Gazeta Wrocławska alarmuje - w Wałbrzychu w skrzynkach pocztowych pojwiły się ulotki, których
autorzy przestrzegają przed złymi kosmitami o gruszkowatych głowach i oczach w kształcie migdałów,
którzy są wysłannikami piekła i zniewalają ludzi. Ocalenie mają zagwarantować kosmici o anielskich
rysach twarzy, w latających spodkach i w towarzystwie... Jezusa Chrystusa.
Do sekt, takich jak realianie, kościół scjentologiczny, nie trafiają ludzie przypadkowi
- wyjaśnia Janusz Zagórski, badacz fenomenu UFO. - Ich członkami są ludzie z tzw. elit,
którzy przechodzą pranie mózgów.
Ryszard Nowak - Wszystkie sekty mówiące o bliskim końcu świata są podejrzane. Obiecują swoim
potencjalnym członkom ocalenie, ci natomiast mają sprzedawać domy, samochody, a sekta czyha na ich
majątki. Działalność takiej sekty może się również skończyć zbiorowym samobójstwem. Przepisy dotyczące
założenia w Polsce kościoła wykorzystują np. grupy przestępcze, by korzystać z ulg podatkowych.
Państwo nie dostrzega problemu. Dowodem było zlikwidowanie zespołu ds. sekt, który działał
przy Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji. Problemem zajmują się teraz tylko społecznicy.
Przywódcy działających w kraju ruchów religijnych nie powinni mieć oporów, jeśli ktoś zechce je
wnikliwie prześwietlić. Tylko tak mogą stać się wiarygodne.
Użytkownik strwag edytował ten post 10.08.2010 - 12:13