Smieszne to jest to, ze ktos kto mysli wylacznie o wlasnych przyjemnosciach, ma odwage pisac o rozwoju duchowymJeśli ktoś ma jakieś hobby: zbiera znaczki, skacze ze spadochronem czy uprawia freestyle football to jest egoistą bo to, że kupił sobie niezwykle unikalny znaczek, skoczył ze spadochronem nad Wielkim Kanionem czy nauczył się AMATW "nie pomogło jakiemuś głodnemu dziecku lub nie uśmierzyło bólu choremu, a nawet jakaś roślina nie urośnie przez to szybciej"? Śmieszne podejście.
Telekineza, PSI ball, tez maja swoje miejsce, tylko kolejnosc jest nie ta, jasli oczywiscie nadal myslisz powaznie o ezoteryce i rozwoju duchowym ogolnie. Moze sie zdziwisz, ale wszyscy Ci ktorzy pracuja nad energia PSI maja o wiele wieksza umiejetnosc koncentracji punktowej niz przecietny czlowiek zajmujacy sie zbieraniem znaczkow naprzyklad.Wszystko ma swoj cel i miejsce, tylko trzeba to umiejetnie rozroznic.Silnej woli? Prędzej uczy nierealności i wmawiania sobie różnych dziwnych rzeczy, sądząc po wpisach jakie się pojawiają na forach
Ps.
Neo
Czy wogole mozna mowic o zlych stronach dzialania w kierunku samorozwoju i podnoszenia wlasnej swiadomosci? Czy poznawanie samego siebie i otaczajacej Cie rzeczywistosci moze byc szkodliwe?jakie są dobre strony ezoteryki a jakie zle.
Użytkownik mag1-21 edytował ten post 10.08.2010 - 15:08