Napisano 10.10.2010 - 10:53
Napisano 10.10.2010 - 11:38
Napisano 10.10.2010 - 19:12
Im sie zdaje, ze dostaja to czego chca, bo zyja iluzja sukcesow, a w rzeczywistosci traca wszystko co ma prawdziwa wartosc. Ale oni nie wiedza, ze cos traca, poniewaz nie widza nawet co posiadaja, wiec jak maja zauwazyc strate? Mozna im dowolnie odebrac ludzka godnosc, a oni mysla, ze zostali wlasnie docenieni i awansowali i stad podwyzka. Nieuswiadomione dzialania przeciwko sobie samemu. Czy nasmiewanie sie z cudzej tragedii spowoduje, ze ktos przyjdzie z pomoca Tobie w chwili twojej tragedii? Smutna bezmyslnosc i brak odpowiedzialnosci za wlasne czyny, zawsze obraca sie przeciwko nam samym. My juz nie chcemy nawet byc soba, to rodzi odpowiedzialnosc za siebie, juz lepiej byc na wzor kogos innego, bo to z kolei przerzuca odpowiedzialnosc na idola, w razie porazki.ludzie aroganccy i cyniczni zawsze dostają to czego chcą, i dlatego każdy chce taki być.
Dziwnym trafem jest to podsumowanie mojego dzisiejszego dnia na forum, jakze trafne i prawdziwe. Jakiez smutne...Ja tez uwazam, ze nigdy nie jest za pozno na zmiane samych siebie, bo tylko w ten sposob mozemy zmienic cala reszte.Żyjemy w czasach gdzie człowiek za nic ma człowieka, Dobrze wiem wszystkiego nagle nie da się naprawić. Ale nigdy nie jest za późno.
Każdy z nas może sobie wyobrazić, jak zmieniłyby się stosunki międzyludzkie i społeczne na Ziemi, gdybyśmy "praktycznie" dostrzegali Iskrę Bożą w każdym człowieku. Głównie to właśnie prowadzi nas ku "przebudzeniu". Jest to droga poprzez globalizację polityczną i zjednczenie teologiczne Kościołów. Nie humanitaryzm i postawa zachowawcza lecz rzeczywista miłość bliźniego, dostrzeganie godności boskiej w człowieku.
Użytkownik mag1-21 edytował ten post 10.10.2010 - 19:20
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych