Skocz do zawartości


Zdjęcie

Scena z życia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

#1

Pain.
  • Postów: 31
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Miałem 7 lat. Zakodowałem sobie z tej nocy przynajmniej tyle. Obudzili mnie w nocy lekarze z pogotowia. Jakaś maska tlenowa, zastrzyk.. rano obudziłem się, słyszałem rozmowę matki, o mnie z jakąś niezidentyfikowaną personą. Mówiła o moim "ataku z nocy."Zadawałem jej pytania co mi było, twierdziła że coś mi sie musiało przysnić. Przyjąłem taką terię do siebie i trzymałem się jej parę dni. Jakoś ciężko mi o tym pisać. (I znów te psychodeliczne łzy na policzku i wibracje, choć moje odczucia do tej sytuacji są w miare neutralne.)Przyszły urodziny mojej ciotki, Byłem ja , bracia , kuzyni, moja ciotka i rodzinka. Rodzice powiedzieli nam byśmy wyszli na balkon. jeszcze nim wyszedłem usłyszałem ciotkę z pytaniem- dlaczego on tak się zachowuje. Podsłuchiwałem sprytnie całą rozmowę, z której zapamiętałem zdanie matki - "To wszystko wynika przez ten zastrzyk". Nie było tam zbyt dużej rozmowy, ale zastrzyk zapamiętałem, i wiedziałem że coś w moim zachowaniu rzuca się w oczu. Długo nie myślałem o tym, prawie zapomniałem. Gdy raz mama puściła z kasety film, jak miałem z 5 lat. Zaczęła płakać i powiedziała do starszego brata- "To było jeszcze zanim podziałał na niego ten zastrzyk". W tym momencie to zdanie wbiło mi się w pamięć, a kolejne opisane zdarzenia połączyły w tą opowieść. Ale to jeszcze nie był koniec, jakiś czas po tym kłóciłem się z braćmi, pamiętam że dostałęm w pysk i poleciałem z płaczem do mamy(przyznam, choć jest dobrym człowiekiem nie kryła się nigdy wobec mnie z tym co myśli), coś jej skarżyłem, bracia zaczęli się kłócić. W koncu matka wybuchła krzykiem w mojej stronie - "Przepraszam że wogóle cię urodziłam, ani tamta noc i zastrzyk ani zaden ból by sie nam nie przytrafiał..." Pamiętam płakałem z 3 dni. W ciszy.. Do teraz nie znam odpowiedzi, co wydarzyło się tamtej nocy. Co o tym powiecie? Polecilibyście hipnotyzera? Co sądzicie o hipnozie?

Użytkownik Pain edytował ten post 12.06.2010 - 23:08

  • 0

#2

adam0.
  • Postów: 163
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Według mnie musisz wydusić od swojej matki informacje o tamtej nocy. Jesteś dorosły więc masz prawo wiedzieć co się wtedy wydarzyło, co to był za zastrzyk i jake były jego skutki. Myśle że, tamto zdarzenie miało wielki wpływ na to co przeżywasz obecnie.
  • 0

#3

Pain.
  • Postów: 31
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ale wyobrażając to sobie w czasie, najpierw miałem za gnoja ld-ki i prądy na ciele, potem było to zdarzenie, potem 10 lat ciszy.. i silne oobki..
Wydusić od matki nie da rady. A hipnotyzer, może pomógł by w wielu innych kwestiach. Chociaż nie wiem jak to naprawde jest, ale bał bym sie wypowiedzenia tych wszystkich karalnych czynów które zrobiłem.

Użytkownik Pain edytował ten post 12.06.2010 - 23:26

  • 0

#4

Sato.
  • Postów: 55
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Może niekoniecznie dowiesz się tego od mamy? Spróbuj porozmawiać z innymi członkami rodziny, może z tymi, którzy byli wtedy na urodzinach.
A tak btw, pamiętasz rozmowę, którą wtedy podsłuchiwałeś z balkonu?
  • 0

#5

majlO.
  • Postów: 29
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Niedawno pokazywali, że hipnoza działa na partie mózgu, która jest odpowiedzialna za wspomnienia oraz ,,wydarzenia jakie byś chciał aby się wydarzyły''. Spróbuj porozmiawiać z członkami rodziny, którzy coś wiedzą, lub przyduś braci :D
  • 0

#6

Smug.
  • Postów: 5
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Pain. Nie rozumiem z tego tekstu co takiego złego robiłeś. Że ktoś widział, że zachowujesz się nienaturalnie, ale nie powiedziałaś co złego było i czyżbyś sam nie wiedział ? Czy to się jeszcze później powtarzało ? Bo sprawa wydaje się być ciekawa.

Pozdrawiam.
  • 0

#7

666.
  • Postów: 260
  • Tematów: 36
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jeżeli to prawda co mówisz - szczerze współczuje, ale jednak musisz sie wziąść za siebie:
- Scena z dzieciństwa - b. nieprawdopodobne (ale usłyszałeś to, kiedy byłeś mały), ze "tylko przez to, ze cos Ci sie sniło" zostałeś wzięty do szpitala. Mogłeś dostać ataku, ale to napewno nie przez sen, w każdym bądź razie napewno odpowiada za to "biologiczna część" Twojego organizmu.
- Urodziny Cioci - śmierdzi mi, ze ciocia lub ktos inny nie zwrócił Ci uwagi, tylko tak nagle matka powiedziała "wyjdź na balkon (bo robisz przypał)" i tyle, nie pytajac sie "czy mozesz choćby spróbować coś kontrolowac, na co miałeś wpływ".
- Zachowanie Twojej matki, niechęć do powiedzenia Ci prawdy, o tym nizej;
I najważniejsze: Skoro wymsknęło sie Twojej matce o zastrzyku, powiedziała Twojej ciotce i najprawdopod. całej Twojej rodzinie, to MUSISZ sie dowiedziec, co to był za zastrzyk! zakładam, ze nie była to glukoza, wiec jezeli to cos dalej jest w Twoim organizmie, a co gorsze - upośledziło Twój ukł. nerwowy, to niedość, że musisz sie wstrzymywać od alkoholu i fajek (co jest najmniejszym problemem), to tez nie wiesz, czy masz jakies ograniczenia typu, ze jezeli nie bedziesz spal 10 godzin przez miesiac to zwariujesz lub jezeli bedziesz mial np.: lek alergiczny, o rzekomo normalnym dzialaniu, nawet jezeli to bedzie roslinny, jezeli sie nie dowiesz tego, co Ci jest i jakie to za soba niesie ograniczenia, to Cie moze nawet ZABIĆ, i wcale tu nie żartuje.
Praktycznie żadne leki z homeopatycznymi włącznie, nie sa tak przebadane, ze obojetnie na co bedziesz chory, to to Ci tylko pomoze, a kompletnie nie zaszkodzi.
Dobrze Ci życze, pare zwrotów powyżej nie miało zamiaru Cie urazić, a jezeli tak, to przepraszam; nie bierz tego do siebie. Jednak zamiast do hipnotyzera (bo nie wiadomo, na kogo sie natkniesz, a taka "hipnoza po znajomosciach" nie jest za dobrym pomysłem, powinienes wpłynąć na swoja matke, zeby Ci powiedziała - skonczyles mature, wiec za pare-parenascie lat bedziesz musial sie być moze przeprowadzic, wiec jeszcze bardziej nie rozumiem, czemu matka ma ukrywać coś, co ma Tobie pomóc i o czym być moze sam sie dowiesz, przecież nie bedzie Cie całe życie trzymała za rączke,a być moze umrzesz niespodziewanie, a ta wiedza moze Cie ocalic (moze faktycznie troche panikuje w tym poście).
Pozdrawiam
  • 0

#8

Chrabo.
  • Postów: 12
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ale wytłumacz dokładniej co Ci się dzieje, iż rodzina Ci szaleje. Bo nie rozumiem.

Użytkownik Chrabo edytował ten post 21.06.2010 - 11:07

  • 0

#9

Jaworock.
  • Postów: 14
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Ta historia brzmi jak wymyślona, ale nie wnikam i też pytam tak samo jak poprzednicy jak się zachowujesz teraz, że twoja matka twierdzi iż twoje zachowanie jest dziwne.
  • 0

#10

Zupek.
  • Postów: 8
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

A mam kilka pytań. Czy masz znajomych? Czy mówią Ci cos o twoim zachowaniu? A poza tym czy ty zauważyłeś w sobie coś niezwykłego. Pamiętaj jeżeli Cie to boli, martwi nie odpowiadaj. Ale pamiętaj jest to tylko strona na której ludzie sobie pomagają i tak przechodząc przez ulice Cie nie poznają więc mozesz mowić smiało.
  • 0

#11

Sniffer.
  • Postów: 323
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie mam pojęcia, czy ta cholerna sprawa nie jest wyssana z palca, ale aż ciary mnie przechodzą. Człowieku! Sytuacja jest cholernie poważna... Wszytko wskazuje na zakazane eksperymenty tudzież poważną chorobę. Nie jesteś siadom dziwacznego zachowania, chociaż inni je dostrzegają? Może zostało ci tej nocy podane coś, co zmutowało twój układ nerwowy i poważnie cię upośledziło. Opisz całą sytuację dokładnie. Ułóż jakąś chronologię - nie żądamy od ciebie adresów i nazwisk, ale przydały by nam się chociaż umowne daty, żeby to jakoś opisać w rzeczywistości...
  • 0

#12

LaCokaNostra.
  • Postów: 2
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dziwna sprawa. Może idź przed lustro i zobacz co jest w tobie takiego dziwnego, lub zrób matce porządną awanturę aby powiedziała Ci o co chodzi. W końcu jesteś dorosły. Zresztą dziwne jest to że twoja mama nie chce Ci powiedzieć co się wtedy stało ale nie do końca unika tego tematu bo w końcu kilkakrotnie słyszałeś o tym zastrzyku.

Użytkownik LaCokaNostra edytował ten post 11.07.2010 - 20:58

  • 0

#13

gruby asg.
  • Postów: 38
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Historia ta sprawiła że i mnie przechodzą Ciarki po plecach, mam 2 uwagi do kolegi powyżej.

- Siedzieć przed lustrem i czekać raczej nie ma sensu bo jak jest napisane między "wydarzeniami" upłyną spory kawał czasu.
-Co do awantury z matką tu akurat się zgadzam, bo sprawa jest poważna i rzeczywiście może nawet iść o twoje dalsze zdrowie,czy nawet życie.

Dobrze by było gdybyś rzeczywiście nacisną na matkę i nie odpuszczał dopóki nie dowiesz się prawdy.
  • 0

#14

Niecodzienny.
  • Postów: 278
  • Tematów: 9
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Zrób awanturę matce, a jak nie pomoże to zaszantażuj ją ze jak nie powie Ci prawdy to uciekniesz z domu i nigdy Cie nie zobaczy. Cholerka, ta historia jest jak z jakiegoś horroru, aż mnie ciarki przechodzą o całym ciele.
  • 0

#15

gruby asg.
  • Postów: 38
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

może szantaż to trochę za wiele ale myślę że jakbyś na nią trochę nacisną i nie spuszczał, to twoja matka zobaczyła by że nie żartujesz i powiedziałaby wszystko. Tak czy inaczej życzę powodzenia :)
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych