Napisano
11.06.2006 - 21:43
Jest to ciekawe ... Nie powiem. Dreczy mnie tylko - po co akurat w tym momencie kiedy "uderzyl" drugi "samolot", wybuch nastapily w drugim budynku, ktory juz oberwal? Chcieli oslabic dodatkowo konstrukcje, zaslaniajac wszystko drugim samolotem?
Reakcja ptaka jest chyba normalna - byc moze wystraszyl sie dzwieku silnikow (chyba, ze tak naprawde samolotu nie bylo). Poza tym odlecial on na pol sekundy przed wybuchami. Predkosc dzwieku jest wolniejsza niz swiatla (niebagatelnie) wiec dzwiek wybuchu uslyszalby powiedzmy jakies pol sekundy po tym, jak go zobaczylismy. A on odlecial sekunde wczesniej. Zastanawia mnie, czy przypadkiem nie byl to wyrzut pylu i dymow przy wstrzasach, ale sam nie wiem.
Ten nizszy wybuch jest widoczny lepiej - jednak dziwi mnie ten wybuch na gorze. Musialo tam sie cos stac - bo koles potem albo spada sam, albo rzuca ta koszule (po tym jak przestaje machac). Widac, ze wybuch zrzucil tez dwie osoby - jestem ciekaw czy wybuch tych ladunkow, czy drgania spowodowane wstrzasem od uderzenia samolotu.
Co dziwne - na zadnym innym filmie, nie widac tych drgan. Kamera, ktora stoi pod WTC w ktore walnal samolot (filmik z gluchym facetem, co slyszy dopiero wybuch a nie samolot) ani drgnela, inne rowniez. A ta, z tego co widze kilometr (no, moze z 800 metrow) dalej - drzy jakby ja ktos kopnal.
Te wybuchy sa ciekawe, szczegolnie, ze dwa tygodnie wczesniej WTC odwiedzalo wiele firm budowlanych i ochroniarskich, ktore krecily sie po calych wiezach.
Co smieszniejsze - wiecie, ze 11ego wrzesnia Bush senior spotkal sie w jakims tam hotelu z bratem Bin Ladena? Przypadek?