41 replies to this topic

[Yaw]

A więc, chcesz bym tym adwokatem pozostał ? Ok, ale może zasada małych kroczków. Aquilla wywalił esej, dlatego na pierwszy ogień weźmy Mariusha. Pytania brzmiały:

Pytania do sceptyków: Aquila, Mariush.

1. Czym jest spisek w definicji słownikowej?
2. Z jakiej przyczyny wyśmiewacie możliwość zaistnienia spisku podczas wydarzenia 9/11, patrząc na skutki w dniu dzisiejszym?


3. [edit by Yawgmoth - dodałem punkt "3"] Czy którykolwiek sceptyk może mi wyjaśnić - Skąd prześmiewczy ton odnośnie samego słowa spisek w temacie 9/11??

Odpowiedzi Mariusha już nie będę cytował. W każdym razie odpowiedział w niej na pytanie 2 i 3, dając do zrozumienia, że nie neguje istnienia spisków jako takich, więc i mija się z celem odpowiadanie na punkt 1. Tu mamy zgodę, czy coś nie tak ? Idziemy dalej ?

EDIT:

Z resztą olać zasadę małych kroczków. Obaj Panowie:

a) nie negują istnienia spisków (a wręcz potwierdzają), więc mija się z celem definiowanie go, bo zgadzają się z powszechnymi definicjami, jak i zapewne Ty, Muhad również.

b) zwracają uwagę na różnicę w przyjętym określaniu spiskiem, TU na forum - paranormalne.pl , np w kwestii 11.09, a ściślej teorią (alternatywną) spiskową, a oficjalną, którą skoro jest oficjalna i udowodniona, nie nazywają już teorią, a po prostu spiskiem (Osamy itd.)

c) co chyba Ciebie najbardziej boli - widzą spisek przy 11.09, ale nie taki, jakbyś chciał (jest to poniekąd powtórzenie b))

Stąd właśnie wynika moja lekka irytacja, że odpowiedzi nie usatysfakcjonowały Cię i dalej chcesz drążyć, mimo że nie ma już czego. Mało tego - Aquilla odpowiedział Ci już w okolicach tych postów:

http://www.paranorma...61
http://www.paranorma...85

Więc szukam drugiego dna - chcesz kolejnej walki z osobami, a nie poglądami, jak już mówiłem.

Użytkownik Yawgmoth edytował ten post 05.02.2010 - 12:20

[Yaw]

Nie interesuje mnie w tym momencie Mariush. Znów cyganisz. Zastanawiam się jaki cel upatrujesz w takim mąceniu i odwracaniu kota ogonem?


Ponawiam pytanie. Jakie były moje pytania odnośnie spisku.
Nawet Ci pomogę.

1. Czym jest spisek (uogólnienie)?
2. Czy zamordowanie polityczne J.F.K. było spiskiem?

Pytania były zadane w kontekście, że Aquila w spiski nie wierzy.

A jaka była jego odpowiedź na te proste pytania?

Editowałem post i masz pełniejszą odpowiedź. Co do tych pytań, to ja wziąłem pod lupę te z pierwszego postu w tym temacie, bo do nich odnosił się Mariush i Aquilla. Z resztą teraz jak spojrzałem ponownie, to A. odpowiedział Ci o J.F.K. Może to jednak Ty mącisz i odwracasz kota ogonem ?

Użytkownik Yawgmoth edytował ten post 05.02.2010 - 12:25

[Lynx]

Pytania były zadane w kontekście, że Aquila w spiski nie wierzy.
A jaka była jego odpowiedź na te proste pytania?

Z odpowiedzi Aquilii wynika, że jego zdaniem akceptacja słownikowej definicji słowa "spisek" nie jest kwestią wiary, a zatem próba udowodnienia mu, że wierzy w spiski w rozumieniu spiskowej teorii dziejów jest strzałem w płot.

[Lynx]

Dobra dobra... Ja wiem o co my się spieraliśmy przez lata i oczy tu nie mydl.

Nic nie mydlę, opisuję tylko to, co widzę. A widzę, że korzystając z wieloznaczności słowa 'spisek' próbujesz na siłę zdyskredytować przeciwników spiskowej teorii 9/11.

[Yaw]

W sumie nie wiem, co teraz mam napisać, żebyś nie stwierdził uroczyście, że uciekłem. Z chęcią bym jedynie zaznaczył swoją obecność i tyle, bo właściwie skoro mamy już za sobą, że Aquilla przyznaje, że spiski istnieją, to moja rola w tym temacie się kończy - przecież o to mi chodziło. Dlatego się odezwałem. Co twierdził przez poprzednie lata, mnie nie obchodzi. Odnosiłem się do tego tematu założonego 4 lutego 2010. Notabene, jestem przekonany, że Jego pogląd na ten temat, nie zmienił się wcale na przestrzeni ostatnich lat.

Mam nadzieję, że zamknęliśmy kwestię co do DZISIAJ, bo to "adwokacenie", aż mnie samemu już zbrzydło.

[Lynx]

Pokazałem Wam ,że manipulant Aquila w mgnieniu oka - po latach pisania JA W SPISKI NIE WIERZĘ, co można z jego postów na przestrzeni lat odczytać, nagle przyznaje że spiski istnieją.

A czy spytałeś go kiedyś co dokładnie ma na myśli, pisząc, że "w spiski nie wierzy", czy też z góry założyłeś, że chodzi mu o dosłowną, słownikową definicję tego słowa, pomimo, że zwykle używał go w odniesieniu do teorii spiskowych?

Ja swój cel uzyskałem, bo tylko upewniłem się odnośnie motywów Aquili.

No, jeśli chodziło ci tylko o upewnienie samego siebie co do słuszności swoich założeń, to przepraszam, niepotrzebnie zabierałem głos.

Użytkownik Lynx edytował ten post 05.02.2010 - 13:14

[Aquila]

Nie chodzi o sam aspekt 9/11 i innych pierdół na forum. On nie wierzy w spiski...tak mówił latami.
Dopiero ten temat zmusił go do tego, że niechętnie przyznał się...jednak nie napisał nic własnymi słowami tylko zacytował wikipedię.
To jest cykor.

Wyjaśnienie wszystkiego masz w moim pierwszym poście tego tematu. To, że nie jest ono dla Ciebie satysfakcjonujące to już nie jest mój problem. Nie dziwię się jednak, że nie pasuje do Twojego poglądu, bo tak to bywa jak się najpierw wymyśla sobie "co kto myśli" a potem konfrontuje to z rzeczywistością. Druga sprawa - w Wikipedii nie znajdziesz niczego z mojej odpowiedzi, więc daruj sobie.

Do widzenia.

[Aquila]

Z pewnością. To teraz ja coś wymyślę - Muhadzie, niniejszym ogłaszam (choć nie w osobym, specjalnym temacie), że masz różowe wąsy. Zaprzecz, a dasz ciała, bo ja przecież mam rację.

Dalsza dyskusja jest wg mnie bezcelowa.