narazie zamieszczę tłumaczenie tego dokumentu:

Wellington
Nowa Zelandia

26 kwietnia 2002

Szef personelu lotniczego
Kwatera Główna nz siły obronne
Prywatne
Wellington

Szanowny Panie

Chciałbm zwrócić Pańską uwagę na projekt nad którym pracowaliśmy przez ostatnie dwanaście lat.

Jestem inżynierem z zainteresowania zajmuję się archeologią, budowania modeli jednocześnie badając niektóre starożytne materiały amerykańskie. Udało mi się rozszyfrować tabloid, który przedstawia szczegółowo rysunkek urządzenia, które ma do kilku tysięcy lat.

Razem z moim zapleczem inżynierów i mechaników, byłem w stanie zbudować poprawnie działający model tej maszyny, zbudowanej z ponad stu szczegółowych indywidualnych części tej unikatowej i pięknej maszyny. Jako, że nie jest możliwe zbudowanie tego typu konstrukci bez użycia wyrafinowanych nażędzi i materiałów, co prowadzi do zastanowienia się nad pochodzeniem tak skomplikowanej maszyny.

Moje badania pozwoliły na zidentyfikowanie przeznaczenia tej maszyny, którym jest lot dzięki dynamiki kwantowej, plus znaczną ilość elementów mechanicznych i elektrycznych, które są rewolucyjne nawet jak na dzisiejsze czasy, także wiele historii z przeszłości, teraźniejszości i przyszłości które otaczają to ekscytujące znaleźisko, które da dramatyczne efekty dla całej ludzciej rasy w tym tysiącleciu.

Moim powodem napisania o tym Tobie, jest poproszenie Ciebie o pomoc i wiedzę fachową w celach dystrybucji tego projektu w projektowaniu w pełni działającej maszyny która wykożysta cały potencjał, oraz uplasowanie nas na poziomie liderów w tej dziedzinie która ma nieograniczony potencjał.

Dziękuje za poświecony czas na czytanie tej korespondencji, czekam także na Twoją odpowiedź.

Z poszanowaniem


Tłumaczenie: Artur Oleszczuk
dla paranormalne.pl

Użytkownik shortez edytował ten post 23.12.2010 - 15:59

[Asmodean]

Dzięki Shortez, wg mnie sceptycy zawsze coś znajdą mam nadzieję że jednak jeżeli to wszystko to prawda, to będzie im raczej ciężko bo raczej waga tego jest dosyć duża.

Jak pisałem na pewno większość jest bardzo ciekawa, ale pozostają tutaj pewne kwestie do których mam co najmniej wątpliwości, więc proszę co niektórych userów żeby nie zaśmiecali tematu swymi przeróżnymi teoriami, które wcześniej były wymieniane, również proszę o zastanowieniem się uprzednio przed napisaniem zbędnych epitetów do userów którzy nie zgadzają się z Waszymi teoriami (to tak do sceptyków, i pseudo-sceptyków)

Oraz jak pisałem wyżej nie przekreślajcie całego tematu ze względu na wyżej wymienione kwestie, raczej myślę że kazdy się domyśli o co biega, po prostu jak zaczynałem kopiować ów temat wolałem to robić bez żadnej cenzury, i pozostawić opinii Waszej.

[LotosUR]

Jako że Eury nadal nie odzywa się i nie wykasowuje mi konta (nie wiem czemu, co z nim ?).. zabiorę głos.

A przestańcie, nie ma UFO, nie ma niczego, nie ma świadomości, nie ma konspiracji, nie ma odtajnienia.
Paranormalne.pl wiedzą lepiej.
Niedługo zostaniecie drugą wikipedią, ale w wersji dla "chcących wyśmiać"

Co do tematu...

Dokumenty są dosyć konkretne. Oczywiście jakby dolepili do nich jakiś spodek (UFO) to byłoby pozamiatane że z technologią jesteśmy dalej niż sądzicie. Zestrzelić takie 2 statki, czy 5 w ciągu 60 lat można było że ho ho.
Odtworzyć pewne technologie też.
Firma Lockheed Martin specjalizuje się w tym. Są materiały w necie z którymi można się zapoznać.
Wiele z UFO które tu było i jest - jest z poza Ziemi.

Odtajnianie i tak jest strasznie powolne, ludzie są myślę gotowi, a niektórym tu w czachach wrze.
Ani Disclosure Project Steven'a Greer'a się nie popisuje w odtajnianiu, ani Obama, rząd USA, lub Illuminati.

Jesteśmy skazani póki co na czytanie "fake" "- "it's real" ...
Żyjemy w bardzo ciekawych czasach. W pewnym momencie znajdziemy się na zakręcie (jestem pewien że już za "krótkie" niedługo).

Zamiast uzbroić się w cierpliwość, lepiej wrzucić tryb szydery z różnych materiałów.

Wszyscy chcemy dowodów.
Lecz zrozumcie że jesteśmy na samym dole piramidy, myślicie że "rządzący tą planetą" dadzą swojemu bydłu od razu świeże info ? Wolą puścić bąka (dezinformację) najpierw - a Wy sami się plączcie.
Znajdują się też ludzie którzy chcieli, chcą mówić i mówią o tym że nie wszystko jest takie jakim widzicie i wiele spraw jest zatajonych.
Nic dziwnego że przez bandę kolaborantów i dezinformatorów termin "teoria spiskowa" jest wyśmiewany.
Lubią puścić bąka (inny termin - DEZINFORMACJĘ I POPLĄTANIE) w info wycieknięte z ich stajni i pomieszać przez to nam wszystkim w baniach.
Ci co składają puzzle, nie wyrzucając od razu połowy z nich - są w stanie moim zdaniem spojrzeć na większą perspektywę rzeczywistości.

Odtajnianie dokomentów poszło już wcześniej w ruch.

Czekamy na te USA ?
Czekamy na Disclosure Project ?
Czy może posprzeczamy się na forach "ale głupoty" "ale fake" "gdzie dowody" ... ?

A może jednak wspólnymi siłami złożymy coś do kupy, a nie będziemy swoje ego manifestować że jaki to ja jestem bystry i wiem wszystko bo przeczytałem ---> MOIM ZDANIEM <--- konkretne książki... Proszę Was...
Albo że "moja wiedza opiera się na... Na ludziach ! na ludziach. A co ze stajni ludzi - zawsze musi być badane i werfyikowane długo. Bo w dzisiejszym świecie nie można już nikomu ufać i nabierać się na różne oficjalne przesłanki.
Informacja nie może składać wam puzzli, tylko Wy powinniście składać lub kształtować (metodą prób i błędów) puzzle z informacji.

Pozdrawiam.

I z 20 minusów proszę. To jeszcze bardziej mnie wzmocni tutaj, będę tu nie wygodny i świrnięty. Dla mnie bomba !

Użytkownik Andromedan edytował ten post 23.12.2010 - 16:52

[bullik]

I z 20 minusów proszę. To jeszcze bardziej mnie wzmocni tutaj, będę tu nie wygodny i świrnięty. Dla mnie bomba !
wybacz, wykorzystałem limit na dziś - jutro ci wlepie jednego

fajnie że to odtajniają, ale nie liczyłbym by któryś z tych rycerzy "Ni" się przekonał choć trochę, bo dla nich to mogliby wozić po wsiach trupa kosmity na pokaz, a i tak miałby to za fake, reklamę filmu, albo test na reakcję a'la blue beam..

a nawet te materiały dostarczają "im" argumentów, bo jest tam trochę listów od chorych obywateli (jak do każdego rządu piszą, w Polsce też kiedyś w wiadomościach kilka cytowali, jak sąsiadka donosi na sąsiada że pijak i w nocy bombe buduje..)

A przestańcie, nie ma UFO, nie ma niczego, nie ma świadomości, nie ma konspiracji, nie ma odtajnienia.
Kononowicz miał rację..

Użytkownik bullik edytował ten post 23.12.2010 - 17:18

[CzstSrkzm]

I niech teraz sceptycy szukają teorii na temat, że jest to fake i zmowa. Już nie mogę się doczekać pierwszych "dowodów".

Ale co miałoby być fakiem i zmową? Zainteresowanie sił powietrznych doniesieniami o tajemniczych światłach? To oczywiste, że te doniesienia musiały być sprawdzane i archiwizowane - zwłaszcza w okresie zimnej wojny. Zapewne siły powietrzne większości krajów mają w archiwach takie dokumenty, bo muszą się tym interesować (w końcu od tego są). Jak dzwoni obywatel X, że nad domem widzi dziwne światła, to oni w sumie mają obowiązek zidentyfikować ten niezidentyfikowany obiekt. Spodziewałem się w tym temacie jakiegoś "smoking gun", a to są zwykłe opisy obserwacji innych ludzi i napisane kulfonami listy od obywateli, których zgrabnie podsumował autor tematu.

Co do przetłumaczonego tekstu:
Korespondencja? Tzn jeśli Jan Pająk napisze list do naszego ministerstwa obrony z propozycją budowy jego magnetokraftu, oni to przeczytają, pośmieją się i wsadzą do szufladki, a później wypłynie, to ty uznasz to za "łomatkoboskadowód!"? Tip:sam możesz napisać ministerstwu taki list. Trafi do archiwum, i kiedyś ktoś za jego pośrednictwem na jakimś forum będzie robił "hi hi, i co sceptycy?"

[bullik]

O! NI NI NI

[CzstSrkzm]

Cudowny argument i wiele wnoszący do dyskusji post

[Yoh]

Temat wydaje się ciekawy..
Nie powiem tym razem - "Dajcie dowody to uwierzę!", bo dowody mam jak na tacy. Są nimi niedawno odtajnione dokumenty na temat niezidentyfikowanych obiektów latających zaobserwowanych na terenie Nowej Zelandii.
Niekoniecznie większość z nich musi dotyczyć prawdziwych obiektów pozaziemskich, ale niektóre rzeczywiście mogą być prawdą.
Osoby które mówią "fake", nie powinny wypowiadać się w temacie bez uprzedniego zapoznania się z tym co podano w pierwszym poście.

Niektóre dokumenty mogą dotyczyć nieznanych człowiekowi, ale de facto przez niego zbudowanych obiektów. Wiadomo że rząd ukrywa przed ludźmi niektóre projekty. Niektóre z kolei to zwykła korespondencja.
Nie zmienia to jednak faktu że podczas przeglądania każdej z tych stron, nie natkniemy się na coś rzeczywiście związanego z obiektami pozaziemskimi..

Zaiste, można podyskutować ;d

A przestańcie, nie ma UFO, nie ma niczego, nie ma świadomości, nie ma konspiracji, nie ma odtajnienia.
Paranormalne.pl wiedzą lepiej.
Niedługo zostaniecie drugą wikipedią, ale w wersji dla "chcących wyśmiać"

Nie wszyscy są wyśmiać innych Są tu naprawdę dziwni sceptycy, którzy nawet po otrzymaniu dowodów, wciąż utrzymują się w przekonaniu że mieli rację. Bywa..

Użytkownik Yoh92 edytował ten post 23.12.2010 - 19:04

[corradam]

jesli rozumowac tak jak SKAN ktory twierdzi ze te dokumenty ktore sa tutaj przedstawione to tylko listy od mieszkancow ktorzy widzieli swiatla nad domem to zamiast tych kilku konkretnych artykulow opublikowaliby setki tysiecy bo chyba nie sadzisz ze tylko 10 czy 15 napisalo listy z taka czy podobna informacja do wojska czy rzadu.
Uwazam ze wladze nowej zelandii opublikowaly te doniesienia dlatego ze uwazaja je za bardzo prawdopodobne lub wrecz potwierdzone (bo tak jak SKAN wyzej napisal wojsko po dostaniu inf na ten temat musi zbadac sprawe)

[Wszystko]

Czy to nie dziwne, że obiekty ufo zaczęto obserwować dopiero w latach kiedy rozwijało się lotnictwo? Wcześniej tego nie było. Dopiero w czasie II wojny światowej i niedługo po jej zakończeniu aktywność ufo była znaczna.
Dlatego moim zdaniem wszystkie takie obiekty były i są budowane przez ludzi. Kosmici-jeśli w ogóle istnieją- nie mają z tym nic wspólnego.

[CzstSrkzm]

bo chyba nie sadzisz ze tylko 10 czy 15 napisalo listy z taka czy podobna informacja do wojska czy rzadu.

Odpowiem pytaniem:
Jak sądzisz, ile osób po ujrzeniu dziwnych świateł na niebie wysyła list do wojska lub rządu?

I nie, nie twierdzę, że:

SKAN ktory twierdzi ze te dokumenty ktore sa tutaj przedstawione to tylko listy od mieszkancow ktorzy widzieli swiatla nad domem

Twierdzę dokładnie to, co napisałem:

zwykłe opisy obserwacji innych ludzi

W tym też wojskowych i cywilnych pracowników lotnictwa tudzież innych służb. Którzy czasami też mają problem z identyfikacją obserwowanych "zjawisk" - a wtedy oni wręcz mają obowiązek meldować o tym.