5 replies to this topic

[Slade32]

Witam, jestem nowy na forum, ale przeglądam je od dłuższego czasu jako gość. Chcę wam przedstawić kilka dziwnych zjawisk z mojego życia, które trochę trudno mi wytłumaczyć.



Jako pierwsze przedstawię moje częste deja vu. Zwykle spotyka mnie ono w szkole, ale również jak jadę gdzieś samochodem, albo przy komputerze. Zdarza mi się ono różnie: raz mam je codziennie, a raz co tydzień. Czasem zdaje mi się, że mam to samo deja vu dwa lub trzy razy w różnych odstępach czasu, mniej więcej jeden miesiąc. Sam nie wiem skąd wydaje mi się, że to już kiedyś przeżywałem.

Drugie, może mniej nierealne i niezwykłe czyli moje dziwne sny. Mam taki co jakiś czas. Dzieją się w nich rzeczy, których nigdy nie chciałbym przeżyć. Jest to np. wielkie upokorzenie, ktoś umiera, albo coś mu się dzieje, zwykle przeze mnie. Są one bardzo realne. Taki sen zawsze trwa do momentu, aż sobie wpoję do umysłu, że takie coś nie mogło się stać. Po tym sen znika, a ja się budzę. Wiem, może to i zwykły sen, ale mnie to wydaje się ciekawe.

Trzecie zjawisko, które na szczęście przeszło, ale rzadko wraca z mniejszą siłą czyli głosy w mojej głowie. Miałem tak, że w swojej głowie słyszałem jak wiele osób naraz krzyczy, przeklina, głośno dyskutuje i czasem zwracało się to do mnie. Czasem jak coś powiedziałem do "nich" w swojej głowie to, to na chwilę ucichało. Towarzyszyły temu również różne głośne szmery, szuranie i szeleszczenie.

Czwarte zjawisko, nie wiem czy tak jest u każdego człowieka czy ja jestem wyjątkiem, czyli słyszenie włączonych urządzeń elektrycznych. Może nie tak słyszenie co wyczuwanie włączonych urządzeń. Chodzi o to, że np. jak idę sobie przez przedpokój i idę w stronę pokoju, w którym włączony jest telewizor, ale maksymalnie wyciszony z ekranem nie dającym mocnego światła (więc nie mógłbym tego zobaczyć), czuje jakby jakieś fale pochodzące od tego telewizora. Mogę też czuć np. ładowarkę ładującą telefon pomimo tego, że nie wiedziałem, że ona tam jest.

Jeśli ktoś coś wie o tym co się może ze mną dziać, albo czy mi się tylko wydaje to proszę się tutaj tym podzielić. Ale wolałbym uniknąć wyśmiewania i tego typu rzeczy.

Użytkownik Slade32 edytował ten post 02.12.2010 - 17:56

[mevq]

No to ja się pierwszy z Tobą przywitam

Jeśli chodzi o deja-vu jest dużo naukowych wyjaśnień, począwszy od zwykłego błędu umysłu po częściowa zgodność danej chwili z tym co kiedyś przeżyliśmy we śnie. Nie wiem co na ten temat mówi parapsychologia. Sam tgo zjawiska doświadczam bardzo często, ale przeważnie jest to właśnie ,,odtwarzanie" w życiu sytuacji ze snu (dziennik snów bardzo pomogą w uporządkowaniu swojej wiedzy o tym co się dzieje w naszej głowie gdy śpimy). I nie są to sny prorocze, nie mam się za proroka. Po prostu, zwykły dzień na uczelni spotykam daną osobę i to samo działo się we śnie w tym samym miejscu - czysty przypadek.

Sny mają to do siebie, że z reguły są dziwne. Wiem brzmi to jak masło maślane. Polecam założyć własny dziennik snów. Ja dzięki niemu poznałem cały wirtualny świat który z nocy na noc mój umysł rozbudowuje i poszerza.

Niestety to trzecie zjawisko jest najbardziej niepokojące. Naukowo rzecz biorąc może być przykładem schizofrenii. Więc jeśli będzie się powtarzało, lepiej się nie wstydzić i wybrać do lekarza. Z paranormalnego punktu widzenia może to być wszystko począwszy od aniołów stróżów i demonów po próbujące się z Tobą skontaktować wewnętrzne ,,ja". Z drugiej strony bardzo ciekawe jest tu zjawisko, że wiele dzieci posiada ,,niewidzialnych" przyjaciół, i to nie tylko tych co nie mają kontaktów z rówieśnikami lub są przez nich nieakceptowani.

Czwarte zjawisko znam z własnego doświadczenia. Podejrzewam że podobnie jak ja (21 lat) jesteś osobą młodą. Ja także słyszę ,,dźwięk" wyłączonych tzn ,,stand-by" urządzeń elektrycznych jak i działanie ładowarki telefonicznej. Badania naukowe (nie mam teraz do nich dostępu, było to kiedyś w jakimś focusie) wykazały z wiekiem zmienia się częstotliwość słyszalnych dźwięków. I tak np. wnuczkowi łatwiej jest usłyszeć świerszcza niż jego dziadkowi.

Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć miłego pobytu na forum. Forum które z chęcią odwiedzam już od 3 lat.

[LocoGreen]

aniołów stróżów

wiele osób naraz krzyczy, przeklina

swoją drogą niezłe te anioły

a tak poza to te głosy to jak kolega wcześniej powiedział początki schizofrenii(choć tak nie musi być) możliwe że mózg dużo bodźców odbierał(słuchowych) i je słyszysz, kiedy to sie dzieje? jak po śnie to raczej nie tak źle bo może oglądasz przed snem tv ty niby śpisz ale mózg odbiera dalej, a jak nie to lepiej pogadać ze specjalistą

w szkole się nudzisz? to jest chyba tak że twój mózg(znowu) coś odpiera, ty sobie tego nie uświadamiasz a gdy nadchodzi czas gdy coś widzisz coś podobnego, nie koniecznie ideolo takiego samego i zwracasz na to uwagę to po prostu odczuwasz ze coś podobnego było, ale nie wiesz o co chodzi
mózg jest tak dziwny że ogarnia duuuuuuużo rzeczy ale nie chce nam ich odtworzyć ani ukazać
A sny, są dziwne, ja na przykład nie pamiętam snów prawie zawsze, a jak wiem że śnie to mam dziwne horrorowe sny, ale zaczynam jak by to ująć manipulować nimi, długo to nie trwa ale przynajmniej się potem nie muszę zalewać

Make SAY not war

[Malax]

Zacznę od zjawiska czwartego otóż:
Każde urządzenie elektryczne wydziela swojego rodzaju promieniowanie (czy też chodziło o pole magnetyczne) niektórzy ludzie mogą to odczuwać (nie wiem o co dokładnie chodzi ale gdzieś o tym czytałem).
Daja vu mi też często się to zdarza choć ostatnio coraz rzadziej
Moja teoria do tego jest taka otóż ostatnimi czasy czyli od kiedy pojawiły się te zjawiska przestałeś używać mózgu w pełni a on przyzwyczajony do ciężkiej harówy teraz gdy nie ma nic do roboty żeby zachować przyzwyczajenia robi ci takie "psikusy" aby spożytkować te (ja je tak nazwę) moce obliczeniowe. Przynajmniej ja tak wywnioskowałem, nie mogę tego poprzeć żadnymi naukowymi dowodami ponieważ są to moje własne przemyślenia na ten temat o ile nas nie wcinasz.

[Slade32]

Jak już mówiłem, to trzecie zjawisko już przeszło, ale zdarzało się różnie np. siedziałem sobie przed telewizorem i to zaczęło się dziać, albo jak siedziałem przy stole w kuchni. Ogólnie to mogło przyjść w każdej chwili. A co do ostatniego postu to ja tutaj nikogo nie "wcinam".

[Chorzo]

Cześć jestem nową osobą na forum i zaczne od tego tematu


Trzeci przypadek jest podobny do mojego,a dokładniej: zaczeło sie od widzenia zaraz po zamknieciu oczu gdy szedłem spac widziałem wiele przelatjących mi przed oczami obrazu twarzy które się zmieniały i większość z nich była dla mnie obca, aż do momentu póki ich nie zauwazylem na ulicy. Potem zaczelem tez slyszec rozmowy, glosy dzieci kobiece krzyki i takie tam, aczkolwiek od kiedy zacząłem medytować wtedy to ucicho i tak jakby zacząłem to trochę kontrolować. W każdym razie, później pojawiło się to że zaraz po zamknięciu oczu widziałem nadal swój pokój tyle że wyczuwałem w nim czyjąś obecność i była to najczęściej ciemne rozmazane postacie które się po nim przemieszczały.

To jedna z rzeczy która chce się podzielić. Druga to to że od niedawna (znaczy się nie tak od niedawna bo od paru dobrych lat ale niedawno to sobie uświadomiłem i poprzez medytację mi się o wyostrzyło) zacząłem widzieć aury innych ludzi i coraz wyraźnie je odczuwać. W sensie nie potrafię (jeszcze) dostrzegać ich barw, aczkolwiek jestem w stanie stwierdzić czyja aura mnie przyciąga a czyja jest dla mnie negatywna a czyja neutralna.

Tu się pojawia moje pytanie, czy ktoś dokładniej wie jak to działa?


To póki co tyle, aczkolwiek jak się dłużej pobawię telekinezą to o tym też coś napiszę