16 odpowiedzi w tym temacie

[Adix]

Witam, jako że to moj pierwszy post to chciałbym się przywitać . Otoz z kumplami od pewnego czasu zaczelismy odwiedzać "nawiedzone miejsca", naszym celem tym razem było Łochowo. Dom w ktorym niby schody zrobiono z nagrobków. Jednakze po dokladnym zwiedzeniu nie znalezlismy niczego sensownego, strasznego, niepokojacego czyli niczego paranormalnego. Bardziej przypominało to meline. Wrzucam kilka zdjęć ktore zrobilismy





Ale także mam pytanie do was, czy znacie jakieś "ciekawe" miejsca do zwiedzenia w Bydgoszczy lub jej okolicach ( w promieniu 30 km) za kazda odpowiedz bede wdzieczny

[Pater87]

trzeba umieć rozdzielić miejsca 'ciekawe' jak je nazywasz od tych, gdzie rzeczywiście coś się dzieje. miejscem ciekawym może być wyspa młyńska w Bydgoszczy, bo jest tam ładnie. Łochowo to typowa miejska legenda i niestety większość miejsc opuszczonych trzeba pod tę kategorię podpiąć. oprócz tego, że straszą brakiem okien, poobdrapywanymi ścianami i podziurawionymi dachami, to są tylko kupą gruzu, który jeszcze mało wiele trzyma się kupy. co do rejonów o których wspomniałeś: też od dłuższego już czasu szukam takich informacji. krążyła legenda o akademiku na Ogińskiego w Bdg, nawet ktoś tam kiedyś robił jakieś zdjęcia, na zdjęciach pokazywały się w odbiciu okna osoby, których przy robieniu zdjęcia nie było etc. moim skromnym zdaniem kolejna legenda i tyle.

[Adix]

trzeba umieć rozdzielić miejsca 'ciekawe' jak je nazywasz od tych, gdzie rzeczywiście coś się dzieje. miejscem ciekawym może być wyspa młyńska w Bydgoszczy, bo jest tam ładnie.

Chyba oczywiste jest że miałem na myśli miejsca gdzie dzieja sie rzeczy paranormalne, użyłem słowa "ciekawe" ponieważ Łochowo też miało być nawiedzone a jak się okazało nie jest, więc ciężko było by mi je teraz nazwać nawiedzonym domem

krążyła legenda o akademiku na Ogińskiego w Bdg, nawet ktoś tam kiedyś robił jakieś zdjęcia, na zdjęciach pokazywały się w odbiciu okna osoby, których przy robieniu zdjęcia nie było etc. moim skromnym zdaniem kolejna legenda i tyle.

No tak ale jakoś nie sadze abym mogł wejsc wraz z kolegami do akademika z latarkami i przeszukiwać pokoj po pokoju, chodzi mi bardziej o jakies opuszczone miejsca typu to nieszczesne Łochowo.

[rgppanc]

Z pewnością dreszczyk emocji może wzbudzić Londynek albo Śródmieście wieczorową porą

[Adix]

Tak ale mi chodzi o coś bardziej paranormalnego Bo na Londynek to i samo UFO bało by się wkroczyć

[Pater87]

bieganie z latarkami raczej mija się z celem...a łażenie z pokoju do pokoju...nie skomentuję

[Adix]

bieganie z latarkami raczej mija się z celem...a łażenie z pokoju do pokoju...nie skomentuję

Napisalem to ironicznie... To nikt nie zna zadnego miejsca godnego zwiedzenia w okolicach Bydgoszczy, to może w Kujawsko-pomorskim cos jest ciekawego ?

[Pater87]

potwierdzone? raczej nic, większość to miejskie legendy albo miejsca gdzie po prostu nie wjedziesz, więc szkoda twojego czasu i pieniędzy, żebyś pojeździł i pstryknął kilka zdjęć. jak chcesz pozwiedzać jedź pozwiedzać kamienne kręgi w Odrach. i małe pytanie: zwiedziliście sobie dom w Łochowie, ale co rozumiesz przez to:

Jednakze po dokladnym zwiedzeniu nie znalezlismy niczego sensownego, strasznego, niepokojacego czyli niczego paranormalnego.

po czym wnosisz? bo z tego co mi wiadomo, to nawet jeżeli jakieś miejsce jest nawiedzone, to nie będzie to napisane na kartce i wisiało oprawione na ścianie, takiego czegoś nie zobaczysz chyba, że sam ćwiczyłeś nad wyczuwaniem aury etc. i stwierdziłeś, ze nic tam się nie dzieje. i jeszcze jedno. pojechaliście tam, bo ktoś coś rzeczywiście powiedział o tym domu, czy dlatego, ze jest opuszczony? pozdrawiam

Użytkownik Pater87 edytował ten post 13.11.2010 - 17:17

[Adix]

potwierdzone? raczej nic, większość to miejskie legendy albo miejsca gdzie po prostu nie wjedziesz, więc szkoda twojego czasu i pieniędzy, żebyś pojeździł i pstryknął kilka zdjęć.

No ja zaznacze od razu że raczej zwiedzam takie miejsca by obalić te mity, bo nie bardzo w to wierze. Jadąc tam nie spodziewałem się duchów grającyh w kośći . Tylko zawiodłem sie, bo widac bylo ze nie jedna impreza sie tam odbyla, czyli ewidentnie normalny zdemolowany dom.

po czym wnosisz? bo z tego co mi wiadomo, to nawet jeżeli jakieś miejsce jest nawiedzone, to nie będzie to napisane na kartce i wisiało oprawione na ścianie, takiego czegoś nie zobaczysz chyba, że sam ćwiczyłeś nad wyczuwaniem aury etc. i stwierdziłeś, ze nic tam się nie dzieje.

No nic sie nie dzialo, a mozna bylo uslyszec ze ludzie ktorzy tam sie dostali, to po jakims czasie wrecz z nigo uciekali (czemu nie wiem)

pojechaliście tam, bo ktoś coś rzeczywiście powiedział o tym domu, czy dlatego, ze jest opuszczony

W internecie mozna było znalesc duzo opowiesci na temat nawiedzenia tego domu wystarczy wpisac frazę "nawiedzony dom łochowo" w google

[Pater87]

obalanie mitów nie polega na wejściu, strzeleniu 20-30 fotek posiedzeniu tam godzinkę i zmyciu się na pewno słyszałeś o evp. zdjęcia w niczym tu nie pomogą, chyba że chcemy je wrzucić na google earth. 99% zdjeć w internecie na których widać 'coś' to pic na wodę fotomontaż. niezwykle trudno jest cokolwiek złapać aparatem i chyba to wiesz, bo nie podniecasz się orbami z kurzu, które są widoczne na zdjęciach. czasem niepokój mogą powodować linie energetyczne, żyły wodne czy inne takie pierdoły, więc ludziom może odbijać, poza tym mówisz ze się tam odbywały imprezy. jak ktoś jest podpity albo naćpany i w dodatku idzie tam z przeświadczeniem, że w domu straszy, to w końcu i jego wystraszy. i to jest najprostsze rozwiazanie.

ile czasu spędziłeś w tym domu?

[Adix]

No nie spędziliśmy tam zbyt wiele czasu, coś w granicach godziny, prawde mowiac jak zrobi sie cieplej, to zamierzamy tam wrocic i zostac cala noc. Ale znalazłem ciekawe miejsce niedaleko Bydgoszczy, jest to cmentarz w Pakości Najprawdopodobniej w przyszły weekend tam się wybierzemy.

[Pater87]

pytam dlatego, że rozumiem strzelenie kilku zdjęć, opisanie miejsca, ale obalanie mitów...chyba troszkę za wcześnie sam też kiedyś powiedzmy katalogowałem takie miejsca i przy jednym z nich kumpel zrobił niesamowicie ciekawe zdjęcie, jednak dało się to wytłumaczyć logicznie. z tego co wyczytałem o tym domu to wygląda to na urban legend z kategorii 'kolega kuzyna koleżanki powiedział...'. a co z tym cmentarzem?

[Adix]

Na jednym forum przeczytałem że ten cmentarz jest godny uwagi. Tutaj jest troche wicej informacji KLIK Ale ogólnie cięzko mi cos wiecej znalesc na temat tego cmentarza

[rgppanc]

Pamiętam za dzieciaka takim strasznym miejscem były stare bunkry pokitrane po lasach, bodajże tych przy Zachemie (z resztą chyba nie tylko). Nigdy jednak nie krążyły o nich żadne paranormalne opowieści, jedynie że można tam natknąć się na satanistów->narkomanów->żuli (taką ewolucję przeszli mieszkańcy tych miejsc wprostproporcjonalnie do przybywających mi lat )

[Adix]

A tak, słyszałem o tych bunkrach na Kapuściskach, własnie kumpel ktory zwiedza z nami "ciekawe posiadłosci" mowil mi o nich, tyle ze wlasnie nic tam sie nie dzieje, no ale napewno je odwiedze w niedlugim czasie