Skocz do zawartości


Zdjęcie

Dziwne doznania


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1

Eleonora.
  • Postów: 1
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie wiem gdzie to zapisać... w ogóle nie wiem, co o tym sądzić. Mam...kłopot...mam wrażenie, że świruję powoli i czeka mnie psychiatryk. Mam dziwne sny...nie tyle dziwne, co straszne. Dobijają mnie one. :( Zwłaszcza jeden, co przyprawił mnie o ciarki. A mianowicie...

Siedziałam na fotelu i czytałam jakąś książkę, gdy nagle wszystko zaczęło się trząść i podłoga się otworzyła, zrobiło się niewyobrażalnie gorąco i moim oczom ukazał się diabeł, szatan, stwór jakiś obleśny, który szczerzył do mnie swoje długie kły. Śmiał się... okalały go płomienie, które tworzyły dywan na mojej podłodze. Złapał mnie za kostkę i zaczął do siebie powoli przyciągać, wrzeszczałam najgłośniej jak potrafiłam,a el nikt nie przychodził mi na pomoc, gdy znalazłam się w połowie w ognistej otchłani zrobiło się jasno i pokazał się anioł, wielkie białe skrzydła w białej szacie. na twarzy malowała mu się wściekłość. Płakałam... głośno i krzyczałam, wierzgałam nogami, ale nic to było. Anioł zbliżył się o krok i wyciągnął rękę w stronę tego czegoś, co mnie trzymało w swoich łapach i ucisk na nodze zelżał, a ja się raptownie obudziłam. Trzęsłam się i płakałam, skóra wokół kostki piekła lekko i przez kilka następnych godzin także...

To nie jest jedyny sen, który mnie nęka. Są też doznania...wiele razy mam wrażenie jakby ktoś mnie dotykał, obserwował mnie i w ogóle. Boję się tego. Nie jestem jakoś specjalnie wierząca, wierzę, że bóg istnieje, ale nie chodzę do kościoła co tydzień ani nic w tym stylu, może to przez to.
Wiele razy boje się siedzieć we własnym pokoju gdzie najczęściej doznaję takich... czuję jak ktoś mnie dotyka, wiele razy mam wrażenie, ze kogoś widzę. W snach też widzę duchy, a raczej postacie, które czasem są przyjaźnie nastawione, a czasem robią mi krzywdę. Porozwieszane mam gdzie się dało krzyżyki i tym podobne rzeczy, ale nie wiem czy to czasem tego nie zaostrzyło. Często także boli mnie głowa, biorę różne tabletki,a le i tak to nie przechodzi, apotem nadchodzi noc i znowu te sny.

Boję się spać i siedzieć we własnym pokoju! Coraz częściej mam wrażenie, że psychika mi siada, a ja nie chcę skończyć w jakimś zakładzie psychiatrycznym. Powiedziałam o tym znajomej i poleciła mi was... bo jej pomogliście.


Czy ktoś jest w stanie mi to jakoś wyjaśnić i pomóc jak się tego pozbyć? Proszę...
  • 0

#2

nerka123.
  • Postów: 47
  • Tematów: 7
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Mi się wydaję ,że bardzo silnie może działać tutaj autosugestia, ciągle myślisz o tych rzeczach i to w pewnym stopniu na pewno je potęguje. Co do tego, że to przez "niechodzenie do kościoła", jestem pewien że to nie przez to masz takie sny i zjawiska. Znam wiele osób, które nie chodzą do kościoła i nigdy nie słyszałem nic takiego od nich by coś się działo.
  • 2

#3

mertin.
  • Postów: 16
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Według mnie nie należy lekceważyć tego typu zdarzeń. Jeśli podasz mi maila, prześlę Ci kontakt do siebie i do osoby, która może będzie w stanie rzucić światło na tą sprawę.
Pozdrawiam

Użytkownik mertin edytował ten post 17.01.2011 - 16:37

  • 0

#4

Niecodzienny.
  • Postów: 278
  • Tematów: 9
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Zwykły koszmar jak każde. Pewnie dużo czytasz o różnych historii o duchach/egzorcyzmach.

Są też doznania...wiele razy mam wrażenie jakby ktoś mnie dotykał, obserwował mnie i w ogóle

Polecam udanie się do psychologa, wydaje mi się że to jakaś odmiana depresji.

Porozwieszane mam gdzie się dało krzyżyki i tym podobne rzeczy, ale nie wiem czy to czasem tego nie zaostrzyło

Absolutnie zwieś te wszystkie krzyżyki i najlepiej przestań się modlić przed snem bo to tylko pogarsza sytuacje. Po prostu kładąc się do łóżka powiedz "to nie istnieje" wyluzuj się i myśl o czymś przyjemnym. A jak będziesz wieszała sobie obrazy i krzyży w pokoju do tego odmawiała te wszystkie modlitwy żeby Bóg odpędził szatana i dusze nieczyste to tylko pogorszy sprawę. Bo to Ci nie pomoże, wręcz przeciwnie - będziesz myśleć tylko o tym żeby cie czasem szatan w nocy za nogę nie złapał

Często także boli mnie głowa, biorę różne tabletki,a le i tak to nie przechodzi, apotem nadchodzi noc i znowu te sny.

Specjalistą nie jestem ale to raczej depresja :hm:
  • 0

#5

Kocur1990.
  • Postów: 24
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Kiedyś miałem bardzo podobne odczucia do Ciebie, i czasami mam nadal. Cała sytuację podkręcił fakt, że mieszkam w starym budownictwie. Zacząłem szukać informacji historycznych na temat mojego osiedla, ponieważ kolega ponoć miał 13 duchów w mieszkaniu, tak przynajmniej twierdził egzorcysta, i okazało się, że owe bloki były podczas wojny lochami niemieckimi oraz kliniką wojskową :)

Ale wracając do meritum, swoją dolegliwością również zacząłem się interesować i okazało się, że istnieje pewien człowiek na Ziemi, który w pewien sposób wyjaśnił cała sytuację ;) Otóż istnieje jakiś ośrodek w mózgu niestety teraz nie pamiętam nazwy, ale jak tylko dojdę do tych informacji, to natychmiast je tu zamieszczę, który jak to ładnie zostało nazwane, tworzy Boga. Otóż jeżeli ten ośrodek działa u Ciebie zbyt intensywnie masz wrażenie, że w pomieszczeniu, w którym się znajdujesz występują jakieś osoby. Osoba poddana tym badaniom otrzymała odpowiedni "kask", który impulsami elektromagnetycznymi pobudzał ten ośrodek (osoba siedziała przez godzinę w zupełnie pustym i ciemnym pomieszczeniu) i doliczyła się obecności, aż 11 osób, które wokół niej ponoć się znajdowały.

Użytkownik Kocur1990 edytował ten post 19.01.2011 - 10:46

  • 0

#6

Sceptyk No.1.
  • Postów: 4
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Według mnie to zwykłe nakręcanie się ... raz przyśnił Ci się straszny koszmar więc następnego wieczoru myślałaś o tym i znów Ci się coś przyśniło. A jakie tabletki bierzesz na bóle głowy??
  • 0

#7

Bestia.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A jakie tabletki bierzesz na bóle głowy??

Szczerze wątpię żeby tabletki przeciwbólowe działały psychotropowo co sugerujesz... Musiałaby zażyć tego dość dużo i popić alkoholem... Jeżeli są to ogólnodostępne środki przeciwbólowe bez recepty.

Miałam podobną sytuacje do Twojej z tym że nic mnie nie łapało... Czułam tylko obecność czegoś złego. Koleżanka poleciła mi robienie tarczy niestety nie pamiętam już na czym to polega (sytuacja miała miejsce ok 2-3lat temu). Posłuchałam jej rady i po kilku tygodniach wszystko było już normalnie.

Użytkownik Bestia edytował ten post 19.01.2011 - 21:25

  • 0

#8

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tak jak już ktoś tu wspomniał. To raczej autosugestia, ale jednak radziłbym się z kimś skontaktować, bo Cię to wykończy.
  • 0



#9

sebacyw.
  • Postów: 246
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Niestety, ale jak już ktoś to ładnie stwierdził możesz te "złe moce" wywoływać autosugestią itp.
Po prostu za dużo na ten temat myślisz.
Wiem dobrze, że trudno jest o tym nie myśleć ponieważ mózg jest tak skonstruowany, że potrafi czasami sam o czymś przypominać, co jest głęboko w głowie.
Ciężko będzie temu zaradzić, ale powiem tylko tyle, że to będzie kwestia czasu(może dzień, miesiąc, rok-ciężko stwierdzić).
Najlepiej gdybyś od tego momentu podszedł do tego z dystansem i za każdym razem kiedy wstajesz z łóżka odnosić się do tego na luzie(przed snem to samo, ale musisz uważać, bo na wieczór powrót myśli może się nasilać dlatego powinieneś znaleźć sobie jakieś zajęcie, może gdzieś wyjść do znajomych czy obejrzeć komedię w tv aby przytłumić wspomnienia i niepotrzebne myśli)
Jak już wspomniałem to będzie wymagało bardzo dużo czasu, pracy i własnego wysiłku psychicznego, a zarazem zbudowania czegoś na zasadzie "bariery". Zdaj sobie sprawę, że takie rzeczy nie mogą mieć miejsca i coś jest nie tak- jeżeli wszystko pójdzie dobrze to po pewnym czasie będziesz nad tym panować, a strach będzie mniejszy-przejdzie to do Twojej rutyny, a tego Ci życzę.

Użytkownik sebacyw edytował ten post 19.01.2011 - 22:23

  • 0



#10

Macrognathus.
  • Postów: 19
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To opętanie, a raczej próby.
  • 0

#11 Gość_но

Gość_но.
  • Tematów: 0

Napisano

Powiedziałam o tym znajomej i poleciła mi was... bo jej pomogliście.

Tak? Jestem ciekaw w czym jej to forum pomogło. Nick tej osoby i link z tematem można prosić?

Dla mnie historia nawet fajna, naprawdę miło się czyta. Doceniam też to, że autorka dała z siebie więcej niż pozostali. Można dostrzec tutaj nawet emocje, człowiek przez chwilę jest nawet w stanie uwierzyć. Dzięki niej to forum pożyje jeszcze trochę. Jej wiarygodność jest jednak znikoma. To taki typ "napiszę historyjkę, pobudzę wyobraźnie i zmykam z 1 postem na koncie". ;)

Utrzymuje z nią ktoś kontakt?

Użytkownik но edytował ten post 05.02.2011 - 02:51

  • 0

#12

Macrognathus.
  • Postów: 19
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

kasuje posta

Użytkownik Macrognathus edytował ten post 05.02.2011 - 08:34

  • 0

#13 Gość_Dolg

Gość_Dolg.
  • Tematów: 0

Napisano

Wezwij Archanioła Michała na pomoc i staraj sie sama rozwijac duchowo w kierunku pozytywnym. To tylko zewnętrzna manifestacja twojego wnętrza. Jeśli to są byty zewnętrzne , to z jakiegoś powodu je widzisz i są w pobliżu , zastanów się dlaczego niskie wibracje są w twoim pobliżu. Jeśli sama będziesz w wysokich , czyli miłości i radości , to nic nie przyczepi się do ciebie. Niema sie czego bać , to tylko część ciebie , może jacyś przyjaciele z poprzedniego wcielenia , którym nie wybaczyłaś ... Możliwości jest wiele. Wybacz im i kochaj ich. Jeśli przyszli po uzdrowienie to odejdą do światła , a jeśli to "dręczyciele" to najzwyczajniej w świecie uciekną i wiecej ich nie spotkasz.

Pozdrawiam:)
  • 0



Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych