14 odpowiedzi w tym temacie

[FCrimson]

Zaginione miasto Atlantyda znalezione?
Zdjęcia miasto-podobnych formacji na dnie Morza Karaibskiego

 

Grupa “podmorskich archeologów” jako kolejna, ogłosiła, że znalazła zaginione miasto Atlantydę. Naukowcy – którzy nie zgodzili się na ujawnienie swojej tożsamości – ujawnili serię zdjęć z dna Morza Karaibskiego. Przekonują oni, że zdjęcia ujawniają to co zdaje się być ruinami miasta jeszcze sprzed powstania piramid Egiptu, które pojawiły się po 2600 p.n.e..

Przekazali nawet francuskiej gazecie, że jedna ze struktur wydaje się być piramidą. W chwili obecnej anonimowa grupa archeologów chce uzbierać fundusze w celu zbadania sekretnego miejsca gdzie zrobione zostały zdjęcia. Nie chcieliby wyjawiać dokładnej lokalizacji, twierdząc jednocześnie, że znajduje się ona gdzieś na Morzu Karaibskim. W internecie pojawiły się żądania co do podania lokalizacji zrobionych zdjęć, podczas gdy sceptycy powstrzymują się przed demaskowaniem ich całkowicie (na wszelki wypadek).

Legenda Atlantydy, miasta zadziwiającego bogactwa, wiedzy i mocy, które zatonęło pod falami oceanu fascynuje miliony. Co jakiś czas nadzieja, że zaginione miasto zostało odnalezione odżywa, tylko po to by została zmieszana z błotem w obliczu dowodów (lub ich braku).

Jego lokalizacja – a przynajmniej źródło legend – pozostaje intrygującą zagadką.

W 1997 roku, rosyjski naukowiec ogłosił, że znalazł Atlantydę 100 mil od przylądka Land’s End w Wielkiej Brytanii.

W 2000 roku zrujnowane miasto "zostało znalezione" 300 stóp pod wodą na północ od brzegów Turcji na Morzu Czarnym. Uważa się, że obszar ten został zalany przez wielki potop ok. 5000 r. p. n .e., prawdopodobnie przez ten sam potop, który został opisany w Starym Testamencie.

W 2004 roku amerykański architekt używając sonaru odkrył stworzone ludzką ręką ściany głębokie na milę na Morzu Śródziemnym pomiędzy Cyprem a Syrią.

W 2007 roku Szwedzki wynalazca ogłosił, że miasto leży w Ławicy Doggera na Morzu Północnym, które znalazło się pod wodą w Erze Brązu.

Ostatnio, w lutym tego roku, coś co zdawało się być liniami o układzie siatki, a przypominało ulice miasta zostało zauważone na Google Earth – niedaleko od brzegów Afryki. Niestety Google szybko sprostowało sugestię wyjaśniając że linie zostały pozostawione przez okręt, który zbierał informacje dla aplikacji Google Earth. "Informacje barometryczne są często zbierane przez statki używające sonarów do pobrania wymiarów dna morskiego" – wyjaśniono. „Linie odzwierciedlają drogę łodzi podczas zbierania informacji”


 
Źródło: www.dailymail.co.uk
Źródło bezpośrednie: http://www.dailymail...ibbean-Sea.html
Tłumaczenie: FCrimson

Jak widać poszukiwania Atlantydy nie zamierają. Coraz to nowe grupy naukowców odkrywają kolejne "Atlantydy", i z równą siłą sceptycy pogrążają kolejne teorie. Zapraszam do dyskusji. Zdjęcia są niewyraźne, ale sądzę, że nie przeszkodzi to w przedstawianiu nowych poglądów.

Pozdrawiam i zapraszam


Edit: +.....

Użytkownik FCrimson edytował ten post 19.12.2009 - 00:36

[thewake]

tak czy inaczej mozna sie tego dowiedziec w teraz. Probojcie a uda sie wam najwazniejsze ze dyskujsa o odkryciach z wnetrza jest szczegolnie bardzo brutalnie atakowa przez scepytkow. Polecam zachowac wiadomosc dla siebie

[pudzion]

Szkoda, że więcej nic nie podali o tym mieście Atlantów no ale już niedługo coraz więcej rzeczy będzie wypływać do ogólnodostępnych wiadomości

[MiszaAS]

Przydałyby się wyraźniejsze zdjęcia. Bo z tych, co są tu zamieszczone, ja widzę jedynie tyle, że przypomina to jakieś pola, których fotografia została sporządzone z lecącego samolotu (te biały plamy wyglądają na chmury). Dlatego na samo słowo nie uwierzę, a na takie wątpliwe dowody-tym bardziej. Chociażby z tego względu, że przez słabą jakość kompletnie NIC tu nie widać i trzeba mieć wielką wyobraźnię, by zobaczyć tutaj ruiny czegokolwiek Po prostu może to być cokolwiek.

[FCrimson]

Witam

No niestety najzabawniejsze jest to, że zdjęcia są bardzo niewyraźne właśnie ze względu na możliwość identyfikacji tego obszaru przez innych
Paradoksalnie wręcz. Nie ująłem tego, ale tytuł artykułu brzmiał "Niewyraźne zdjęcia miasto-podobnych formacji na dnie Morza Karaibskiego"
Pozdrawiam

Użytkownik FCrimson edytował ten post 18.12.2009 - 22:54

[MiszaAS]

W takim układzie wygląda mi to jedynie na szukanie taniej sensacji. Bo po co inaczej publikować takie zdjęcia? Ta cała otoczka tajemnicy, niewyraźne zdjęcia, które nic nie udowadniają, ze względów zabezpieczenia własnych interesów..Wybacz, ale mi to wygląda na chwyt marketingowy "byle dostać dotację, odkryć, że tam nic nie ma i się zmyć z resztą kasy, zawyżając koszta badań". Nie kupuję tego. Jednakże, jak bardzo chciałbym się mylić, wiem to tylko ja

[FCrimson]

No to w druga mańkę . Załóżmy, że rzeczywiście dostaliby takie dotacje. Pierwsza rzecz, że musieliby podać dane personalne, a druga, że musieliby przedstawić w miarę wiarygodne dowody. Nikt nie da Ci kredytu w banku jeśli nie będziesz wypłacalny . Od takie porównanie, bo kredytu raczej na myśli nie mieli.

Zauważ też, że większość "tajemniczych" odkryć archeologicznych jest owiana otoczką, ponieważ to jest TAJEMNICA.

Szczerze mówiąc również będę traktował to bardziej jako ciekawostkę, do pojawienia się znaczących dowodów.

Pozdrawiam

[MiszaAS]

No to w druga mańkę . Załóżmy, że rzeczywiście dostaliby takie dotacje. Pierwsza rzecz, że musieliby podać dane personalne, a druga, że musieliby przedstawić w miarę wiarygodne dowody. Nikt nie da Ci kredytu w banku jeśli nie będziesz wypłacalny . Od takie porównanie, bo kredytu raczej na myśli nie mieli.

Więc po co ujawnili przed czasem taką kwestię? Takie mamlanie ozorem przed właściwymi badanie to typowo nienaukowe podejście i szukanie sensacji oraz rozgłosu.

Zauważ też, że większość "tajemniczych" odkryć archeologicznych jest owiana otoczką, ponieważ to jest TAJEMNICA.

Ta wiadomość jest zaprzeczeniem co do prawdziwego statusu tego odkrycia. Ogólnoświatowe media podają informację o tym-faktycznie, wielka TAJEMNICA

Tak czy inaczej, dopóki nie będzie jakichkolwiek dowodów, nie ma co zawracać sobie głowy tym "znaleziskiem".

Użytkownik Niemrawy edytował ten post 19.12.2009 - 07:59

[FCrimson]

Nie wiem jak jest w innych Państwach, ale w Ameryce żeby otrzymać fundusze na dalsze badania trzeba coś pokazać. Te zdjęcia są wystarczająco ciekawe żeby na ich podstawie starać się o dotacje. Zaznaczam, że mają ich prawdopodobnie więcej i pewnie w lepszej jakości. Zdjęcia pokazane tutaj są pewnie tylko częścią zbioru i być może specjalnie ze stratną jakością tak jak mówią, dla ukrycia lokalizacji.

Niemrawy
Pamiętaj, że wiele razy ogłaszano, że znaleziono Atlantydę. Szum wokół tematu zmienia się w trakcie kolejnych porażek, a liczba sceptyków rośnie.
Jeżeli Ci naukowcy dostaną kasę na badania to może oznaczać:

a) że dowody są bardzo wiarygodne
b) że nawet jeśli to nie Atlantyda to jest tam coś na tyle interesującego, że pozwolą im to badać

Wracając do przykładu, jeśli inwestujemy w coś, inwestycja się nie powodzi, pozostawiamy ją, to następnym razem gdy chcemy ponownie zainwestować zastanowimy się dwa razy. Jednak jeśli wiemy, że dane akcje wzrosną i jest na to duża szansa, to ryzykujemy, wkładamy swoje pieniądze i gramy w tą grę.

Tajemnica w sensie, nieodkrytego "miasta" . Z drugiej strony jeżeli mówią o tym światowe media to już coś znaczy.

Na większość "rzeczy", o których piszemy na forum nie ma dowodów lub są szczątkowe . Jeżeli mielibyśmy nie zawracać sobie głowy "znaleziskami" to forum nie miałoby racji bytu

Pozdrawiam

Użytkownik FCrimson edytował ten post 19.12.2009 - 10:32

[MiszaAS]

Nie wiem jak jest w innych Państwach, ale w Ameryce żeby otrzymać fundusze na dalsze badania trzeba coś pokazać. Te zdjęcia są wystarczająco ciekawe żeby na ich podstawie starać się o dotacje. Zaznaczam, że mają ich prawdopodobnie więcej i pewnie w lepszej jakości. Zdjęcia pokazane tutaj są pewnie tylko częścią zbioru i być może specjalnie ze stratną jakością tak jak mówią, dla ukrycia lokalizacji.

Jeżeli te zdjęcia są takiej jakości, jak te przekazane do publikacji-to ja podziękuję za taką ciekawość

Pamiętaj, że wiele razy ogłaszano, że znaleziono Atlantydę. Szum wokół tematu zmienia się w trakcie kolejnych porażek, a liczba sceptyków rośnie.
Jeżeli Ci naukowcy dostaną kasę na badania to może oznaczać:

a) że dowody są bardzo wiarygodne
b) że nawet jeśli to nie Atlantyda to jest tam coś na tyle interesującego, że pozwolą im to badać

lub:
c) przy odpowiednio nagłośnionej sprawie, prawa do transmisji i reklam pokryją z nawiązką koszta badań. Gościu, co szukał piramidy gdzieś na Bałkanach (nie pamiętam dokładnie sprawy, wiem tylko, że był to ewidentny fejk chociażby z tego względu, że głośno o tym było przez miesiąc, potem sprawa ucichła) też dostał kasę od sponsorów. Tylko za zdjęcie, które z jednej jedynej perspektywy wyglądała jak piramida, natomiast z każdej innej była to zwykła góra, jakich wiele.

Wielu było oszustów, hochsztaplerów, dlatego jestem niesamowicie sceptycznie nastawiony do wszelkich rewelacji i traktuję raczej z przymrużeniem oka, bynajmniej dopóki sprawa nie zostanie dokładniej zbadana. Bo wg. mnie to, że ta sprawa została nagłośniona w ogólnoświatowych mediach o niczym nie świadczy, wręcz przeciwnie-coś owiane lekką nutą "tajemniczości" lepiej się sprzedaje, chwyt marketingowy wiele razy już wykorzystywany i za każdym razem się sprawdza, bo zawsze znajdzie się ktoś, kto uwierzy szybciej w tanią sensację, niż we własny rozum. "Uczmy się kontrolować mózg, nie pozwalając, by mózg kontrolował nas"-bardzo mądra myśl, nie pamiętam czyjego autorstwa

Na większość "rzeczy", o których piszemy na forum nie ma dowodów lub są szczątkowe . Jeżeli mielibyśmy nie zawracać sobie głowy "znaleziskami" to forum nie miałoby racji bytu

Cóż, racjonaliści i sceptycy też mają rację bytu na forum poświęconym takim zjawiskom, bo bez nas sporo ludzi popadałoby w paranoje Dlatego optowałbym za tym, by zakończyć na tym temat, ponieważ gdybać sobie można, Ty wiesz swoje, ja wiem swoje, a prawda wyjdzie z czasem. Chociaż jestem w 100% pewny, że o sprawie usłyszymy jeszcze z 2-3 razy, po tym ktoś zdobędzie masę argumentów przemawiającym za fałszerstwem lub nadinterpretacją tego znaleziska i sprawa ucichnie. Jak zawsze bywało Chyba, że faktycznie znalezisko okaże się być ruinami czegoś, ale na Atlantydę bym nie stawiał. W końcu jest to jedynie mityczna kraina wymyślona przez Platona-gdybyśmy mieli interpretować dosłownie wszystko, co starożytne cywilizacje przekazały nam w swoich utworach literackich, doszlibyśmy do wniosków, że nie warto żyć, bo i tak przylecą kosmici i nas zabiją, ale jednak będzie to wielka planeta, powodująca przebiegunowanie Ziemii, powodująca wielkie tsunami, trzęsienia ziemi, ale na pewno spadnie na Nas wielka kometa i pozabija wszystkich. Paranoja

Pozdrawiam

[Marcelo]

Jak na mój gust to nic więcej jak legenda... Tak na dobrą sprawę to Atlantyda mogłaby być wszędzie gdzie kiedykolwiek był potop, który zalał miasto i pozostał na tym miejscu. Zapewne wiele jeszcze będzie teorii co do położenia tegoż (nie boję się tego powiedzieć) MITYCZNEGO miasta. Dla mnie to legenda, nic poza tym. Jeśliby nawet znaleźli zatopione miasto to gwarancji, że jest ono TĄ Atlantydą w 100% nie mamy.

[FCrimson]

Jeśliby nawet znaleźli zatopione miasto to gwarancji, że jest ono TĄ Atlantydą w 100% nie mamy.

Ale czyż nie byłoby to interesujące?? Miasto na Morzu Karaibskim, zatopione, kryjące tajemnice starożytności. Kiedy mogło zostać zalane??

Pozdrawiam

[MiszaAS]

Zależy, w jakiej odległości od brzegu ów miasto zostało odkryte (zakładając, iż nie jest to falsyfikat). Przykład chociażby naszego Biskupina ukazują, iż pewne grodziska były po prostu zalewane poprzez podnoszący się poziom wód w wyniku topnienia lodowca. Nie jestem specjalistą co do tamtych rejonów geograficznych, tutaj raczej powinni dojść do głosu geologowie, czego zresztą możemy być pewni w przypadku poważniejszych badań tego miasta.

Dlatego nie chciałbym gdybać na temat tych doniesień, specjalizuję się raczej w starożytności Bliskiego Wschodu i po części naszych, europejskich regionów. Po prostu apelowałbym, by poczekać do pierwszych badań. Wówczas wtedy można będzie cokolwiek konkretniejszego powiedzieć, jednak jestem pewien, iż odkrycie będzie mniej przełomowe, niż się to zapowiada

Pozdrawiam

Użytkownik Niemrawy edytował ten post 24.12.2009 - 03:09