Na pewno z czasem zaczniemy więcej pojmować, nauka ruszy jeszcze dalej i znajdziemy sensowną odpowiedź na to pytanie, lecz póki co, nie oszukujmy się to wszystko wygląda na wróżenie z fusów. Nikt niczego nie udowodni, możemy tylko wypisywać teorie, które wciąż będą tylko teoriami. Skoro autor tematu jest ateista jak napisał to zakładam, że wieży w to co widzi, teorii nie widać więc wyjaśnienia też nie
Użytkownik crc edytował ten post 31.01.2010 - 02:16