Skocz do zawartości


Zdjęcie

moj strasznie dziwny sen na temat agharty


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1

Macko.
  • Postów: 29
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

przepraszam za bledy ale polski uzywam tylko w mowie ale postaram sie napisac wszystko w miare poprawnie







wszystki zaczelo sie normalnie, moja mama pracowala w sklepie a ja sie

uczylem ;p szefem byl hindus. dosyc dobrze nam sie zycie wiodlo (spory

kawalek jest o tym, ale wiekszosc to walki z mlodsza siostra o glupoty i

zabawa ;p) w pewnym momecie moja mama zniknela... szef dziwnym

tajemniczym tonem oswiadczyl ze czeka na nas w dystynkcie <nazwa jest

zamazana>, pokazywal mi mape ;d ogolnie kraj/region (nie wiem w jakiej

skali byla mapa ale z 1 konca mapy do 2 wg. zony szefa jechalo sie 20h

autem) ale niczego znanego mi to nie przypominalo (narysuje ta mape w

paincie jak mi sie uda) ruszylismy malym mikrobusem w strone dystynktu.

ziemia byla urodzajna bardzo ale drog nie bylo a po drodze spotkalismy 1

wioske na poczatku tylko. gdy minelismy ta wioske zaczelismy isc pieszo i

kazali mi przejsc przez jakies stare drzwi w jaskini (albo taka jakby futryne) 

kiedy spytalem po co to mi powiedzieli ze dowiem sie po drodze)

ruszylismy dalej i szlismy przez trawiaste tereny (trawa do kolan)

ogolnie przeslismy przez 3 jaskinie a potem nowym autem ruszylismy dalej.

tym razem szef opowiadal mi legede o ludziach wezach (mialy rece i glowy

ale poruszaly sie na 1 pelzajacej nodze) walczacych z "przodkami" ludzimi

troche mniejszymi od nas. mieli zbroje w stylu wikingow (tzn przodkowie, ludzie weze mieli zbroje w koloze zloto-srebrnym i okragle tarcze). w pewnym momecie 

znowu wysiedlismy z auta i zaczelismy biedz w strone domu. byly tam 2

kobiety mowiace niezrozumialym jezykiem (obie mialy ciemne lokowane wlosy

i zielone oczy, wystroj domu byl dziwny, caly dom byl 1 wielkim pokojem

a sypialnie i kuchnia oddzielaly sie lekkimi sciankami (takimi

rozsuwanymi) i palily sie 2 kominki. zona szefa i te kobiety rozmawialy

(nie byly zaskoczone ze wpadlismy w nocy do nich do domu) ale byly

zdenerwowane, w pewnym momecie uslyszalem slowo agharta. zaczely sie szarpac ale chwile po tym przestaly i nas 

wypuscily 2 wyjsciem. roszylismy dalej tym razem przez polna droge

(blotnista) na pieszo ale w tym momecie sie rozpoczela rozmowa (Doskonale

ja pamietam)

-gdzie pies
-chyba u <imie jest zamazane ale pamietam ze bylo w takim hinduskim

stylu>
-o nie

w tym momecie dostalem LD (pruboje to opanowac od jakiegos czasu)

zrobilem pare krokow i sie obudzilem


mapka:

Dołączona grafika

niepodpisane miasta to takie ktore byly na tej mapie ale nie pamietam nazw. kolory sa takie same (albo podobne) jak na mapce w snie ;p nie zapamietalem tylko ukladu tych malych plamek w prawym gornym rogu

no wiec dlaczego to tu napisalem:

po 1 nigdy nie mialem tak dlugiego, realistycznego i pelnego szczegolow snu, dalem rade zapamietac nawet kolory na mapie i rozlozenie miast. caly czas bylo ciemno mimo tego ze ten sen obejmowal kilka dni z zycia. moja mama nie byla w ogole podobna do tej prawdziwej ale za to moj pies ktory mi towazyszyl przez cala droge byl identyczny jak moj z RL'a. po obudzeniu wstukalem slowo agharta (pisownie wywnioskowalem bo h bylo takie gardlowe) i znalazlem sporo tematow o pustej ziemi a NIGDY sie tym nie interesowalem, a co dopiero znac nazwy :P.

wiecie co to moze oznaczac? ktos kto sie zna na snach? ;p

a moze to tylko moja chora wyobraznia? :P




bardzo mnie zaciekawil ten sen i zastanawiam sie czy ma on jakies pokrycie w rzeczywistosci.

Użytkownik boje_sie_jak_czytam edytował ten post 13.08.2010 - 21:19

  • 1

#2

Philipekk.
  • Postów: 13
  • Tematów: 1
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Ja miałem sen o tym, że gonił mnie Wermacht w Korei Południowej, na wpół świadomy, bo mogłem dokonywać paru decyzji. I o czym to świadczy? O niczym. Też mógłbym Ci dokładnie opisać bunkier i kolor jego, długość, i wszystko, bo w nim uciekałem, bo to była druga rzeczywistość w moim umyśle.
  • -4

#3 Gość_coś_innego

Gość_coś_innego.
  • Tematów: 0

Napisano

Philipekk, tak dla wyjaśnienia: autora zaciekawił sen, bo w realistyczny sposób przedstawiał coś czym w rzeczywistości nigdy się nie interesował, a jak się okazało to, o czym słyszał we śnie, było wspominane już w sieci. Twój sen to zupełnie inny przypadek.

boje_sie_jak_czytam jesteś pewien, że nigdy nie czytałeś żadnej wzmianki na temat Agharty?
  • 0

#4

Rangard.
  • Postów: 19
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja miałem sen o tym, że gonił mnie Wermacht w Korei Południowej, na wpół świadomy, bo mogłem dokonywać paru decyzji. I o czym to świadczy? O niczym. Też mógłbym Ci dokładnie opisać bunkier i kolor jego, długość, i wszystko, bo w nim uciekałem, bo to była druga rzeczywistość w moim umyśle.


Philipekk, a już myślałem, że tutaj nie zawitasz. A jednak, nie spodziewałem się tu Ciebie, aż repa Ci spadła, ugh.

Mniejsza, przejdźmy do tematu, a więc sny snami - 99,9% to zlepek myśli, wspomnień, wyobraźni, fantazji. Z tego snu nic nie wynika, nic specjalnego - mapa też nic konkretnego nie pokazuje. Jaki cel tego tematu autorze? Podzielenia się swoim snem z forum? Bo sam nie mogę się doszukać czegoś konkretnego. No cóż, nic z tym raczej nie zrobisz, niech sen pójdzie w zapomnienie, bo to nic specjalnego.
  • 0

#5

Przem2.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kształt mapy mi przypomina Azje mniejszą. Kolory mi się zdaje, że to obszary gdzie jest bezpiecznie a gdzie niebezpieczne. Nazwy miejscowości mogą być w innym jezyku.
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych