Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy święty Grall został odnaleziony?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
24 odpowiedzi w tym temacie

#1

kananod.
  • Postów: 90
  • Tematów: 15
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dołączona grafika


Według tradycji Graal, to kielich, z którego Jezus pił wino w trakcie Ostatniej Wieczerzy. Ta relikwia zaginiona od dwóch tysiącleci podobno została odnaleziona.
Graal ma szczególne znaczenie dla chrześcijan. To relikwia naznaczona metafizyką i bezpośrednio związana z Jezusem. Do tego zaginiona. Według tradycji Graal, to kielich, z którego Jezus pił wino w trakcie Ostatniej Wieczerzy. W tym naczyniu Józef z Arymatei zebrał krew płynącą z ran Jezusa umierającego na krzyżu. Później Józef ukrył Graala.
Od stuleci Graal jest poszukiwany przez mistyków, amatorów historii i łowców skarbów. Według średniowiecznych eposów, na poszukiwanie tej relikwii wyruszyli nawet arturiańscy rycerze Okrągłego Stołu. Podobno jednak ostatnio Graal został odnaleziony. Spoczywał w widocznym miejscu, w jednej z brytyjskich katedr.

Na początku czerwca 2010 r. brytyjska gazeta Sunday Express podała, że Świętego Graala odnalazł 67-letni emerytowany oficer Marynarki Królewskiej, Ernest C. Coleman. Coleman przez lata poszukiwał Graala, badał stare księgi, szperał w muzealnych magazynach i odwiedzał historyczne miejsca. Dziś badacz ten uważa, że rozwiązał zagadkę Świętego Graala.
- Poszukiwanie Graala było wynikiem mojego zainteresowania wyprawami krzyżowymi, epoką średniowiecza w Anglii i losami świętych - wyjaśnia Ernest C. Coleman. - Badając dawne źródła wpadłem na trop artefaktu, który według mnie jest legendarnym Świętym Graalem.
Wg ustaleń Colemana, wszyscy od dawna mieli Graala przed nosem, bo jest on wystawiony w kościele katedralnym pod wezwaniem Błogosławionej Dziewicy Marii w brytyjskim mieście Lincoln.
W 1889 r. w katedrze w Lincoln przeprowadzono remont. Wtedy to, w trakcie prac budowlanych, grupa robotników przesunęła duże marmurowe płyty pokrywające grób biskupa
Olivera Suttona, zmarłego w 1299 r. Sarkofagiem zajęli się archeolodzy, którzy obok szkieletu biskupa znaleźli srebrny kielich wysoki na ok. 12 cm i pozbawiony jakichkolwiek ozdób.
- To był Święty Graal, ale wtedy nikt nie zdawał sobie z tego sprawy - twierdzi Coleman. - Kielich ustawiono na półce w skarbcu katedralnym, gdzie można zobaczyć go i dziś. Co prawda znalezienie takiego zabytku w grobie biskupa, to nic niezwykłego, ale ten kielich jest szczególny, bo jeśli w średniowieczu wkładano liturgiczne naczynie biskupowi do grobu, to było ono kosztowne i bogato zdobione. Uważam, że skromność z jaką wykonano to naczynie, wskazuje, iż miało ono wielkie znaczenie mistyczne. Jestem przekonany, że kielich odzyskany z grobu biskupa Suttona, to Święty Graal.

To nie jedyne tego rodzaju ustalenie. W Wielkiej Brytanii aż roi się od tropów prowadzących do Świętego Graala. Przykładowo, kilka lat temu na ślad tej relikwii wpadła para brytyjskich kryptologów, Oliver i Sheila Lawn, para emerytowanych specjalistów od łamania kodów, która pracowała w czasie II wojny światowej w brytyjskim ośrodku kryptologicznym Bletchley Park w Buckinghamshire. Lawnowie zajmowali się, między innymi, niemiecką maszyną szyfrującą „Enigma”. Lawnowie twierdzą, że odczytali zakodowany napis mający prowadzić wprost do Graala. Samego Graala jednak jeszcze światu nie pokazali.
Brytyjscy kryptolodzy twierdzą, że złamali kod. Czy wskaże ona gdzie ukryto Graala? A może rację ma Ernest C. Coleman? Święty Graal jest na wyciągnięcie ręki, od stuleci stoi na półce skarbca katedry w Lincoln.

Dołączona grafika


Żródło:Wp.pl/ serwis niewiarygodne.pl


  • 0

#2

Kompi.
  • Postów: 131
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A skąd on do licha znalazł się w Anglii?
Setki ludzi twierdziło, że graala znaleźli, setki sie myliło. Nie ma twardych dowodów, że to, co znalazł ten płk to graal i zapewnie nigdy nikt w 100% nie potwierdzi istnienia tego naczynia bo to, że Jezus pił z niego podczas ostatniej wieczerzy to też przepuszczenia.
  • 0

#3

skrzypus.
  • Postów: 51
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Ciekawe, w jaki sposób, udowodnią, że odnaleziony artefakt to Święty Grall :?: Może to odpowiednio opłaceni specjaliści, którzy w dobie kryzysu mają przyciągnąć ludzi do kościoła, który jest najbardziej zakłamaną instytucją na Ziemi :?:

Użytkownik skrzypus edytował ten post 05.10.2010 - 19:38

  • -1

#4

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To ci dopiero ,,naukowa rzetelność". To tak jakbym ja znalazł gwóźdź za szafą i uznał że jest to gwóźdź z krzyża Jezusowego. :o
  • 0



#5

Kompi.
  • Postów: 131
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ciekawe, w jaki sposób, udowodnią, że odnaleziony artefakt to Święty Grall :?: Może to odpowiednio opłaceni specjaliści, którzy w dobie kryzysu mają przyciągnąć ludzi do kościoła, który jest najbardziej zakłamaną instytucją na Ziemi :?:

I do tego w Angli jest sporo ateistów. Najpierw papież, teraz graal, moze cos w tym jest.
  • 0

#6

Pisaq.
  • Postów: 283
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Uważam, że skromność z jaką wykonano to naczynie, wskazuje, iż miało ono wielkie znaczenie mistyczne. Jestem przekonany, że kielich odzyskany z grobu biskupa Suttona, to Święty Graal.


Uważam i jestem przekonany.... Ten gość sam w sobie stanowi większą sensację niźli ten graal. Pewnie jest bogiem, skoro sądzi, iż jego "uważam" i "jestem przekonany" jest arbitralnym, niepodważalnym, ostatecznym i maksymalnie spójnym dowodem potwierdzającym te przypuszczenia.

Nienawidzę, gdy w kwestiach klarownych jak woda w butelce, bądź takich o których nie ma się pojęcia, bądź pomysłu na rzetelne udowodnienie stawianej tezy, ludzie dodają swoje Uważam, Sądzę i Moim zdaniem.... Przykład mojej nauczycielki, która przy użyciu "moim zdaniem.." śmiała dyskutować z konstytucją, twierdząc, iż pomimo ukończenia 18 roku życia nie jestem pełnoprawnym obywatelem :P. I jak tu z takimi żyć?
  • 2

#7 Gość_c✪nvers

Gość_c✪nvers.
  • Tematów: 0

Napisano

To tak jak byś chciał znaleźć sandał achillesa ;\ Czy ci biedni poszukiwacze myślą, że jakaś szklanka się zachowała do dzisiaj zwłaszcza, że akurat wtedy ludzi g***o obchodził taki kielich ??
  • 0

#8

b0mber0.
  • Postów: 242
  • Tematów: 7
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

a ja uważam że ten biskup lubił sobie chlupnąć i dlatego włożyli mu tam kielich co by zabrał go ze sobą w zaświaty.. a dlatego taki skromny, bo za życie przechlał kosztowniejsze..
czy mnie teraz pokażą w tv za rozwikłanie zagadki?
  • 0

#9

Daikin.
  • Postów: 248
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Przypomina mi się scena z Krzyżaków jak to Zbyszkowi z Bogdańca ktoś tam chciał sprzedać szczebel z drabiny która przyśniła się św. Jakubowi.
  • 2



#10

D.K..

    Semper invicta

  • Postów: 3039
  • Tematów: 2612
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mam całą półkę tych graali, gdzie się nie rozejrzę, to ich pełno. Jeśli jakieś muzeum jest zainteresowane, to chętnie odstąpię cały komplet, bo pielgrzymi dewastują mi ogródek, na dodatek jak zaczynają śpiewać o świcie, to się spać nie da, a policja rozganiająca zgromadzenie armatkami wodnymi straszy mojego kota.
  • 2



#11

strwag.
  • Postów: 31
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Myślę, że ten kielich jest jak najbardziej do odnalezienia podobnie jak grób Chrystusa. Tylko skąd pewność, że to właśnie ten skoro sama postać Chrystusa jest niehistoryczna. Nie ma żadnego wiarygodnego przekazu, że taki guru żył i działał w Jerozolimie.
  • 0

#12

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Tylko skąd pewność, że to właśnie ten skoro sama postać Chrystusa jest niehistoryczna. Nie ma żadnego wiarygodnego przekazu, że taki guru żył i działał w Jerozolimie.


Poza licznymi autentycznymi źródłami chrześcijańskimi istnieją rownież źródła niechrześcijańskie, np. Flaviusz, Pliniusz, Trajan, Tacyt, Flegon, Łukian oraz wiele innych osób nie związanych z chrześcijaństwem.
  • 0



#13

Freyja.
  • Postów: 164
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 6
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano


Tylko skąd pewność, że to właśnie ten skoro sama postać Chrystusa jest niehistoryczna. Nie ma żadnego wiarygodnego przekazu, że taki guru żył i działał w Jerozolimie.


Poza licznymi autentycznymi źródłami chrześcijańskimi istnieją rownież źródła niechrześcijańskie, np. Flaviusz, Pliiusz, Trajan, Tacyt,Flegon, Łukian oraz wiele innych osób nie związanych z chrześcijaństwem.


Nigdy jakoś specjalnie się nie pasjonowałam osobą Jezusa z Nazaretu, ale fascynujący jest fakt, że jedni zacięcie twierdzą, że nie ma dowodów historycznych na jego istnienie, podczas gdy inni twierdzą, że jak najbardziej są. Kiedyś gdzieś czytałam, że postać Jezusa Chrystusa nie pojawia się w żadnych źródłach historycznych (nie potwierdzam, nie zaprzeczam, bo po prostu nie sprawdzałam ;) ) ale czy oprócz nazwisk mógłbyś przytoczyć konkretne źródła (tytuły prac, traktatów czy kronik)? Tak żeby nie było już wątpliwości, wypożyczam z biblioteki książkę i wiem.
  • 0



#14

tatik.
  • Postów: 1982
  • Tematów: 291
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Iosephus Flavius czyli Józef Flawiusz żydowski historyk z rodu kapłańskiego w dziele "Antiquitates Judaica"

W tym czasie żył Jezus, jeżeli w ogóle można go nazwać człowiekiem. Czynił bowiem rzeczy niezwykłe i był nauczycielem ludzi, którzy z radością przyjmowali prawdę. Poszło za nim wielu Żydów, jako też pogan. On to był Chrystusem. A gdy w skutek doniesienia najznakomitszych u nas mężów, Piłat zasądził go na śmierć krzyżową, jego dawni wyznawcy nie przestali go miłować. Albowiem trzeciego dnia ukazał się im jako żywy, jak to o nim oraz wiele innych zdumiewających rzeczy przepowiadali boscy prorocy. I odtąd, aż po dzień dzisiejszy, istnieje społeczność chrześcijan, którzy od niego otrzymali tę nazwę.

Nadmienię że Jerozolima została zrównana z ziemią przez Rzym, pozostały więc szczątkowe traktaty o Chrystusie. Nie jestem zwolenikiem podawania wszystkiego na tacy, zachęcam do pracy na własną rekę.
  • 0



#15

noxili.
  • Postów: 2849
  • Tematów: 17
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Szczerze mówiąc (niezależnie od tego czy taki kielich kiedykolwiek istaniał czy został wymyślony na podstawie celtyckich legend o magicznym kotle) jedno jest pewne. To jest 100% fake . W sensie że to moze być relikwia kielicha zwanego Swietym Gralem.
Po pierwsze trzeba pamietać jak nieprawdopodobnie cennymi były relikwie w średniowieczu. Dobra, robiąca wrazenie autentyczności relikwia , dobrze udokumentowana w Nowym Testamencie lub w apokryfach i legendach była setki razy cenniejsza niz by była ze złota. Taka relikwia to było jak posiadanie aukcji szwajcarskiego banku w czasach gdy inne pieniadze padaja.Przynosiła długofalowo wielkie zyski. Do relikwi pielgrzymowali masowo pielgrzymi. Wiekszość z nich zostawiała duze datki dka koscioła. Poza tym kosciół ciagnał zyski z zajazdów, karczm ,gospod na swoich terenach . Klasztor był zazwyczaj położony centralnie wzgledem posiadłości ziemskich w danym terenie.Wiec karczm po drodze było sporo Nawet średnio sytuowany pątnik płacił klasztorowi (poprzez podatki ściągane z dzierżawców gospod na szlaku do klasztoru) zanim się zbliżył do miejsca pielgrzymki.Pomijam tez zyski generowane przez banki klasztorne. W średniowieczu nikt rozsadny nie wybierał sie w pielgrzymkę z wieksza ilościa gotówki przy sobie. Ilość rozbojów na drogach była porażająca.Klasztory przyjmowały w depozyt dobra wartościowe(złoto ,kosztowności ,broń, dobra ziemskie,jak równiez umowy o wieloletnie swiadczenie usług albo podwyższenie dziesieciny od jakiegos ubogiego rolnika) i na podstawie wycenionej wartości wystawiano swoiste czeki podrózne do zrealizowania w placówkach bankowych. Wróć to nie ten wiek ....do zrealizowania w klasztorach lub karczmach , zajazdach itp. Co ciekawe niektóre klasztory zawiązywały porozumienia miedzy zakonami. Najwiekszym , najnowocześniejszym , z najwieksza ilością strategicznie położonych "placówek ",własna armią i o dziwo najuczciwszym był zwiazek Benedyktyni - Joannici-Templariusze. Nieraz w współczesnych opracowaniach nazywa sie go "Tempel Bank".Jest jedynym wobec którego nie zachowały sie zadne ślady naduzyć czy np przejecia zastawu w przypadku gdy pątnik po powrocie chciał spłacić dług lub wyrównać nalezności chciała rodzina(by np odyskać posiadłość) . W przypadku innych zakonów zachowało się sporo materiałów procesowychi sporo dokumentów niewatpliwie sfałszowanych przez zakonników.


To tak skrótowo o średniej klasie relikwi.
Swiety Grall nalezy do klasy jednak najwyzszej klasy relikwi. Takie relikwie nigdy niebyły własnościa lokalnego klasztoru.Poprostu żadnego klasztoru nie stać było na odpowiedniej klasy zabezpieczenie(no moze za wyjątkiem Tempel Banku) W każdym razie Swiety Grall nalezy do tej samej klasy relikwi co Włócznia św Maurycego czy Mandylion(złożony Całun Turyński był eksponowany poczatkowo jako portret).

Co to za klasa ?
To proste: Włócznia swietego Maurycego albo inaczej Włócznia Przeznaczenia była symbolem władzy Cesarstwa Rzymskiego narodu Niemieckiego
.Dołączona grafika
Np gdy w ok. 1000 roku cesarz Otton III pragnął realizacji swych planów uniwersalistycznego cesarstwa zachodniego, (na które miały złożyć się prowincje Galia, Romania, Germania i Sclavinia).to podczas zjazdu w Gnieźnie nałożył na głowę Bolesława diadem cesarski oraz obdarował go kopią ......Włóczni św. Maurycego - jednym z symboli władzy cesarskiej. Takie kopie(?) (historia tej relikwi jest zawikłana i na pewno nie jest to cały oryginał włóczni którą przebito bok Jezusa) otrzymaja w XIw Bolesław I Chrobry, król Węgier Stefan I Święty, hrabia Alzacji Gerhard, książę czeski Brzetysław II.. Zamysł był prosty - zerwać z germańskim charakterem Cesarstwa i zbudować nowe Europejskie Cesarstwo.Symbol władzy ten jest tak poteżny że wciąż czytelny do naszych czasów. Mało kto wie że na obrazie Bitwa pod Grunwaldem Matejki Urlich von Jungingen ma zaraz być przebity Włócznią Przeznaczenia. Gdy Hitler opanował Austrię to kazał ja przenieść do Norymbergi gdzie naziści gromadzili "magiczne artefakty" i symbole władzy.
Dołączona grafika

Mandylion
Kopia z zbiorów watykańskichj

wg niektórych badaczy mandylion to złożony kilkukrotnie całun turyński przechowywany w Konstantynopolu od ok IVw . Konstantynopol został zdobyty wskutek zdrady i złupiony przez krzyzowców z IV Krucjaty w 1204. Wtedy trafił do Turynu gdzie po jakimś czasie zorientowano się ze rzekoma wyblakła ikona oprawiona w ramke jest Całunem złożonym kilkukrotnie tak ze widać tylko twarz.

Dołączona grafika

Inna z wersji wspomina Ananiasza słuzacego tędowatego króla Abgara , który miał dostarczyć list króla do Jezusa z prośbą o przybycie, a jeżeli Jezus nie mógłby przybyć, Ananiasz miał sporządzić portret Jezusa i dostarczyć go Abgarowi. Wg tej wersji Abgar po ujrzeniu portretu został cudownie uzdrowiony.Wierzono tez że miasto gdzie przechowywany obraz nigdy nie bedzie zdobyte szturmwm wrogich wojsk. Obraz został odnaleziony w iVw w małej zamurowanej celi w baszcie wzrujnowanej trzęsieniem ziemi Edessie.
Mandylion stał sie najwazniejsza relikwią prawosławia .I symbolem władzy cesarskiej . Gdy upada Bizancjum tytuł następcy Rzymu i Konstantynopola rościła sobie Moskwa.Pierwszy rosyjski car - Iwan IV Groźny był wnukiem następcy tronu ostatniego cesarza Bizancjum. Moskwa samowolnie przejeła wszystkie symbole cesarskie dwgłowego czarnego orła cesarskiego i mandylion. Sfałszowała rzekome listy o pomoc od ostatniego ceszarza bizantyjskiego, wymyśliła całą legende wokół tego. Mandylion w postaci ikon zawsze miał wisieć w ikonostasie w cerkiawiach nad tzw carskimi(cesarskim")wrotami". Mandylion niosiły tez na sztandarach elitarne carskie (tzw gwardyjskie) pułki jeszcze w czasie 1 wojny swiatowej.

Teraz wróćmy do nieczęsnego kielicha ze srebra w jakimś grobowcu jakiegoś biskupa.
Wyobrażmy sobie taka sytuacje biskup jakims cudem zdobywa jedną z najwazniejszych relikwi. Relikwia moze "potwierdzać "zakusy królów Anglii na kontynecie. Królowie Angli w tym czasie stracilia potezne posiadłości w Francji, cały dwór angielski jest francuskojezyczny, dynastia angielska Plantagenetów była tak naprawdę francuskim rodem d'Anjou . Prawa królów angielskich do korony francuskiej były wieksze niz ówczesnych władców Francji. Ród d'Anjou był najambitniejszym rodem Europy .W ciagu nastepnych lat(stuleci) mieli panować nad Anglia, Francja, częścią Niemiec, Włoch ,Hiszpanii(obecny król jest z tego rodu)Polską(jako Andegawenowie) Węgrami.
Kielich Grall sankcjonowałby zakusy militarne by Anglia podbiła Francję, Niemcy i Hiszpanię. Król Artur wg legend rzadził przez pewien czas tymi krajami(lub ich fragmentami). to równiez na kontyneńcie doszło do bitwy z armią Mordreda gdzie został zraniony (smiertelnie?) król Artur.
Jest biskup, jest grall . Co moze zrobić biskup? Zgłosić się do królaz grallem i król go ozłoc,i a napewno uczyni arcybiskupem i nada Kosciołowi odpowiednie nadania ziemskie.
Może tez nie zgłosić i w razie wpadki biskupo zostanie oskarzony o zdradę i skazany na śmierć na stosie(standardowa kara za zdrade i działania na szkode państwa) W ostateczności król zatłucze go osobiście na śmierć tak jak to było z arcybiskupem z Canterbury.
Jezeli zatai to czy moze być pewny innych mnichów? Kazdy z nich wie doskonale ze za ukrycie takiego faktu zostanie okrutnie ukarany .Zaś ten kto pierwszy wyda biskupa bedzie awansować w herarchi koscielnej. Bo w Angli to król mianował biskupów i arcybiskupa.
Nawet gdyby biskup zmarł i udało mu sie do końcazycia utrzymać tajemnice to po smierci znowu zaczynał się wyscig szczurów. Ten kto wyda pierwszy bedzie zwycięzcą ci co zachowaja milczenie zostana ukarani. Jedyna różnica to fakt, że biskupa spalono by za zdrade pośmiertnie. Średniowiecze zna instytucje procesów nad zmarłymi . Najlepszy przykład "Synod Trupi

Niema szans na to by jakiś nędzny biskupina mógł sobie dobrowolnie schować Grala do grobowca .

Użytkownik noxili edytował ten post 07.10.2010 - 13:01

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych